Męskie libido bywa nie do poskromienia, ale często spotykamy się z odmową, bo ona nie zawsze ma ochotę na seks. Pomyśl tylko, że to właśnie wtedy zaczyna boleć ją głowa. Są jednak sytuacje, kiedy kobiety same przejmują inicjatywę i od progu zaciągają cię do sypialni, by trochę się zabawić. To jednak rzadsze sytuacje. Częściej mamy do czynienia z sytuacją, kiedy ona nawet jeśli chce, to nie zawsze umie o tym powiedzieć. Bywa, że kobiety wysyłają nam określone znaki, ale my nie umiemy ich poprawnie odczytać. Faceci nie prowadzą kalendarzyka swoim ukochanym i nie zawsze wiedzą kiedy mają dni płodne, a namowa na małe co nieco będzie błahostką. Dobrze wiesz, że jak kobieta jest pobudzona to dużo łatwiej namówić ją na miłosne igraszki. Jak jednak to rozpoznać? Na szczęście są znaki, których kobiety nie potrafią ukryć i choć nie są prostolinijne tak jak my, to dają nam sygnały, o których najczęściej same nie wiedzą! Jak wyczuć, że ona jest tobą zainteresowana i ma ochotę szybko znaleźć się w twojej sypialni?
Oko za oko
Często poziom jej podniecenia można wyczytać z oczu, a jak wiemy, oczy nie mogą kłamać. Konkretniej ujmując chodzi przede wszystkim o źrenice. Kiedy jest podniecona to powinny się powiększać. Według naukowców kobieta, która ma ochotę na seks i na większe przeżycia, chce także więcej zobaczyć. Pod wpływem stymulowania mózgu erotycznymi wyobrażeniami, często adrenalina rośnie i źrenice zwyczajnie się powiększają. Faktem jest, że „duże oczy” działają na mężczyzn. Jak pokazały badania ich właścicielki oddziałują na męskie podniecenie bardziej. Poza źrenicami zaobserwuj jej rzęsy. Pewnie nie raz patrzyłeś kobiecie w oczy i kiedy zalotnie trzepotała rzęsami, wasz wieczór kończył się w łóżku. Jak się okazuje to kolejny syndrom kobiecego podniecenia i jednocześnie bardzo subtelny sygnał, że ma na ciebie ochotę.
Ma to w nosie
Choć wydaje się to dość dziwne, kobiecy nos też potrafi zdradzić co nieco, trzeba tylko bacznie obserwować wybrankę. Jeżeli jej nos staje się bardziej „ruchliwy” to znak, że pora przystąpić do łowów i przejść do bardziej „sprośnych” tematów. Oczywiście nie myśl, że jej narząd węchu będzie przypomniał nagle ten u psa myśliwskiego. Ruchy wykonywane nosem są bardzo subtelne. Wszystko dlatego, że kiedy płeć piękna jest podniecona, jej zmysł węchu nagle wyostrza się i stąd jego „ruchliwość”. Warto też obserwować barwę nosa. Im większe podniecenie, tym bardziej rozszerzają się naczynia krwionośne, co prowadzi do lekkiego zaczerwienienia. To również znak, że zaczyna ją korcić. Oczywiście lepiej nie powoływać się na sam nos. Wtedy kiedy „kręci się” od kataru, a jego czerwona barwa jest wynikiem przeziębienia, nasza ukochana na pewno nie myśli o seksie. Czasem trudno zaobserwować barwę nosa u wybranki przez make-up. Warto jednak mieć oczy szeroko otwarte, bo nigdy nie wiesz co może się przytrafić.
Sygnał prosto z piersi
Kochamy kobiece krągłości i często nie łatwo oderwać nam od nich wzrok. Kobiety nie przepadają, gdy twoje oczy patrzą trochę niżej niż powinny, jednak obserwacja piersi potrafi przynieść oczekiwane rezultaty. Znasz pojęcie „falujących piersi”? To nie żaden wymysł. Wszystko za sprawą tętna. Jego przyspieszenie oraz płytsze i częstsze oddechy sprawiają, że klatka piersiowa rozszerza się i zwęża częściej, przez co kobiecy biust „faluje”. Jeżeli dostrzegasz u niej to charakterystyczne wznoszenie i opadanie, to możesz być pewien, że chodzi o jedno. Chyba, że strasznie ją czymś zdenerwowałeś, to wtedy o seksie nie ma mowy. Jeżeli ma delikatny stanik, to może uda ci się także dostrzec, czy jej sutki sterczą pod ubraniem. Kolejną cechą piersi jest to, że kiedy kobieta jest podniecona, to jej dwa skarby potrafią powiększyć się nawet o jedną czwartą, co też ma związek z szybszym krążeniem. Nie pozwól więc by zmalały i czym prędzej zabierz ją do sypialni.
Co na to pupa?
Pozostańmy w temacie krągłości. Jak się okazuje jej pupa także może dawać ci bardzo subtelne i jednoznaczne sygnały. Pobudzona kobieta często nie jest świadoma tego, że jej pośladki lekko się podnoszą, zdają się być bardziej krągłe i jędrne. Wszystko to dzieje się zwykle podczas dni płodnych, kiedy ochota na igraszki u płci pięknej bywa naprawdę duża. To oczywiście zasługa ludzkiej fizjonomii. Jako gatunek jesteśmy niejako „zaprogramowani” do rozmnażania się. To właśnie dlatego podczas owulacji organizm kobiety „przygotowuje się” do aktu seksualnego. Jesteśmy jednak ludźmi i nie rządzą nam instynkty, choć nasze ciało często pozostaje bez kontroli. W końcu chyba nie raz czułeś, że twój penis powoli staje „na baczność”, kiedy podczas nudnego zebrania w pracy twoje myśli powędrowały gdzieś indziej. Pewnych zachowań po prostu nie jesteśmy w stanie kontrolować.
Zdradzają ją usta
Często podniecenie możesz zauważyć po jej ustach, a wysyłane przez nie znaki to praktycznie pewnik. Wargi rozpalonej kobiety stają się bardziej nabrzmiałe, czerwone i pozostają lekko rozchylone. Czasem jednak dobra szminka uniemożliwia nam dostrzeżenie tych „objawów”. Nic straconego – są inne, łatwiej zauważalne symptomy. Jeżeli ona zaczyna delikatnie oblizywać, swoje usta lub przesuwać koniuszkiem języka raz w jedną, a raz w drugą stronę to możesz być pewien, że w jej głowie leżycie już nadzy w łóżku. Jak widać, czasem nie trzeba używać żadnych słów, by usta powiedziały naprawdę dużo. Kto wie, czy później nie dadzą ci oczekiwanej przyjemności?
Rozpalona szyja
Jak się okazuje obserwacja tej części ciała może dać nam wiele wskazówek, czy nasza kobieta ma ochotę na seks. Jeżeli dostrzegasz niekontrolowane dotykanie czy głaskanie szyi (zwłaszcza w okolicach karku), to znak, że twoja kobieta jest już lekko rozpalona. Możesz zarzucić swoją seksualną sieć również wtedy, kiedy ona odruchowo wyciąga swoją szyję do przodu. To dość wyraźne i łatwo zauważalne znaki. Uważaj jednak, by nie odebrać zwykłego podrapania się po karku za propozycję seksualną. Wyciąganie pochopnych wniosków nie przyniesie niczego dobrego.