Ścigany międzynarodowym listem gończym Robert Z. ZŁAPANY – Polak oszukał HMRC na 17 milionów funtów!

Fot: HMRC

Trzeci z członków polskiego gangu zajmującego się nielegalną produkcją papierosów wreszcie wpadł. Szajka przez kilka lat zajmowała się na Wyspach nielegalną produkcją wyrobów tytoniowych. Skarb Wielkiej Brytanii stracił na tym nawet 17 milionów funtów!

- Advertisement -

43-letni Robert Z. został uznany winnym i skazany w maju 2017 roku przez Manchester Crown Court. Wraz z dwójką innych Polaków naraził on brytyjski skarb państwa na wielomilionowe straty. Jak ustalono podczas śledztwa HM Revenue and Customs (HMRC) byli oni częścią gangu, który zajmował się przemycaniem, przetwarzaniem i produkowaniem tytoniu do skręcania papierosów.

Od DZIŚ działa nowe połączenie lotnicze między Warszawą, a Londynem

Skala procederu została oszacowana nawet na 100 ton surowego tytoniu o łącznej wartości 17 milionów funtów. Kontrabanda przemycana do UK z Polski i Czech służyła do produkcji papierosów w nielegalnych "fabrykach", a następnie była wprowadzana na czarny rynek. W 2013 r. urzędnicy HMRC wykryli podejrzaną działalność na terenie fabryki w Preston, a funkcjonariusze policji dokonali stosownych aresztowań. Następnie, po wykryciu fabryki w Bury, śledczy połączyli fakty i ustalili, że zarówno te, jak i kolejne zakłady produkcyjne, należały do polskiego gangu. Polacy sprowadzali surowe liście tytoniu na przykład w ciężarówkach deklarujących przewóz mebli, a następnie poddawali je obróbce w kilku fabrykach ulokowanych na terenie Anglii, m.in. we wspomnianym Preston i Blackburn w hrabstwie Lancashire, w Bury na terenie Greater Manchester i w Halsted w Essex.

Polska szajka została w sumie skazana na łączny wyrok 16 lat pozbawienia wolności. 8 lat za kratkami miał spędzić właśnie Z., ale jako jedynemu z oskarżonych udało się opuścić Wielka Brytanię jeszcze przed rozpoczęciem procesu. 39-letni Hubert J. i 32-letni Łukasz P. zostali skazani na cztery lata więzienia.

Poszukiwany międzynarodowym listem gończym mężczyzna mieszkający przy Gloucester Road w Blackburn w końcu został zatrzymany. Służby zlokalizowały go w czeskiej Pradze tuż po świętach Bożego Narodzenia, 28 grudnia. Procedury związany z ekstradycją zorganizowano błyskawicznie i już w miniony czwartek, 3 stycznia jego wyrok został potwierdzony w brytyjskim sądzie. 

 

 

Francuzka mieszkająca w Wielkiej Brytanii ponad 20 lat straciła zasiłek, ponieważ… nie jest Brytyjką

– Nowy rok i nowy początek dla Z. – za kratkami. Będzie tam miał naprawdę mnóstwo czasu na uważne zastanowienie się nad wszelkimi postanowieniami, jakie w 2019 chciałby podjąć – komentował na łamach BBC News, Tony Capon z HM Revenue and Customs. – Tak akcja stanowi kolejny dowód na to, iż ​​HMRC będzie nieustannie ścigać przestępców, którzy próbują oszukiwać nasz system i wymykać się wymiarowi sprawiedliwości.

Teksty tygodnia

Burmistrzowie największych miast Anglii domagają się wprowadzenia lokalnych opłat turystycznych

Grupa burmistrzów największych miast Anglii wystosowała wspólny apel do rządu, w którym domaga się prawa do wprowadzenia lokalnych opłat turystycznych. Jak podaje The Guardian, inicjatywie przewodzi burmistrz regionu Liverpool City – Steve Rotheram.

Szkoły wycofują zegary analogowe. Powód jest zaskakujący

Brytyjskie szkoły zaczęły usuwać zegary analogowe z sal egzaminacyjnych, a powód może zaskakiwać. W wielu placówkach zamiast nich pojawiły się zegary cyfrowe. To reakcja na skargi uczniów przystępujących do egzaminów GCSE i A-level, którzy przyznawali, że mają trudności z odczytaniem godziny z tradycyjnych tarcz.

Coraz mniej imigrantów przyjeżdża do Wielkiej Brytanii

Dane statystyczne pokazują, że do Wielkiej Brytanii przyjeżdża coraz mniej imigrantów. Doradca Home Office twierdzi, że migracja netto w przyszłym roku ponownie zmniejszy się o połowę do 200 000.

Zabili 4 dziennikarzy. Po ponad 40 latach bezkarności wreszcie trafią do więzienia

W marcu 1982 roku czterech holenderskich dziennikarzy – Koos Koster, Jan Kuiper, Hans ter Laag i Joop Willemsen – przebywało w Salwadorze i przygotowywało reportaż na temat krwawej wojny domowej. Za swoją odwagę zapłacili życiem. Sprawcy brutalnego morderstwa przez dekady pozostawali nieuchwytni.

Mężczyzna otrzymał rachunek za prąd na 8500 funtów, bo ktoś popełnił błąd w jego nazwisku

Pewien mężczyzna otrzymał rachunek za prąd opiewający na 8500 funtów. Twierdzi, że to ogromna pomyłka i został pomylony z kimś innym.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie