Turyści w Walii skarżyli się na beczenie owiec. Ale najlepsza okazała się odpowiedź właściciela zwierząt

Właściciel dzikiego kempingu Mynydd Derwydd w północnej Walii, nie mógł uwierzyć, gdy grupa turystów zaczęła się skarżyć na to, że nie mogą spać po nocach przez beczenie owiec na polach.

Grupa dzikich obozowiczów na kempingu Mynydd Derwydd w Llanfihangel Glyn Myfyr niedaleko Corwen wprawiła wszystkich w osłupienie, gdy poskarżyła się na beczenie owiec w pobliżu ich kempingu w godzinach nocnych.

- Advertisement -

Turystom przeszkadzają owce w Walii

Działka, na której przebywała grupa turystów, była tradycyjnie wykorzystywana jako pastwisko, a w górach w pobliżu farmy nadal pasie się ponad 1200 owiec. To jednak wcale nie dało do myślenia grupie turystów, która wyraziła swoje niezadowolenie z porannego hałasu zwierząt.

Turyści powiedzieli, że byli „zaskoczeni” widząc wokół swojego namiotu owce, które nie pozwoliły im spać do około godziny pierwszej w nocy.

Skarga na owce

Niewyspani turyści przyszli do właściciela dzikiego kampingu o godzinie 7.30 rano i powiedzieli mu: „Naprawdę chcielibyśmy mieć noc nieprzerwanego snu i mamy nadzieję, że jest sposób na to, aby umieścić owce na innym polu tej nocy”.

Właściciel kempingu, który po raz pierwszy usłyszał skargę ze strony swoich gości, nie był pewien, jak ma im odpowiedzieć i ostatecznie zamieścił ich prośbę w mediach społecznościowych.

Jedna osoba napisała w komentarzu sugestię, że „dziki kemping może nie być dla nich”, a ktoś inny poradził, aby turyści policzyli owce w nocy, gdy mają kłopoty z zaśnięciem.

Mając na uwadze porady, właściciel kempingu odpowiedział turystom: „Badania naukowe dowiodły, że owce przynoszą ogromne korzyści ludziom cierpiącym na brak snu, a na kempingu Derwydd Wild Camping lubimy dbać o dobre samopoczucie gości. Gdyby ten problem pojawił się dziś wieczorem, sugeruję, żebyście otworzyli namiot, wyszli na pole i zaczęli je liczyć”.

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Firmy wodociągowe chcą podwyższyć rachunki za wodę i ścieki o 30 proc.

Rachunki za energię mają spaść od soboty. British Gas ostrzega jednak gospodarstwa domowe

Oto najgorsze miejsca w samolocie, których pasażerowie powinni unikać

Teksty tygodnia

Kryzys w sądach. Setki tysięcy spraw zagrożonych przez błąd systemu

Brytyjski system sądownictwa stoi w obliczu jednego z największych kryzysów technologicznych w swojej historii. Minister sprawiedliwości Sarah Sackman potwierdziła, że około 700 tys. spraw sądowych dotyczących świadczeń i alimentów zostanie ponownie przeanalizowanych.

NHS ma kilka milionów „pacjentów-duchów”. Płacą nawet za zmarłych

Brytyjski system ochrony zdrowia znów znalazł się pod ostrzałem. W rejestrach lekarzy rodzinnych w Anglii widnieje aż 4,9 miliona fikcyjnych pacjentów, czyli osób, które zmarły, wyjechały z kraju lub są duplikatami w bazie danych. To wzrost aż o 95 proc. w ciągu dekady, mimo że już 10 lat temu rząd zapowiadał koniec „plagi duchów”.

Zwrot podatku dla kierowców w UK. Sprawdź, czy ci się należy

Wielu kierowców w Wielkiej Brytanii nie zdaje sobie sprawy z tego, że może ubiegać się o zwrot podatku. Kto jest do niego uprawniony?

Skandal w McDonald’s! Spleśniały burger za 15 funtów

W Liverpoolu doszło do nieprzyjemnego incydentu, który wstrząsnął klientami jednej z najpopularniejszych sieci fast foodów na świecie. 16-letnia córka Johna Cooneya zamówiła burgera z kurczakiem z restauracji McDonald’s przy Rice Lane w Walton, jednak zamiast szybkiego lunchu otrzymała coś, co odebrało jej apetyt.

„Dość strachu w metrze!” – studentka żąda wagonów tylko dla kobiet

Rosnąca liczba przypadków molestowania w londyńskim transporcie publicznym skłoniła 21-letnią Camille Brown, studentkę University College London, do działania. Kobieta założyła petycję wzywającą burmistrza Sadiqa Khana oraz Transport for London (TfL) do wprowadzenia wagonów przeznaczonych wyłącznie dla kobiet.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie