Z powodu rządowej zmiany wielu świadczeniobiorców pobierających Universal Credit traci setki funtów miesięcznie.
Rząd przeniósł miliony osób pobierających dotychczasowe zasiłki, jak np. Income Support, czy Child Tax Credit w ramach procesu zwanego „migracją zarządzaną” do Universal Credit. Sam proces przejścia oficjalnie rozpoczął się w listopadzie 2022 roku. Natomiast zakończy się wiosną 2026 roku. Wielu świadczeniobiorców traci jednak – i to niemało – na tej migracji.
Osoby pobierające Universal Credit tracą setki funtów miesięcznie
Niestety osoby pobierające zasiłek dla niepełnosprawnych są teraz o 200 funtów uboższe miesięcznie z powodu procesu migracji. Początkowo zapewniano je, że ich sytuacja finansowa nie pogorszy się w porównaniu z poprzednimi świadczeniami. Ministerstwo Pracy i Emerytur przyznało jednak później, że co najmniej milion osób poniesie straty w wyniku tej zmiany.
Jedną z przyczyn jest to, że niektóre składki z tytułu niepełnosprawności przyznane w ramach ESA nie mają już zastosowania w ramach systemu Universal Credit. Stwierdzono, że inna grupa osób może na tym ucierpieć, jeśli nie otrzyma pomocy z councilu. Może także otrzymać mniejszą zniżkę Council Tax po migracji do UC.

Zniżka Council Tax dla gospodarstw domowych w trudnej sytuacji
W przypadku niektórych świadczeń władze lokalne oferują zniżki Council Tax dla gospodarstw domowych. Okazuje się jednak, że niektóre osoby niepełnosprawne po migracji na UC opłacają 40 proc. swojego podatku lokalnego, podczas gdy przed migracją nie musiały płacić nic.
Niestety w niektórych przypadkach świadczeniobiorcy płacą nawet 200 funtów więcej miesięcznie niż do tej pory. Gdy zapytano Ministerstwo Pracy i Emerytur o tę różnicę po migracji na Universal Credit, DWP nie chciało udzielić komentarza. Stwierdziło tylko, że to councile są odpowiedzialne za ustalenie zniżki dla świadczeniobiorców.
Wcześniej Ministerstwo Pracy i Emerytur potwierdziło, że wypłaci rekompensatę dla tych osób, które są stratne na migracji. I którym zaniżono świadczenia z powodu błędu. Niestety zaległości finansowe wielu świadczeniobiorców, którzy stracili finansowo na wspomnianej migracji, nadal rosną. A DWP wciąż nie wszystkim wypłaciło rekompensaty. Według szacunków problem dotknął około 57 000 osób.