Fot. Getty
Naukowcy nie mają dla nas dobrych wieści – niektóre gatunki karaluchów tak ewoluowały, że są niemal nie do unicestwienia. Te budzące odrazę owady już wkrótce mogą się całkowicie uodpornić na najsilniejsze środki chemiczne.
„Nie mieliśmy pojęcia, że coś takiego może się wydarzyć tak szybko” – mówi Michael Scharf, profesor entomologii, który zajmuje się związkami owadów z ludźmi. „Zauważyliśmy wzrost oporności [na środki chemiczne] cztero- lub sześciokrotną u zaledwie jednego pokolenia” – dodaje naukowiec.
Zobacz koniecznie: Boisz się pająków w Wielkiej Brytanii? Po tym nagraniu je docenisz
Samica karaczana wydaje na świat ok. 50 małych co mniej więcej 3 miesiące. Samica przekazuje też swojemu potomstwu system odpornościowy, dlatego jeśli potraktowanie środkiem owadobójczym przetrwa zaledwie garstka karaluchów, to następne, liczne pokolenie, może już na dany środek znacząco się uodpornić. „Jeśli karaluchy rozwiną odporność na różne rodzaje insektycydów w jednym momencie, to zwalczanie tych szkodników stanie się prawie niemożliwe” – zaznaczył ze zgrozą profesor Scharf.
Karaluchy to szkodniki, które żyją niemal wyłącznie w środowisku zamieszkanym przez ludzi – przede wszystkim w miejscach zacienionych i wilgotnych, takich jak rury, kanały ściekowe czy łazienki. Karaluchy odpowiedzialne są za produkcję różnego typu alergenów wywołujących astmę, a także patogenów, w tym pałeczek salmonelli i bakterii E.coli.
Czytaj także: Jak pozbyć się pająków z domu bez użycia środków chemicznych?