Norfolk County Council pokonuje Apple w sądzie

Technologiczny gigant z USA poległ w starciu z radą niewielkiego, niemetropolitalnego hrabstwa w Anglii. Apple wypłaci 385 milionów funtów na rzecz Norfolk County Council.

W pozwie zarzucono, że dyrektor generalny Apple, Tim Cook wprowadził inwestorów w błąd w sprawie sprzedaży iPhone’ów w Chinach. W okresie od listopada 2018 do stycznia następnego roku popyt na te urządzenia miał być w rzeczywistości znacznie niższy, niż wynikałoby to ze słów Cooka. W jaki sposób miało to mieć wpływ na lokalne władze w Norfolk? Zarządzany przez Norfolk County Council fundusz emerytalny w wyniku działań szefa Apple`a miał stracić znaczne środki. Dodajmy, iż to właśnie lokalne władze hrabstwa Norfolk były głównym powodem w sprawie, która ruszyła w czerwcu 2020 roku.

- Advertisement -

Gigantowi z Cupertino zarzucano „złożenie fałszywych i wprowadzające w błąd oświadczeń oraz zaniechania dotyczące popytu na nowo wypuszczone iPhone’y, oraz działalności Apple w Chinach”, jak czytamy. W świetle brytyjskiego prawa takie działania są niezgodne z zapisami obecnymi w Securities Exchange Act 1934

Co było przedmiotem sporu?

Apple`owi zarzucano także „fałszywe i wprowadzające w błąd oświadczenia i pominięcia”, które spowodowały, że akcje firmy były notowane po „sztucznie zawyżonych cenach”, zanim ich ceny spadły po ujawnieniu „prawdziwych faktów”.

„Mamy świadomość, że jesteśmy zarządcami emerytur, na których polegają tysiące rodzin i pojedynczych osób” – jak czytamy w oświadczeniu wydanym przez Fundusz Emerytalny Norfolk (Norfolk Pension Fund). „Gdy uznajemy, iż jest to uzasadnione, podejmiemy zdecydowane działania, gdy inwestycje naszych uczestników ucierpią w wyniku oszustwa” – dodano.

Jak skończyła się tak sprawa?

Sprawa została pierwotnie wniesiona przeciwko Apple i jej szefowi przez amerykańskie miasto Roseville. Rada Norfolk, która zarządza funduszem emerytalnym Norfolk o wartości 4,9 miliarda funtów, przejęła pozew, jako główny powód nieco później.

Można śmiało napisać, że niewielka jednostka administracyjna w UK, broniąc interesów i pieniędzy swoich mieszkańców, wygrała z jedną z najpotężniejszych firm na świecie. Wstępna ugoda złożona w amerykańskim sądzie rejonowym w Oakland w północnej Kalifornii będzie wymagała jeszcze ostatecznej zgody sędziego na kolejnej rozprawie.

Jak „bogate” jest Apple?

Dodajmy, iż w ostatnim roku finansowym Apple odnotowało zysk w wysokości 97 miliardów dolarów (76 miliardów funtów). Kwota 490 milionów dolarów, o której mowa w tej sprawie, to mniej niż 1% tej kwoty.

Teksty tygodnia

50 pensów warte setki funtów? Sprawdź, czy masz te monety w portfelu

Royal Mint – Królewska Mennica Brytyjska – regularnie publikuje listy najrzadszych monet w obiegu. Oto pięć 50-pensówek, które mogą okazać się warte znacznie więcej niż wskazuje nominał.

Boom na prywatne USG w ciąży. To może skończyć się tragicznie!

Coraz więcej kobiet w ciąży korzysta z prywatnych badań ultrasonograficznych, licząc na szybszy dostęp do usług i komfortowe warunki. Tymczasem, jak ujawnia The Guardian, w wielu miastach Wielkiej Brytanii rośnie liczba klinik działających bez wykwalifikowanego personelu.

Polska gospodarka na dobrej drodze do dogonienia Wielkiej Brytanii

Według analizy opublikowanej na portalu The Telegraph Polska znajduje się na ścieżce, która w najbliższej dekady może doprowadzić ją do wyprzedzenia Wielkiej Brytanii pod względem PKB na mieszkańca.

Możesz zostać milionerem z dnia na dzień. Wystarczy współpracować z urzędem skarbowym

HM Revenue & Customs przygotowuje się do uruchomienia programu nagród dla sygnalistów. Informatorzy mogą otrzymać nawet do 30 proc. odzyskanych należności. Jak zauważa portal Manchester Evening News, być może dzięki temu niektórzy sygnaliści staną się jednymi z bogatszych obywateli niemal z dnia na dzień.

Ludzie zapominają o kartach podarunkowych. I tracą przez to miliony

W portfelach, szufladach i na skrzynkach mailowych Brytyjczyków zalegają bony warte setki milionów funtów. Z analizy firmy thimbl.com wynika, że sieć M&S odpowiada za 215,1 miliona funtów, a John Lewis za kolejne 105 milionów w nieużytych bonach. To pieniądze, które w praktyce mogą nigdy nie wrócić do klientów, jeśli ci przegapią daty ważności.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie