Pasażerowie linii kolejowej prowadzącej do stacji Fenchurch Street w Londynie muszą liczyć się dziś z poważnymi utrudnieniami w podróży. Wczesnym rankiem wybuchł pożar pod łukiem kolejowym w dzielnicy Mile End, przy Rhodeswell Road. W efekcie straż pożarna zamknęła stację oraz wstrzymała ruch pociągów. Z żywiołem walczyło wiele jednostek straży pożarnej. Londyn do teraz zmaga się ze skutkami. Dlatego opóźniania pociągów na części linii są znaczne.
Anonimowy świadek zgłosił pożar do London Fire Brigade (LFB) o godz. 3:53 nad ranem. Wówczas służby natychmiast zatrzymały ruch pociągów. Natomiast na miejsce pożaru natychmiast skierowano osiem wozów strażackich i około 60 strażaków z jednostek Poplar, Millwall, Shadwell oraz pobliskich stacji.
Ogień objął dwupiętrowy budynek biurowy przylegający do łuku kolejowego, w którym mieścił się warsztat samochodowy. Strażakom udało się opanować pożar o godz. 5:49. Pomimo tego nadal pozostają na miejscu, aby dogasić pojedyncze zarzewia ognia. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Nie wiadomo jeszcze, jaka jest przyczyna pożaru. Dlatego Śledztwo w tej sprawie prowadzi London Fire Brigade.
Opóźnienia pociągów i utrudnienia dla pasażerów w okolicach wschodniego Londynu
Pożar spowodował ogromne opóźnienia pociągów na linii obsługiwanej przez operatora c2c. Zawieszono ruch między stacjami West Ham High Level a Limehouse. W tym odcinek prowadzący do Fenchurch Street Station.
Służby uruchomiły pociągi ponownie około godz. 6:45. Jednak pasażerowie nadal muszą liczyć się z opóźnieniami sięgającymi do 30 minut, odwołanymi kursami lub zmienionymi trasami pociągów. W ramach wsparcia przewoźnik poinformował, że bilety c2c są tymczasowo honorowane bez dodatkowych opłat na połączeniach Greater Anglia. Nie zmienia to jednak faktu, że utrudnienia są na bardzo dużą skalę.
Podróżni, których pociągi mają opóźnienie powyżej 15 minut, mogą ubiegać się o zwrot kosztów podróży (Delay Repay). Warto wówczas skorzystać z formularza dostępnego na stronie operatora c2c.