czwartek, 19 września, 2024

Rząd UK chce ograniczyć strefy niskiego natężenia ruchu

Władze lokalne w Anglii będą musiały wziąć pod uwagę opinie mieszkańców przed wprowadzeniem surowych ograniczeń prędkości i wyznaczeniem stref „low traffic neighbourhoods” (LTNs). Nowe regulacje w tym zakresie chce wprowadzić rząd w Londynie.

Rząd Wielkiej Brytanii chce wprowadzić politykę, która utrudni lokalnym angielskim councilom wprowadzanie kolejnych stref LTNs. Jest to kolejny z elementów zapowiedzianego przez premiera Rishiego Sunaka we wrześniu 2023 roku „planu dla kierowców”. Idea stojąca z wprowadzenie „low traffic neighbourhoods” zakłada zwiększenie aktywnego podróżowania poprzez ograniczanie ruchu samochodowego na lokalnych drogach w gęsto zaludnionych obszarach. Jednocześnie rozwija się infrastrukturę rowerową i „uwalnia” ulice dla pieszych i niepełnosprawnych.

Choć finansowanie zmian w tym zakresie należy do kompetencji DfT, brytyjskie ministerstwo transportu odmawia łożenia na takie inicjatywy. W jaki sposób? Jak podaje „Guardian”, chce ograniczyć władze samorządów w kwestii karania kierowców, którzy nie stosują się do przepisów obowiązujących w ramach LTNs. Rozwiązanie zakłada odcięcie councilów od centralnej bazy danych DVLA, bez dostępu do której nakładanie kar za wykroczenia będzie po prostu niemożliwe. Realizacja takich wytycznych będzie trudna i skomplikowana pod względem prawnym.

Jak władze chcą powstrzymać rozwój LTNs?

Według „Guardiana” ministrowie DfT „aktywnie rozważają możliwości” w tym zakresie. Ograniczenie dostępu do baz DVLA w celu zatrzymania rozwoju sieci LTNs pozbawiłoby samorządy w Anglii jednego z ważniejszych źródeł finansowania transportu publicznego. W tym celu konieczne byłyby zasadniczego zmiany w prawodawstwie z 2002 roku.

To jeszcze nie wszystko! Jak podaje serwisie informacyjny BBC, trwają również prace nad wytycznymi, zgodnie z którymi wszelkie zmiany związane z wprowadzaniem LTNs musiałby zostać poprzedzone rozbudowanymi konsultacjami społecznymi. Aby wdrożyć rozwiązania tego typu lokalny council, musiałby zdobyć poparcie nie tylko większości mieszkańców. Zgoda musiałby zostać wydana także przez lokalne firmy i służby ratunkowe. Projekt ustawy zaleca samorządom rozrzucanie ulotek, przeprowadzanie ankiet online i organizowanie spotkań z mieszkańcami.

Kolejna odsłona konfliktu między rządem a lokalnymi councilami

W odpowiedzi na te plany ze strony Local Government Association związek władz samorządowych zapewnia, że takie konsultacje już się odbywają. „Rady konsultują się już ze wszystkimi mieszkańcami i firmami, aby znaleźć najlepsze rozwiązania zmniejszające zatory i poprawiające jakość powietrza dla wszystkich” – jak czytamy w oświadczeniu.

Opozycyjna Partia Pracy oskarżyła rząd Partii Konserwatywnej o próbę „dyktowania lokalnym społecznościom, jak mają korzystać ze swoich ulic”. Wprowadzenie takich rozwiązań efektywnie ograniczy władzę lokalnych councilów. Widać wyraźnie, że na tle regulacji związanych z ruchem drogowym mamy do czynienia z kolejną odsłoną między władzami centralnymi a lokalnymi.

Rząd priorytetowo traktuje kierowców kosztem pieszych

Przypomnijmy, wspomniany wyżej „plan dla kierowców” ma na celu priorytetowe traktowanie potrzeb kierowców kosztem innych użytkowników dróg, takich jak pasażerowie autobusów, rowerzyści i piesi. Partia Konserwatywna w jego ramach chce nie tylko walczyć z LTNs, ale również z polityką wprowadzania ograniczeń prędkości do 20 mil na godzinę i rozbudową sieci buspasów.

Dodajmy, że sama idea LTNs wciąż budzi kontrowersje. Z jednej strony zmniejszenie natężenia ruchu, wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo, jakość powietrza i przyczynia się do stworzenia bardziej przyjaznych okolic dla wszystkich mieszkańców danej społeczności. Z drugiej strony ograniczenia utrudniają poruszanie się pojazdom służb ratowniczych oraz mogą mieć negatywny wpływ na rozwój gospodarczy.

 

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Councile wciąż mają do rozdania 57 mln funtów w ramach Household Support Fund

Do końca września można wnioskować o pomoc w ramach programu Household Support Fund. Councile mają jeszcze na ten cel 57 mln funtów

Lato 2024 r. było najcieplejsze w historii pomiarów

Lato 2024 r. jest rekordowe pod względem ciepła. Tak wysokich temperatur w okresie wakacji jeszcze nie było

Big Stand-Up Night – zobacz na żywo najlepszych polskich komików!

Trzy szalone wieczory z polskimi stand-uperami szykują się w UK we wrześniu pod szyldem Big Stand-Up Night. Kup bilety już dziś

Koszmar 66 pasażerów, których Ryanair zostawił na lotnisku

Kobieta mieszkająca w Irlandii opowiedziała o koszmarze 66 pasażerów, których Ryanair zostawił na lotnisku w Lanzarote.

Minister ds. policji i przestępczości ukradziono torebkę na konferencji dotyczącej… kieszonkowców

Do tych zdarzeń doszło w miniony wtorek, 10 września 2024 roku, podczas konferencji Stowarzyszenia Kuratorów (Police Superintendents' Association) w Kenilworth, w środkowej Anglii.

Przeczytaj także

Ciekawe tematy

Moonbix: Nowa gra Binance na Telegramie ma szanse stać się hitem

Doszło do wycieku informacji o nowej grze Binance. Gra Moonbix, która miała być uruchomiona na Telegramie to gra typu crypto-clicker.

Zasiłek na dziecko w Holandii – kompleksowy przewodnik

Zasiłek na dziecko w Holandii jest wsparciem dla rodziców i opiekunów dzieci, zapewniającym wsparcie na pokrycie kosztów wychowania.

Nowy wariant COVID-19 szaleje w Europie. Czy ktoś jeszcze się tym przejmuje?

Nowy wariant COVID-19, nazwany Covid XEC, wzbudza coraz większe...

Ogłoszono budżet na rok 2025. Jak wpłynie na portfel Polaków w Holandii?

Rząd premiera Dicka Schoofa planuje wydać 457 mld euro w 2025, ale dochody wyniosą łącznie około 425,1 mld euro. Deficyt wzrośnie do 2,8 proc. produktu krajowego brutto (PKB).

Ewakuowano samolot EasyJet przez eksplozję w torbie pasażerki

Przez eksplozję w torbie pasażerki ewakuowano samolot EasyJet, który miał lecieć z Grecji do Londynu. Na pokładzie było 236 podróżnych.

Inflacja w UK w sierpniu 2024 utrzymuje się na stabilnym poziomie 2,2%

Inflacji w Wielkiej Brytanii w skali rocznej do sierpnia 2024 roku wyniosła 2,2%, jak wynika z oficjalnych danych przekazanych przez ONS. Tempo wzrostu cen na Wyspach utrzymuje się nieznacznie powyżej celu inflacyjnego, ustalonego przez Bank Anglii na poziomie 2%.