Dziura budżetowa w Wielkiej Brytanii uderzy we wszystkich

Kryzys w UK jest coraz bardziej widoczny. Od lat 60 sektor publiczny nie był tak zadłużony. Niestety, obciążenie finansowe zostanie przeniesione na mieszkańców Wielkiej Brytanii. Jak wygląda sytuacja ekonomiczna w UK i w kogo najbardziej uderzy dziura budżetowa, a dokładniej jej “łatanie”?

Wielka Brytania stoi w obliczu narastającego kryzysu finansów publicznych. Z najnowszych danych Krajowego Urzędu Statystycznego (ONS) wynika, że w kwietniu 2025 roku zadłużenie sektora publicznego wyniosło 20,2 miliarda funtów. To czwarty najwyższy kwietniowy wynik w historii i aż o 1 miliard więcej niż rok wcześniej. Publiczny dług netto osiągnął poziom 95,5% PKB. Zatem jest jednym z najwyższych od lat 60. XX wieku. To wyraźny sygnał, że kryzys w UK nie jest jedynie politycznym hasłem. Jest realnym i coraz bardziej odczuwalnym problemem. Dziura budżetowa jest jednym z objawów.

- Advertisement -

Dziura budżetowa w Wielkiej Brytanii – kto za nią zapłaci?

Minister finansów Rachel Reeves już wcześniej ogłosiła pakiet cięć mający zredukować deficyt. W tym m.in. ograniczenia wydatków publicznych oraz kontrowersyjne cięcia zasiłków chorobowych i dla osób z niepełnosprawnością. Zmiany te budzą wiele obaw społecznych.  Równocześnie w kwietniu weszły w życie podwyżki podatków od zatrudnienia (składki na ubezpieczenie społeczne). Miały one przynieść dodatkowe wpływy. Mimo to – jak przyznają urzędnicy – wyższe dochody państwa nie zdołały zrównoważyć rosnących kosztów prowadzenia usług publicznych oraz zwiększonych wypłat emerytur i świadczeń.

Kryzys w UK dotknie wiele osób, głownie najbiedniejszych
Kryzys w UK dotknie wiele osób, głownie najbiedniejszych, fot. gettyimages.com

Łatanie dziury budżetowej w Wielkiej Brytanii oznacza więc realne konsekwencje dla mieszkańców. Zarówno pracujących, jak i korzystających z pomocy socjalnej. Podwyżki podatków, cięcia w świadczeniach, a nawet ograniczenie dostępu do niektórych form wsparcia mogą dotknąć szerokie grupy społeczne. Zazwyczaj uderzają w tych najbardziej potrzebujących.

Pomoc socjalna pod lupą – kto straci najwięcej?

W odpowiedzi na rosnący deficyt Reeves zaproponowała zmiany w systemie zasiłków, które miały przynieść szybkie oszczędności. To m.in. cięcia w świadczeniach chorobowych oraz dla osób niepełnosprawnych. Te decyzje są ostro krytykowane tylko ze strony organizacji społecznych, ale także części posłów Partii Pracy. Presja społeczna doprowadziła do częściowego wycofania się z kolejnej kontrowersyjnej decyzji – ograniczenia zimowego dodatku na opał dla emerytów. Jednak rząd nadal rozważa wprowadzenie zmian w innych obszarach, takich jak ulgi podatkowe czy tzw. cap na zasiłki dla rodzin z więcej niż dwójką dzieci.

Eksperci ostrzegają, że najbardziej ucierpią osoby o najniższych dochodach, samotne matki, osoby z niepełnosprawnościami i seniorzy. To grupy, które najmocniej polegają na państwowym wsparciu. Dodatkowo najmniej skorzystają na ewentualnym odbiciu gospodarczym.

Podatki w górę, usługi publiczne pod presją

Obecna sytuacja zmusza rząd do trudnych wyborów. Choć niektóre środowiska polityczne – w tym wicepremier Angela Rayner – apelują o wprowadzenie podatków majątkowych, minister finansów jak dotąd stawiała na cięcia i ograniczenia. Możliwe jednak, że rosnąca presja społeczna i zbliżające się wybory zmuszą Partię Pracy do zmiany kursu.

Jedno jest pewne. Bez względu na przyjętą strategię, skutki finansowego kryzysu dotkną niemal wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii. Szpitale, szkoły, transport publiczny – wszystkie te sektory odczują skutki zaciskania pasa. Dziura budżetowa – jak czarna dziura – wciąg wszystko. Natomiast ci, którzy już teraz walczą o przetrwanie, staną w obliczu jeszcze większych trudności.

Niepewność gospodarcza i globalne zagrożenia

Na sytuację w Wielkiej Brytanii nakładają się również globalne czynniki. Niepewność gospodarcza spowodowana coraz bardziej chaotyczną wojną handlową Donalda Trumpa dodatkowo osłabia pozycję Wielkiej Brytanii na rynkach międzynarodowych. Biuro Odpowiedzialności Budżetowej ostrzegło, że w najgorszym scenariuszu PKB może spaść nawet o 1%. W efekcie niweluje całą tzw. przestrzeń fiskalną wypracowaną przez Reeves.

Dziura budżetowa, czyli co dalej z finansami Wielkiej Brytanii?

Zbliżający się przegląd wydatków publicznych, zaplanowany na czerwiec, pokaże, jak rząd zamierza poradzić sobie z coraz trudniejszą sytuacją. Czy Partia Pracy zdecyduje się na opodatkowanie bogatych? Czy kolejne cięcia dotkną jeszcze większą liczbę Brytyjczyków? Odpowiedzi poznamy wkrótce, ale już teraz wiadomo, że dziura budżetowa w Wielkiej Brytanii będzie mieć długofalowe skutki dla całego społeczeństwa – niezależnie od statusu materialnego czy politycznych sympatii.

 

Teksty tygodnia

Uwaga na jadowite pająki w UK! Zamknij szczelnie okna!

Specjaliści ostrzegają Brytyjczyków – jadowite pająki w UK rozpoczęły swoją coroczną wędrówkę do domów. Eksperci alarmują, by przez najbliższe cztery tygodnie trzymać okna zamknięte „dniem i nocą”.

Pielęgniarki są brutalnie atakowane. Co się dzieje na oddziałach ratunkowych?

Pielęgniarki są brutalnie atakowane. Co stoi za tym niepokojącym wzrostem przemocy i jak czują się osoby, które na co dzień troszczą się o zdrowie i za to cierpią.

Nie kupujcie tych mieszkań. Przegrzane domy w Londynie to koszmar dla mieszkańców

Eksperci podkreślają, że wiele nowych domów w Wielkiej Brytanii nie jest projektowanych z myślą o wytrzymywaniu ekstremalnych letnich temperatur panujących w kraju.

Nieskuteczny jak Home Office? Kontrole nic nie dają, a “praca na czarno” kwitnie

I powoduje ogromne straty w budżecie UK. Choć Wielka Brytania zadeklarowała zmniejszenie liczby migrantów do 100 000 rocznie, w roku 2024 było ich 318 tysięcy.

Imigranci oczekujący na status zasiedlenia mają kłopot z podróżowaniem

Imigranci z UE, którzy nadal oczekują na decyzję Home Office w sprawie statusu zasiedlenia, mają kłopoty z powrotem na Wyspy po wakacjach.
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie