Tragedia w Walii. Kierowca stracił kontrolę nad pojazdem i staranował wczasowiczów

Do ogromnej tragedii doszło wczorajszym popołudniem w znanym walijskim kurorcie Beaumaris na wyspie Anglesey. Kierowca Audi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przechadzających się wzdłuż wybrzeża wczasowiczów. Trzy osoby straciły życie.

Trzy osoby nie żyją po tym, jak samochód wjechał w tłum

Położone na wyspie Anglesey i nad cieśniną Menai Strait Beaumaris to popularny ośrodek wypoczynkowy północnej Walii. Turyści tłumnie odwiedzają Beaumaris przede wszystkim ze względu na XIII-wieczny zamek, który od 1986 r. widnieje na Liście światowego dziedzictwa UNESCO. O tej porze roku, w czasie szkolnych wakacji, Beaumaris, podobnie jak wiele innych, popularnych kurortów w UK, jest pełne wczasowiczów.

Niestety w dniu wczorajszym, w godzinach popołudniowych, sielankę turystów w Beaumaris przerwał straszliwy wypadek. Na nabrzeże, zupełnie znikąd, wjechał nagle samochód Audi A5, który, próbując wyminąć konną dorożkę, uderzył w tłum ludzi, a następne wbił się w pobliski dom. W wyniku zdarzenia życie straciły trzy osoby.

- Advertisement -

Na razie niewiele wiadomo o sprawcy zdarzenia, ani o tym, co się tak naprawdę stało. Świadkowie tragedii zeznali jedynie, że widzieli, jak do policyjnego samochodu prowadzony był starszy mężczyzna.

Ogromna tragedia podczas rodzinnych wakacji

Mieszkańcy Beaumaris, a także przebywający w kurorcie turyści, nie mogą się od wczoraj otrząsnąć po tym, co stało się na nabrzeżu. – Audi pojawiło się znikąd. Skręciło, by ominąć konny powóz, wjechało na chodnik i uderzyło w pieszych, którzy przechodzili obok domu. Oni nie mieli szans. Ludzie stali w szoku, nie mogąc uwierzyć w to, co się stało – powiedział jeden z mieszkańców.

A kobieta, która również była świadkiem zdarzenia dodała: – Widziałam ludzi, którzy bardzo, bardzo starali się wykonać resuscytację krążeniowo-oddechową. To było po prostu straszne. Karetka jechała wieki, żeby tu dotrzeć. A kiedy w końcu przyjechała, policja i inne pojazdy… nie mogli już nic zrobić, kiedy tu dotarli. Samochód był całkowicie rozbity. To się nie dzieje. Wszyscy naprawdę się zjednoczyli, kierując ruch i robiąc co w ich mocy, żeby zapewnić ludziom godność, ale to było naprawdę przerażające. Miasto jest naprawdę pełne turystów, a ludzie chodzą tą ulicą. To po prostu piękne, piękne miejsce.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Czy Święty Mikołaj istniał naprawdę? Naukowcy twierdzą, że był postacią historyczną

Co roku na początku grudnia tysiące dzieci na świecie wyczekuje nadejścia Świętego Mikołaja. Czy jednak ktoś taki naprawdę istniał?

Rekordowe podatki na Wyspach. Tak „źle” nie było od prawie 50 lat!

W Wielkiej Brytanii narasta poczucie wymykania się systemu podatkowego...

Wielka Brytania przestaje opłacać się Polakom. Wprost mówią o powrocie

Relacje migrantów pokazują, że kraj, który kiedyś przyciągał, teraz zaczyna zniechęcać. Polacy zaczynają poważniej myśleć o powrocie do ojczyzny.

Metoda Sinclaira w pytaniach i odpowiedziach. Co naprawdę chcą wiedzieć Polacy na emigracji?

Metoda Sinclaira to terapia oparta na neurobiologii. Ekspertka odpowiada na najczęstsze pytania dotyczące skuteczności, bezpieczeństwa i przebiegu leczenia.

Ważna pomoc dla rodziców pobierających Universal Credit

Brytyjski rząd wprowadza większą pomoc dla rodziców pobierających Universal Credit. Dotyczy ona opieki nad dziećmi.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie