Dziury w drogach były zmorą kierowców, szczególnie w zimowych miesiącach. Jednak eksperci ostrzegają, że dziury w drogach stają się już problemem całorocznym. Fale upałów dodatkowo pogarszają sytuację.
Firma AA twierdzi, że wysokie temperatury osłabiają nawierzchnię, a to prowadzi do wzrostu liczby awarii samochodów wywołanych przez dziury w drogach.
Upały niszczą nawierzchnię i zwiększają liczbę awarii samochodów
Tylko w zeszłym miesiącu odnotowano 50 tysięcy takich zgłoszeń. To stanowi wzrost o 2,1 procenta w porównaniu z lipcem 2024 i odwrócenie spadkowego trendu z początku obecnego roku.
Prezes organizacji, Edmund King, powiedział, że upały „rażąco obnażyły kruchość” dróg w Wielkiej Brytanii. Wcześniej premier Starmer apelował do rad miejskich, aby „wzięły się do pracy” nad ich naprawą.
King dodał, że chociaż inwestycje w naprawy przyniosły efekty, to trzeba zrobić o wiele więcej. Wzywa też rząd i władze lokalne do podwojenia wysiłków w walce z kryzysem na brytyjskich drogach.

Eksperci: krótkoterminowe naprawy to za mało
Jak twierdzi, zużyte opony i wzrost liczby turystów, którzy korzystają z dróg wiejskich również przyczynia się do wzrostu liczby zgłoszeń dotyczących dziur w drogach. Typowe zgłaszane awarie obejmowały uszkodzone amortyzatory, pęknięte sprężyny oraz zniekształcone koła.
Ben Rawding z firmy JCB produkującej sprzęt budowlany, która wraz z AA jest częścią grupy kampanii Pothole Partnership, powiedział, że dane wskazują, iż brytyjskie drogi są „wrażliwe’ i że trzeba odejść od „krótkoterminowych napraw, aby osiągnąć trwały postęp”.
Dziury w drogach: koszt napraw w Anglii i Walii jest ogromny
Szacuje się, że koszt naprawy dziurawych nawierzchni w Anglii i Walii wyniesie 16,8 miliarda funtów.
Rządowe dofinansowanie do utrzymania dróg lokalnych w Anglii wyniosło w tym roku 1,6 miliarda funtów. To wzrost o 500 milionów funtów w porównaniu z poprzednimi 12 miesiącami.
Rzecznik Stowarzyszenia Władz Lokalnych powiedział, że „większa pewność długoterminowego finansowania” umożliwi radom inwestowanie w większą liczbę „środków zapobiegawczych”.