W Wielkiej Brytanii mamy do czynienia z prawdziwym boomem na sprzedaż pojazdów elektrycznych – pomimo szeregu problemów, z którymi boryka się cała branża motoryzacyjna, w 2021 roku sprzedano aż 190 000 "elektryków".
Jak czytamy w raporcie przygotowanym przez Stowarzyszenie Producentów i Sprzedawców Silników (Society of Motor Manufacturers and Traders) całkowita sprzedaż samochodów w UK w 2021 roku sięgnęła 1,647 mln nowych pojazdów. W jakim kontekście należy umieścić tę liczbę? Otóż, mieliśmy do czynienia ze wzrostem na poziomie 1 proc. w porównaniu do najgorszego roku w historii sprzedaży aut od 30 lat! Słowem, jest źle. Dość powiedzieć, że wyniki za rok 2021 było gorsze o 29 proc. w zestawieniu z 2019 rokiem, a więc ostatnim rokiem przed nadejściem pandemii. Zgodnie z ówczesnymi przewidywaniami sprzedaż na "normalnym" poziomie winna sięgać około 2,3 milionów sztuk samochodów.
W jakiej kondycji znajduje się brytyjski rynek samochodowy?
Zgodnie z danymi SMMT w UK sprzedano 190 727 samochodów napędzanych wyłącznie silnikiem elektrycznym (w brytyjskiej terminologii to auto BEV). Niejako obok nich mamy 114 554 pojazdów typu hybrydowego, z możliwością ładowania "z gniazda" (hybrydy plug-in – PHEV) oraz 147 246 auto będących "zwykłymi" hybrydami, pod maską których obok silnika spalinowego pracuje silnik elektryczny, który ładuje się podczas jazdy (HEV). BEVs stanowiły 16,5% całego rynku w 2021 roku, PHEVs – 6.9%, a HEVs – 6 procent.
Niejako "w sumie" samochody z napędem elektrycznym to 27,5 proc. całej branży i stanowi to rekord w skali UK. 2021 był najlepszym rokiem dla sprzedaży elektryków w historii Wielkiej Brytanii.
Dla porównania w tym kresie sprzedano 46,3% samochodów ze "zwykłym" silnikiem spalinowym (42 048 egzemplarzy) oraz zaledwie 8,2% popularnych Diesli (5201). Zaznaczmy, że jeszcze w połowie poprzedniej dekady sprzedaż aut z silnikami wysokoprężnymi stanowiła 50 procent rynku.
Ile aut sprzedano się w 2021?
Przebojem rynku, najlepiej sprzedającym się modelem samochodu okazał się Vauxhall Corsa (40 914 sztuk), a tuż za nim uplasowała się elektryczna Tesla model 3 (prawie 35 tysięcy) oraz MINI (31 tysięcy).
"To był kolejny rozczarowujący rok dla przemysłu samochodowego" – komentował Mike Hawes z SMMT. "Producenci nadal zmagają się z niezliczonymi wyzwaniami, z ostrzejszymi ustaleniami handlowymi, przyspieszającymi zmianami technologicznymi, a przede wszystkim z globalnym niedoborem półprzewodników, który zmniejsza podaż. Pomimo wyzwań, niezaprzeczalnym jasnym punktem jest wzrost popularności samochodów elektrycznych. Rekordowy rok dla najczystszych i najbardziej ekologicznych pojazdów jest świadectwem inwestycji dokonanych przez branżę w ciągu ostatniej dekady".