Brytyjczyk cieszący się mianem najstarszego żyjącego mężczyzny na świecie nie żyje. John Alfred Tinniswood zmarł w poniedziałek, 25 listopada 2024 roku, w domu opieki w Southport, mieście zlokalizowanym w północno-zachodniej Anglii, w hrabstwie Merseyside. Jego rodzina zapewnia, że w czasie ostatniego dnia życia, Tinniswood był „otoczony muzyką i miłością”.
Jak podaje serwis informacyjny BBC, od kwietnia 2024 roku John Alfred Tinniswood cieszył się mianem najstarszego mężczyzny na świecie, co zostało odnotowane w Księdze Rekordów Guinnessa, a od 2020 roku – tytułem najstarszego w samym UK.
Urodzony jako syn Ady i Johna Bernarda Tinniswood, pan Tinniswood pozostawił w żałobie córkę Susan, wnuki Annouchkę, Marisę, Toby’ego i Ruperta oraz prawnuki Tabithę, Calluma i Nieve.
„Albo żyjesz długo, albo krótko – i nie możesz z tym wiele zrobić”
John Alfred Tinniswood urodził się 26 sierpnia 1912, a więc w tym samym roku, w którym zatonął Titanic. Podczas II wojny światowej służył w Royal Army Pays Corps. Jak czytamy w brytyjskich mediach, jego praca obejmowała zadania logistyczne, takie jak organizowanie dostaw żywności. Swoją przyszłą żonę Blodwen, poznał na potańcówce w Liverpoolu. Pobrali się w 1942 roku. Ich córka Susan urodziła się już w 1943 roku, a para cieszyła się 44 latami wspólnego życia razem, zanim pani Tinniswood zmarła w 1986 roku, jak czytamy na łamach BBC.
Po wojnie Tinniswood pracował dla Royal Mail, a później zatrudnił się, jako księgowy w Shell i BP, zanim przeszedł na emeryturę w 1972 roku. W relacji dla BBC niedawny najstarszy mężczyzna świata zaznaczał, że był „dość aktywny jako młody człowiek” i „dużo spacerował”. Zaznaczał, że nie ma pojęcia, dlaczego został obdarzony tak długim życiem. Upierał się, że „niczym nie różnił się” od innych. – Albo żyjesz długo, albo krótko – i nie możesz z tym wiele zrobić – powiedział, jak cytujemy za serwisem informacyjnym BBC.
John Alfred Tinniswood zmarł w wieku 112 lat
Tuż przed swoimi setnymi urodzinami, przyszły rekordzista przeprowadził się do domu opieki Hollies Rest w Southport. Tam jego życzliwość i wielki entuzjazm dla życia były inspiracją zarówno dla personelu, jak i jego współmieszkańców, jak utrzymuje jego rodzina. „Był inteligentny, zdecydowany, odważny, spokojny w każdym kryzysie, utalentowany matematycznie i świetnie sięz nim rozmawiało” – jak czytamy w oświadczeniu rodziny Tinniswooda wydanym po jego śmierci.
„Chcielibyśmy podziękować wielu osobom w Wielkiej Brytanii i na całym świecie, które wysłały Johnowi życzenia z okazji jego ostatnich urodzin. Naprawdę je docenił, podobnie jak inne wiadomości pełne wsparcia” – czytamy dalej.
Najstarszy człowiek na świecie
Dodajmy, iż najstarszym mężczyzną w historii był Jiroemon Kimura z Japonii, który dożył 116 lat i 54 dni. Zmarł w 2013 roku. Najstarszą kobietą na świecie i najstarszą żyjącą osobą jest Japonka Tomiko Itooka, która ma obecnie 116 lat.