Obowiązkowa praca dla osób 18-21 lat. Koniec z siedzeniem na zasiłkach

Koniec z zasiłkiem dla bezrobotnych i “pomieszkiwaniem” kątem u rodziców. Rząd Partii Pracy zapowiada wprowadzenie obowiązkowych płatnych miejsc pracy dla młodych ludzi w wieku 18–21 lat, którzy przez 18 miesięcy pozostają bez zatrudnienia lub edukacji. Inicjatywa, ogłoszona przez kanclerz skarbu Rachel Reeves, ma na celu zmniejszenie liczby młodych osób pozostających poza rynkiem pracy oraz ograniczenie wydatków na świadczenia socjalne. Czy ma szansę aktywizować młodych ludzi w UK? 

Zgodnie z planem, każdy młody dorosły, który pobiera Universal Credit przez co najmniej 18 miesięcy i nie pracuje ani się nie uczy, otrzyma ofertę płatnego miejsca pracy, praktyki zawodowej lub miejsca w szkole wyższej umożliwiającego zdobycie fachu.

- Advertisement -

Osoby, które odmówią przyjęcia oferty pracy bez uzasadnionej przyczyny, mogą zostać pozbawione świadczeń. Program obejmie osoby w wieku 18–21 lat. Jest częścią większej strategii rządu. Jej celem jest walka z długotrwałym bezrobociem młodzieży.

„Nie będę zadowolona, dopóki potencjał zbyt wielu osób jest marnowany, zamrożony poza zatrudnieniem, edukacją lub szkoleniem. To źle dla biznesu, źle dla podatników, źle dla naszej gospodarki i rani perspektywy ludzi przez całe życie” – powiedziała Reeves.

Dlaczego obowiązkowe płatne miejsca pracy są potrzebne?

Obecnie około 948 tys. młodych osób w wieku 16–24 lat nie uczestniczy w edukacji, zatrudnieniu ani szkoleniu (tzw. NEET). To stanowi 12% grupy wiekowej. Liczba ta wzrosła o prawie jedną trzecią w ciągu ostatnich czterech lat. Natomiast w ubiegłym roku osiągnęła najwyższy poziom od 11 lat – 987 tys. osób.

Program ma pomóc młodym ludziom w zdobyciu praktycznych umiejętności zawodowych i przygotować ich do pracy pełnoetatowej. Jednocześnie zmniejsza ryzyko wchodzenia w długotrwałe bezrobocie.

Finansowanie i współpraca z przedsiębiorstwami

Rząd UK planuje realizować nową inicjatywę na rynku pracy przy współpracy z firmami prywatnymi. Przedsiębiorstwa mają pokrywać część wynagrodzeń uczestników. Rachel Reeves planuje finansować proram z istniejących budżetów rządowych, określonych w tegorocznym przeglądzie wydatków. Szczegóły zostaną przedstawione w budżecie listopadowym. Dlatego już wkrótce możemy spodziewać się poważnych zmian w sposobie przyznawania świadczeń dla młodych bezrobotnych.

Reakcje polityczne i społeczne na obowiązkowe płatne miejsca pracy dla młodych bezrobotnych

Program spotkał się z mieszanymi reakcjami. Federation of Small Businesses pozytywnie oceniła pomysł. Głównie dlatego, że inwestowanie w miejsca pracy zamiast w nieskuteczne programy wsparcia daje lepszy efekt dla podatników. Dodatkowo aktywizacja wyrwie młodych ludzi ze stagnacji bezrobocia. Wielu młodych ludzi nie pracuje nie dlatego, że nie ma pracy. W przypadku znacznej części z nich jest to wybór lub niechęć do pracy. Część nie chce pracować fizycznie lub dostępne stanowiska wydają się im zbyt wymagające. Zasiłek i kąt u rodziców im wystarcza.

Obowiązkowe płatne miejsca pracy dla młodych
Obecnie około 948 tys. młodych osób w wieku 16–24 lat nie uczestniczy w edukacji, zatrudnieniu ani szkoleniu (tzw. NEET). To stanowi 12% grupy wiekowej.

Jednak politycy opozycji, w tym cień kanclerza Sir Mel Stride, ostrzegają, że rosnące koszty zatrudnienia – m.in. wyższe składki na National Insurance i wzrost płacy minimalnej – mogą ograniczyć zdolność firm do przyjęcia dużej liczby nowych pracowników:

„Nie da się więcej młodych ludzi wprowadzić do pracy, karząc firmy, które ich zatrudniają. Rozwiązaniem nie są kolejne programy finansowane przez podatników. Wielu ekspertów mówi wprost, że lekarstwem jest wzrost gospodarczy, niższe podatki i pro-pracownicza polityka” – mówi Stride.

Szerszy kontekst: edukacja i równość szans

Reeves podkreśla, że obowiązkowe płatne miejsca pracy są częścią wizji „Brytanii opartej na wkładzie i możliwościach”. Tu młodzi ludzie mogą rozwijać swoje umiejętności niezależnie od pochodzenia społecznego.

Program będzie też wspierał edukację również poprzez finansowanie bibliotek w każdej szkole podstawowej w Anglii. Działanie to ma poprawić dostęp do materiałów edukacyjnych w regionach mniej uprzywilejowanych. Czy realnie wprowadzi młodych ludzi gładko na rynek pracy?

Teksty tygodnia

Tajne sklepy Aldi w Wielkiej Brytanii. 11 wyjątkowych sklepów z super cenami

Tajne sklepy Aldi? Brzmi nietypowo, jednak to nie żart, a nowa, pomysłowa inicjatywa popularnej sieci dyskontów. W Wielkiej Brytanii powstało właśnie 11 wyjątkowych punktów, w których produkty spożywcze można kupić za symboliczne ceny – ale nie każdy może tam wejść.

NHS ma kilka milionów „pacjentów-duchów”. Płacą nawet za zmarłych

Brytyjski system ochrony zdrowia znów znalazł się pod ostrzałem. W rejestrach lekarzy rodzinnych w Anglii widnieje aż 4,9 miliona fikcyjnych pacjentów, czyli osób, które zmarły, wyjechały z kraju lub są duplikatami w bazie danych. To wzrost aż o 95 proc. w ciągu dekady, mimo że już 10 lat temu rząd zapowiadał koniec „plagi duchów”.

Szpitalom brakuje pieniędzy! Bez 3 miliardów funtów będą cięcia w usługach i zwolnienia

System ochrony zdrowia, NHS, jest na krawędzi kryzysu finansowego. Szpitalom brakuje pieniędzy. Dlatego bez dodatkowego wsparcia w wysokości 3 miliardów funtów będą zmuszone do cięć usług, ograniczenia liczby zabiegów i redukcji etatów.

Myszy i szczury niszczą samochody. Ubezpieczyciele alarmują o fali zgłoszeń

Zimą, kiedy temperatury spadają, a ulice pustoszeją, myszy i szczury wyruszają na poszukiwanie ciepłego schronienia. Coraz częściej znajdują je w samochodach. Jak informuje portal Standard.co.uk, rośnie liczba zgłoszeń do ubezpieczycieli dotyczących zniszczeń pojazdów spowodowanych przez gryzonie.

Tańsze słabsze ogrzewanie przez cały dzień, czy włączanie go w razie potrzeby?

Rozstrzygnięto spór o to, czy lepiej pozostawić słabsze ogrzewanie przez cały dzień, czy włączać go tylko w razie potrzeby. Która opcja jest tańsza?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie