piątek, 20 września, 2024

Przyjemność w Edynburgu. O pewnym salonie fryzjerskim. Polak o swojej ścieżce kariery

artykuł powstał przy współpracy z klientem

Łukasz Stadnicki, który w magicznym Edynburgu założył własny salon fryzjerski – HOME 4 MY HAIR, postanowił opowiedzieć nam nie tylko o swojej pracy, ale też o tym, czym kieruje się w życiu. A także, dlaczego akurat w Edynburgu postanowił założyć swój biznes i czy myśli o powrocie do Polski.

Już od dobrych paru lat z powodzeniem prowadzisz salon fryzjerski zwany też „domem dla włosów” – HOME 4 HAIR – w którym to odwiedzają Cię klienci. Mógłbyś opowiedzieć skąd wzięło się u Ciebie to niezwykłe podejście?

Uważam, że każdy jest inny i na swój sposób na tyle oryginalny, że zasługuje na indywidualne podejście. Z każdym z moich klientów spędzam tyle czasu na konsultacji, ile potrzeba, tu nie ma miejsca na pośpiech lub wątpliwości. Po dokładnym uzgodnieniu portu docelowego, łódź wypływa, a klient odkrywa część siebie na nowo, i już z nową energią rusza dalej przez świat. Jest to odpowiedzialność oraz wielka pasja. Sporą część swojego życia spędzam na śledzeniu trendu, a potem już w salonie implementacji po drobnych korektach i przeróbkach, to trochę jak szycie, ale tutaj zamiast nici materiałem jest włos. Uważam, że nie szata, a włos zdobi człowieka, dlatego tak ważne jest odpowiednie dobranie fryzury.

Czy w ciągu tych lat spędzonych na emigracji przeszło Ci kiedykolwiek przez myśl, żeby wrócić do Polski?

Nie myślę o tym. Miasto jest magiczne i ma w sobie coś na tyle silnego, że nie wyobrażam sobie powrotu. Niektóre moje rozwiązania mogłyby się po prostu nie sprawdzić w Polsce pod względem ograniczeń, jak na przykład salon, który wygląda jak mieszkanie, lub moje godziny pracy, które staram się już mocno ograniczać. W związku z tym głównie pracuję do późnych godzin w piątki, soboty, niedziele i poniedziałki, a w pozostałe dni staram się cieszyć wolnym czasem i uprawiać więcej sportu.

Salon fryzjerski Home 4 Hair w Edynburgu

Twój salon home4myhair ma szczególny charakter i przyciąga do siebie ludzi z wielu krajów, różnorodnych. Twoją dewizą jest przede wszystkim otwartość. Dlaczego według Ciebie ludzie powinni tym właśnie kierować się w życiu i biznesie?

Otwartość, tak, to jest bardzo dobrze powiedziane. Myślę, że bez niej w ogóle nie byłoby możliwości dopasowania odpowiedniej fryzury dla klienta, bo to już nie tylko chodzi tutaj o to, jak dana osoba w niej będzie wyglądała, ale najważniejsze jest, jak ten dany klient się w niej czuje. Dlatego też tak mocno stawiam na to, abyśmy się dobrze poznali przed przystąpieniem do akcji, ponieważ bardzo częstym czynnikiem wizyty jest chęć zmiany, a nowa fryzura to nowa energia.

Jak widzisz siebie za 5 lat?

Pięć lat to bardzo odległy okres. Już zaraz, jak co roku, wybieram się na największe targi fryzjerskie w Europie. Targi są dla mnie wielką inspiracją, czuję się spełniony i wiem, że ludzie mnie potrzebują, a jestem dla nich dostępny poprzez rezerwację online. To jest jedyny sposób, w jaki można umówić się na wizytę, wtedy kiedy moi klienci mnie najbardziej potrzebują. Pozostały czas poświęcam na moje drugie zainteresowanie, jakim jest wystrój wnętrz oraz inwestycje w nieruchomości, które dają wolność. Niemniej jednak praca z włosami to przyjemność, której nie da się zastąpić, a uśmiech zadowolonego klienta znaczy więcej niż „szóstka” w totka.

Przeczytaj też: Polak prowadzi własny salon fryzjerski w Edynburgu. Opowiada o tym, jak spełnia swoje marzenie

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Ogłoszono budżet na rok 2025. Jak wpłynie na portfel Polaków w Holandii?

Rząd premiera Dicka Schoofa planuje wydać 457 mld euro w 2025, ale dochody wyniosą łącznie około 425,1 mld euro. Deficyt wzrośnie do 2,8 proc. produktu krajowego brutto (PKB).

Znaczna część Oxford Street ma zostać zamknięta dla ruchu

Burmistrz Rishi Sunak chce zamknąć dla ruchu znaczną część Oxford Street i uczynić z niej deptak, miejsce spotkań i spacerów nie tylko dla londyńczyków.

Minister ds. policji i przestępczości ukradziono torebkę na konferencji dotyczącej… kieszonkowców

Do tych zdarzeń doszło w miniony wtorek, 10 września 2024 roku, podczas konferencji Stowarzyszenia Kuratorów (Police Superintendents' Association) w Kenilworth, w środkowej Anglii.

W UK znikną fizyczne dokumenty imigracyjne. Kto musi się postarać o e-Wizę?

Home Office przechodzi na w pełni zdigitalizowany system imigracyjny. Kto do 1 stycznia 2025 r. potrzebuje postarać się o e-Visę?

Bezrobocie w Irlandii spadło – na „Zielonej Wyspie” ciągle trzeba rąk do pracy

Odsetek osób pozostających bez zatrudnienia na "Zielonej Wyspie" wyniósł 4,3%, jak podaje CSO. Miesiąc wcześniej, w lipcu, stopa bezrobocia wynosiła nieco więcej, bo 4,7%.

Przeczytaj także

Ciekawe tematy

Zasiłki mieszkaniowe w Holandii dla Polaków. Jak je uzyskać?

Jak można się starać o zasiłki mieszkaniowe w Holandii. Komu one przysługują i ile wynoszą? Jak złożyć wniosek o huurtoeslag?

Czynsze w Irlandii rosną ponad legalne maksimum. Cierpi co czwarty najemca

W Irlandii, w strefach RPZ, czynsz może rosnąć tylko o 2 proc. w ciągu roku. Tymczasem dla co czwartego najemcy rośnie on szybciej

W UK znikną fizyczne dokumenty imigracyjne. Kto musi się postarać o e-Wizę?

Home Office przechodzi na w pełni zdigitalizowany system imigracyjny. Kto do 1 stycznia 2025 r. potrzebuje postarać się o e-Visę?

Bank Anglii podjął decyzję w sprawie stóp procentowych

Bank Anglii nie obniżył stóp procentowych, zamiast tego postanowił utrzymać je na niezmienionym poziomie 5 proc.

Wprowadzenie kontroli granicznych EES (znów!) zostanie opóźnione

Entry/Exit System (EES) miał zacząć działać od 10 listopada 2024 roku, ale okazuje się, że nie wszystkie kraje są jeszcze gotowe na wdrożenie. Co stoi na przeszkodzie? Jakie problemy mogą wyniknąć z nowych procedur?

Budownictwo przystępnych cenowo mieszkań w Londynie jest na dramatycznie niskim poziomie

W Londynie dramatycznie brakuje niedrogich mieszkań. Dlaczego są takie opóźnienia w budownictwie socjalnym?