Rachunki za energię są obecnie tak wysokie, że wiele osób nie chce włączać ogrzewania. Same firmy energetyczne liczą jednak niewyobrażalne zyski. W ciągu ostatnich pięciu lat zarobiły aż 125 mld funtów w Wielkiej Brytanii.
Mieszkańcy Wysp są coraz bardziej zadłużeni wobec dostawców energii, gdyż nie są w stanie opłacić rosnących rachunków. Natomiast sami giganci energetyczni w ciągu ostatnich pięciu lat zarobili 125 mld funtów.
Gigantyczne zyski firm energetycznych kosztem klientów
W Wielkiej Brytanii w ostatnich latach w związku z wysokimi cenami energii, liczba niezapłaconych rachunków wśród gospodarstw domowych gwałtownie wzrosła. Mieszkańcy Wysp mają obecnie aż 4,4 mld funtów zadłużenia wobec dostawców energetycznych, co jest rekordową kwotą.
Rekordy – chociaż inne – biją także sami giganci energetyczni, którzy w ciągu ostatnich pięciu lat zarobili 125 mld funtów. A tylko w ciągu ostatnich dwóch lat około 40 mld. Analiza wykazała, że gigant naftowy BP osiągnął 9,5 mld funtów zysku z Wielkiej Brytanii od 2020 roku. Natomiast francuski EDF 8 mld funtów, a SSE 22,5 mld funtów.
Liczby te ujawniła Koalicja na rzecz Zakończenia Ubóstwa Energetycznego (End Fuel Poverty Coalition). Przeanalizowała ona rachunki 27 firm, od producentów energii po operatorów i dostawców. Wiele z nich jest bardzo zaangażowanych w przemysł gazowy, podczas gdy inne zarabiają na dostarczaniu energii w całym kraju.

Gwałtowny wzrost rachunków dla gospodarstw domowych
Gdy Wielka Brytania wycofywała się z lockdownów wprowadzonych w czasie pandemii w 2021 roku, ceny hurtowe gazu gwałtownie wzrosły. Następnie w 2022 roku dużą podwyżkę argumentowano inwazją Rosji na Ukrainę. W konsekwencji rachunki dla gospodarstw domowych znacząco wzrosły. Skłoniło to wiele osób do racjonowania zużycia gazu i energii elektrycznej. Ale nie uchroniło ich to i tak od rekordowo wysokiego zadłużenia energetycznego.
Kolejna informacja o tym, jakie będą zmiany w limicie cen energii dla milionów gospodarstw w Wielkiej Brytanii, pojawi się w piątek. Wtedy też Ofgem ogłosi, czy mieszkańcy Wysp mają się spodziewać podwyżek rachunków od 1 stycznia przyszłego roku.
Apel aktywistów o podatki dla firm energetycznych
Aby walczyć ze swego rodzaju wyzyskiem, aktywiści zintensyfikowali działania na rzecz zwiększenia podatków dla firm energetycznych. Apelują oni do kanclerz skarbu, Rachel Reeves o ogłoszenie nowego podatku od zysków dla firm w nowym budżecie.
Dimon Francis, koordynator Koalicji na rzecz Zwalczania Ubóstwa Energetycznego, powiedział:
– Firmy energetyczne nadal generują wielomiliardowe zyski ze swojej działalności w Wielkiej Brytanii. A w tym czasie miliony gospodarstw domowych z trudem wiążą koniec z końcem, ogrzewając swoje domy. Kwoty te odpowiadają 878 funtom zysku na gospodarstwo domowe rocznie. Jednocześnie średnie roczne rachunki za energię wzrosły z 1042 funtów w 2020 roku do 1755 funtów obecnie. Po osiągnięciu jeszcze wyższego poziomu na początku 2023 roku.
– Nawet po wprowadzeniu tymczasowego podatku od nadwyżek, giganci naftowi i gazowi odnotowali wyjątkowe zyski napędzane globalnymi skokami cen. Jest to jaskrawy kontrast z rekordowym długiem energetycznym i rekordowym poziomem ubóstwa energetycznego zwykłych ludzi – dodał Francis.

