Dwóch Polaków przyłapano na nielegalnym przemycie egzotycznych zwierząt. Podczas kontroli na niemiecko-holenderskiej granicy w furgonetce naszych rodaków odkryto… zwierzęta. Nasi rodacy próbowali wwieźć do Niemiec między innymi dwie zebry i antylopę.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez niemiecką policją, rzeczona kontrola miała miejsce w miniony piątek, 4 kwietnia 2025 roku. Pojazd przewoźnika zarejestrowany w Polsce wjechał do Niemiec z Holandii przez Neuschanzer Straße około godziny 16:50.
W ramach tymczasowo przywróconych kontroli na granicach krajów należących do Unii Europejskiej został on zatrzymany do inspekcji.
Dwóch Polaków i małe zoo
Rzeczona kontrola miała miejsce w parku przemysłowym Bunde-West. Funkcjonariusze Bundespolizeiinspektion Bad Bentheim bardzo szybko odkryli szmuglowany „ładunek”. Nie było to bowiem zbyt trudne. Od razu zauważono, że w furgonetce znajdują się dwie zebry i jedna antylopa. Ale to jeszcze nie wszystko! Nasi rodacy wieźli z Holandii również inne zwierzęta. W tym także te, które są uznawane za egzotyczne. Wśród nich znajdowało się sześć małp, serwal, myszołów i łabędź. Gdzie zmierzali, czy jechali do Polski – tego nie wiemy.
Dwóch obywateli Polski, w wieku odpowiednio 23 i 31 lat „przyłapanych” na przewozie zwierząt nie potrafiło przedstawić żadnych dokumentów. Nie mieli żadnych pism przewozowych, zgód weterynaryjnych czy pozwoleń na przewóz zwierząt. Dosłownie, nie dysponowali żadnymi „papierami”, które w świetle prawa w jakiś sposób legalizowałby to, co robili.

Przemyt zwierząt do Niemiec?
Co więcej, nasi rodacy kompletnie nie potrafili (lub może po prostu nie chcieli?) wyjaśnić, w jaki sposób ta egzotyczna menażeria znalazła się w ich furgonetce.
Jak czytamy dalej w oficjalnym komunikacie wydanym przez niemiecką policję federalną „z powodu podejrzeń o naruszenie przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt i ochrony gatunkowej” na miejsce wezwano służby weterynaryjne. Szybko okazało się, że zwierzęta transportowano w niewłaściwy sposób. Rzecz jasna nie pozwolono naszym rodakom jechać dalej.
Egzotyczna menażeria jest bezpieczna
„Zwierzęta zostały przekazane za pośrednictwem policji holenderskiej właściwemu organowi w Holandii w celu przeprowadzenia dalszego dochodzenia w sprawie osób odpowiedzialnych za ich transport” – jak również dodano w komunikacie wydanym przez niemiecką policję w tej sprawie.
Co stało się z zebrami, antylopą i innymi zwierzętami? „Wszystkie zwierzęta umieszczono i objęte opieką w ośrodku ratunkowym w Holandii” – jak komunikują przedstawiciele Bundespolizei w sprawie przemytu zwierząt dokonanego przez Polaków.