Matka sześciorga dzieci z Bournville w Birmingham wyłudziła ponad 85 000 funtów w zasiłkach w okresie od kwietnia 2016 do marca 2019 roku. Twierdziła, że jej partner z nią nie mieszkał, a w rzeczywistości tak było i w dodatku pracował na pełen etat.
Emma Buck mająca sześcioro dzieci otrzymała ponad 85 000 funtów w zasiłkach podając nieprawdziwe informacje na temat swojej sytuacji życiowej.
Wyłudziła 85 000 funtów w zasiłkach
Matka sześciorga dzieci mieszkająca w Birmingham kłamała, że jej partner z nią nie mieszka. Przez trzy lata pobierała Income Support, Housing Benefit i Child Tax Credits w wysokości, które tak naprawdę jej nie przysługiwały.
Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że 49-letnia kobieta mieszkała z dziećmi i swoim partnerem, który miał klucz do jej mieszkania i podał jej adres we wszystkich ważnych dokumentach.
Buck zaprzeczyła jednak, że jej partner z nią mieszkał. Mimo że prowadzący śledztwo urzędnicy widzieli, jak mężczyzna przychodził pod wskazany adres regularnie.
Kobieta przyznała się ostatecznie do dwóch wykroczeń polegających na niepowiadomieniu o zmianie okoliczności życiowych mających wpływ na wysokość i uprawnienia do zasiłku.
Uniknęła więzienia
Okazało się również, że kobieta otrzymywała Income Support od 1992 roku, Housing Benefit od 2004 roku i Child Tax Credit od 2015 roku. Na początku była do zasiłków uprawniona jako „samotny rodzic”. Do wykroczenia doszło w okresie od kwietnia 2016 do marca 2019 roku, gdy zmieniły się jej okoliczności życiowe i zamieszkała z partnerem nie informując o tym urzędu.
Prokurator, Daniel Oscroft powiedział, że monitoring potwierdził, iż partner kobiety mieszkał z nią od grudnia 2018 do stycznia 2019 roku. Dalsze śledztwo wykazało, że oboje podali ten sam adres w akcie urodzenia syna. A partner kobiety podawał jej adres we wszystkich ważnych dokumentach, także tych dotyczących zatrudnienia na pełen etat (co również nie było bez znaczenia).
Sędzia Richard Bond z Crown Court w Birmingham powiedział matce sześciorga dzieci, że „ma szczęście, że żyje w naszym społeczeństwie”, bo dzięki temu uniknęła więzienia. Skazał kobietę na dziewięć miesięcy w zawieszeniu na 18 miesięcy. Powiedział, że trójka jej najmłodszych dzieci „bardzo ucierpi”, jeśli ich matka trafi do więzienia.