Między lipcem 2024 a czerwcem 2025 roku rząd cofnął blisko 2 tys. licencji umożliwiających pracodawcom zatrudnianie cudzoziemców. To ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej (937). Obecne tempo wskazuje, że w nadchodzących miesiącach może zostać pobity kolejny rekord, jeśli chodzi o zatrudnianie cudzoziemców.
Najwięcej naruszeń stwierdzono w branżach takich jak opieka społeczna dla dorosłych, hotelarstwo, budownictwo czy handel detaliczny.
Migranci znaleźli się na łasce nieuczciwych pracodawców
Pracodawcy wykorzystywali system wiz pracowniczych do obchodzenia przepisów imigracyjnych. Dopuszczali się m.in. niedopłacania pracownikom, zatrudniania osób bez prawa pobytu czy niewywiązywania się z innych obietnic dotyczących warunków zatrudnienia. Często migrantów zmuszano do pracy w trudnych warunkach i mocno uzależniano od swojego szefa.
Twarde prawo wobec nieuczciwych firm
Rząd wprowadza coraz surowsze kary wobec firm łamiących prawo. Oprócz cofania licencji stosowane są grzywny, nakazy zamknięcia działalności, a w niektórych przypadkach w grę wchodzi prokuratura.

Nowe podejście, oparte nie tylko na tradycyjnych kontrolach, ale też na lepszej wymianie danych między instytucjami, pozwoliło na znaczne zwiększenie skuteczności działań. Dzięki temu więcej pracodawców ponosi konsekwencje za łamanie prawa imigracyjnego.
Aż 35 tys. osób bez prawa pobytu usuniętych z Wielkiej Brytanii
Restrykcje wobec pracodawców są częścią szerszej strategii ograniczania migracji i ochrony granic. Rząd zapowiedział ograniczenia wizowe dla państw odmawiających przyjmowania obywateli bez prawa pobytu w Wielkiej Brytanii. Wzrosła także liczba aresztowań związanych z nielegalnym zatrudnieniem i jednocześnie usunięto z kraju 35 tys. osób nieposiadających prawa pobytu.
Wszystko to ma być dowodem na to, że rząd nie tylko składa deklaracje, ale realnie ogranicza skalę nadużyć i nielegalnej migracji.
Brytyjski rynek pracy znalazł się w tarapatach największych od 4 lat
Rynek pracy w Wielkiej Brytanii ma spore problemy. Dane Banku Anglii pokazują, że duże firmy w niemal wszystkich sektorach redukują zatrudnienie w najszybszym tempie od 4 lat.
W okresie trzech miesięcy zakończonych w sierpniu 2025 roku liczba pracowników spadła o 0,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Prognozy dotyczące przyszłego wzrostu zatrudnienia zostały obniżone z 0,5 proc. do zaledwie 0,2 proc. Dodatkowo od kilku miesięcy pracodawcy muszą płacić wyższe składki na ubezpieczenia społeczne, co w skali roku generuje dla firm koszty rzędu 25 miliardów funtów. Prawie połowa z ponad 2 tys. firm objętych badaniem Banku Anglii przyznała, że właśnie z tego powodu zmniejszyła zatrudnienie.