Fot. Getty
Jak wygląda samoizolacja dziecka w wieku szkolnym w UK? Niedorzecznie, mówi pewna Polka mieszkająca na Wyspach, ponieważ reszta rodziny, żyjąca z izolowanym dzieckiem pod jednym dachem, może nadal swobodnie wychodzić z domu i funkcjonować w pracy lub szkole. „Mój mózg tego nie ogarnia” – skarży się Polka w mediach społecznościowych, wytykając rządowi brak spójności w zakresie koronawirusowych wytycznych.
Z uwagi na drugą falę epidemii koronawirusa i wzrastającą liczbę chorych na Wyspach, coraz więcej dzieci w wieku szkolnym jest kierowanych na przymusową kwarantannę. To jednak, jak wygląda ta kwarantanna, pozostawia wiele do życzenia, bowiem zasady samoizolacji dla dzieci w wieku szkolnym są niespójne i dosyć nielogiczne. Przeczytajcie, co pisze o tym jedna z Polek mieszkających na Wyspach:
„Cała klasa, w tym mój syn, została odesłana ze szkoły wczoraj na 14 dni izolacji, bo jeden z nauczycieli ma pozytywny wynik testu.
W dzisiejszej rozmowie ze szkołą dostałam wytyczne, że syn ma być w izolacji. Nie może wychodzić z domu przez 14 dni. Reszta rodziny może nadal normalnie funkcjonować. Jeżeli pojawią się symptomy u syna, to ma zrobić test, a my izolacja.
Czy ktoś potrafi mi wytłumaczyć jaki to wszystko ma sens? Bo mój mózg tego nie ogarnia.
Aha, no i zostałam wczoraj poinformowana SMS, że dane moje dziecka zostały przekazane do NHS Track and Trace. Nikt mnie o nic nie zapytał, po prostu mnie poinformowali, że dane zostały przekazane .
Kolejna sprawa, to dzisiaj, wracając ze sklepu, spotkałam kolegę syna z klasy i jego matkę.
Ona ma 2 dzieci. Jedno ma się izolować, drugie nadal chodzi do szkoły. I ona, żeby odebrać młodszego, musi zabrać ze sobą starszego, bo przecież nie zostawi 8-latka samego w domu.
Pomóżcie. Bo ja nie potrafię tego pojąć.
Niektórych to śmieszy. Fajnie. Pośmiejcie się. Śmiech to zdrowie.
Mnie natomiast wcale nie jest do śmiechu.
Moje dziecko nie znosi dobrze tej sytuacji. Nie chce siedzieć ani uczyć się w domu.
A ja bym też chciała wiedzieć, jakim prawem podali dane mojego dziecka nie pytając o zgodę? Czy jest na to przyzwolenie w obecnej sytuacji?”
Samoizolacja w UK – Polacy bezlitośnie punktują rząd
Wpis Polki dotyczący izolacji dziecka w wieku szkolnym, w którego klasie (u nauczyciela bądź ucznia) stwierdzono koronawirusa, pokazuje, że niektóre rządowe wytyczne są zupełnie nielogiczne. Podobnie zresztą myśli wielu Polaków, którzy bezlitośnie punktują w tym zakresie brytyjski rząd. „Cyrk na kółkach”, „Burdel na kółkach”, „Nosz to parodia cyrk monty paytona się chowa” – to tylko przykład komentarzy umieszczonych przez Polaków z UK pod postem. A jedna z internautek dodaje, jak absurdalnie kwarantanna wygląda u ludzi dorosłych: „Koleżanka wróciła z Polski, ma 14 dni kwarantanny, jej facet może normalnie chodzić do pracy, z tym że musiał obiecać pracodawcom, że w domu utrzymują social dystans, dwa metry”.