czwartek, 19 września, 2024

Polak skazany za napaść na premier Danii

Duński wymiar sprawiedliwości zadecydował o losie polskiego imigranta, który zaatakował Mette Frederiksen. Sąd Rejonowy w Kopenhadze orzekł, iż Polak jest winny. 39-latek spędzi za kratkami cztery miesiące, a następnie zostanie deportowany do Polski. Nasz rodak do samego końca zaznaczał, że jest niewinny. 

Wyrok w sprawie naszego rodaka zapadł w dniu 7 sierpnia 2024 roku. Sąd Rejonowy w stołecznej Kopenhadze orzekł karę w wysokości czterech miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, a następnie 39-letni Polak zostanie deportowany z Dani. Oprócz tego skazany zostanie ukarany sześcioletnim zakazem wjazdu do tego kraju.

Dodajmy, iż sprawca był sądzony w sprawie napaści na urzędnika państwowego lub osobę wykonującą obowiązki publiczne. Groziła mu grzywna lub kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Jak wyrok usłyszał Polak, który zaatakował duńską premier?

Henrik Karl Nielsen, prawnik podejrzanego, którego nazwiska nie ujawniono do publicznej wiadomości, w odpowiedzi na zapytanie agencji prasowej AP zaznaczył, że jego klient nie pamięta tego zdarzenia. – Nie pamięta dokładnie zdarzenia, bo był bardzo pijany. Pamięta jednak, że spotkał premierkę – jak komentuje. Dla pełnego kontekstu dodajmy, iż wcześniej imigrant z Polski był sądzony za obnażanie się w miejscu publicznym oraz wyłudzenie pieniędzy, jak donoszą duńskie media.

Przypomnijmy, Mette Frederiksen została zaatakowana w piątek 7 czerwca 2024 roku, wczesnym wieczorem. Wydarzenia te miały miejsce na placu Kultorvet w centrum Kopenhagi. Napastnik został zatrzymany tuż po zdarzeniu. Według relacji świadków nasz rodak miał silnie pchnąć polityczkę w ramię. Duńska premier się przewróciła, ale nie uderzyła o ziemię. Z kolei według relacji duńskiej telewizji TV2 sprawca miał powiedzieć coś niezrozumiałego swojej ofierze.

Co wydarzyło się w Kopenhadze?

„Po wczorajszej napaści premier Mette Frederiksen została przewieziona do szpitala Rigshospitalet na badania lekarskie” – jak czytamy w komunikacie wystosowanym, przez duńską Kancelarię Premiera, przesłanym agencji AFP. Szefowa rządu w związku z atakiem Polaka doznała „niewielkiego urazu kręgosłupa szyjnego”. 46-letnia Frederiksen jest wyraźnie „wstrząśnięta” incydentem, szczególnie że doszło do niego niedługo po zamach na Roberta Fico, premiera Słowacji.

„Jestem zasmucona i wstrząśnięta wczorajszym wydarzeniem, ale poza tym jestem bezpieczna. Po raz pierwszy potrzebuję spokoju. Zarówno dla ciała, jak i duszy. Muszę być z rodziną i przez chwilę być sobą” – jak czytamy w oświadczeniu wydanym przez duńską premier za pośrednictwem agencji prasowej Ritzau.

Polak był pijany i nie pamięta tego wydarzenia 

Już w sobotę, 8 czerwca 2024 roku oskarżony stanął przed sądem i usłyszał zarzuty.  Według doniesień miał on uderzyć premier Mette Frederiksen pięścią w prawe ramię. Nasz rodak stanął przed obliczem wymiaru sprawiedliwości wraz z tłumaczem. Oskarżony nie przyznał się do winy, a zgodnie z decyzją sądu pozostanie w areszcie do 20 czerwca. Z kolei do czasu rozpoczęcia procesu (6-7 sierpnia), mężczyzna dobrowolnie zgodził się pozostać w areszcie.

Mette Frederiksen to duńska polityczka, która w 2019 roku stała się najmłodszą premier kraju i utrzymała to stanowisko po zwycięstwie w wyborach powszechnych w 2022. Od 2015 roku pozostaje liderką socjaldemokratycznej partii Socialdemokraterne.

 

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Bezrobocie w Irlandii spadło – na „Zielonej Wyspie” ciągle trzeba rąk do pracy

Odsetek osób pozostających bez zatrudnienia na "Zielonej Wyspie" wyniósł 4,3%, jak podaje CSO. Miesiąc wcześniej, w lipcu, stopa bezrobocia wynosiła nieco więcej, bo 4,7%.

Polacy w UK zebrali (ponad!) milion złotych dla powodzian – akcja dalej trwa

Polacy mieszkający na Wyspach wykazali się nie lada solidarnością ze swoimi rodakami poszkodowanymi przez powódź. W ramach zbiórki internetowej zebrali dla powodzian już prawie 800 tysięcy złotych. Czy uda się dojść do miliona?

Big Stand-Up Night – zobacz na żywo najlepszych polskich komików!

Trzy szalone wieczory z polskimi stand-uperami szykują się w UK we wrześniu pod szyldem Big Stand-Up Night. Kup bilety już dziś

Czy Opole i Wrocław poradzą sobie z falą powodziową?

Z najnowszych informacji wynika, że fala powodziowa dotrze do...

Wzrost wynagrodzenia o 6% i krótszy tydzień pracy – o co CNV będzie walczyć w negocjacjach zbiorowych?

Druga największa centrala związkowa w Holandii będzie walczyć o podwyżki na poziomie od 3,5% do 6%. Oprócz tego CNV chce zmniejszyć tydzień pracy o dwie godziny i zmienić zasady przyznawania pracownikom stałych umów.

Przeczytaj także

Ciekawe tematy

Polacy w UK zebrali (ponad!) milion złotych dla powodzian – akcja dalej trwa

Polacy mieszkający na Wyspach wykazali się nie lada solidarnością ze swoimi rodakami poszkodowanymi przez powódź. W ramach zbiórki internetowej zebrali dla powodzian już prawie 800 tysięcy złotych. Czy uda się dojść do miliona?

Polak w Holandii pomagał swoim rodakom oszukiwać na zasiłkach

44-letni Polak stanął przed holenderskim sądem za "pomaganie" swoim rodakom mieszkającym w "Kraju tulipanów" w staraniu się o zasiłek dla bezrobotnych. O co chodzi?

Wprowadzono stan klęski żywiołowej w Polsce – jaką pomoc oferuje poszkodowanym rząd?

Stan wyjątkowy będzie obowiązywał na terenach objętych powodzią na maksymalnie 30 dni, a więc na obszarze części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego.

Jak założyć konto bankowe w Holandii?

Założenie konta bankowego w Holandii jest stosunkowo prostym procesem, ale wymaga spełnienia kilku warunków.

Czy Opole i Wrocław poradzą sobie z falą powodziową?

Z najnowszych informacji wynika, że fala powodziowa dotrze do...

Tesco przegrywa ważną batalię w sądzie. Pracownicy mogą odetchnąć z ulgą

To bardzo ważny wyrok Sądu Najwyższego w UK. Tesco nie mogło zwolnić pracowników i zatrudnić ich na niższej pensji