Wielkiej Brytanii grozi ubóstwo emerytalne. Polityka podatkowa Rachel Reeves doprowadziła do spadku oszczędności emerytalnych o 20 procent w ciągu sześciu miesięcy.
Podwyżka składek na ubezpieczenie społeczne, którą wprowadziła kanclerz skarbu została częściowo uznana za przyczynę wysokiej inflacji w tym roku. To przełożyło się na wyższe koszty towarów i usług.
Kryzys emerytalny w Wielkiej Brytanii. Oszczędności topnieją
Krytycy twierdzą, że wzrost kosztów utrzymania ogranicza możliwości gospodarstw domowych. To w efekcie sprawia, że ludzie nie mogą odkładać na emeryturę. W rezultacie średnia miesięczna składka emerytalna spadła w tym miesiącu do 53,40 funtów z 59,10 funtów w kwietniu i 65,10 funtów w grudniu.
Jak wynika z danych House Money Index, jest to pierwszy raz od dwóch lat, gdy składki spadły przez sześć miesięcy z rzędu. W tym samym czasie średnie wydatki gospodarstwa domowego wzrosły o 12 procent do 1564 funtów miesięcznie.
Dane pokazały, że przeciętny Brytyjczyk wydaje obecnie 52,14 funtów dziennie na podstawowe artykuły. W grudniu było to 46,40 funtów.
Komentarze ekspertów: „Bomba z opóźnionym zapłonem”
Kara Gammell, ekspertka ds. finansów osobistych w MoneySuperMarket, powiedziała:
– Ludzie zmniejszają swoje prywatne i pracownicze składki emerytalne, prawdopodobnie w celu zrównoważenia rosnących kosztów i napiętej sytuacji finansowej gospodarstw domowych.
Z kolei parlamentarzystka Helen Whateley stwierdziła, że „Wielka Brytania stoi w obliczu bomby z opóźnionym zapłonem, którą jest ubóstwo emerytalne, a którą stworzyła Partia Pracy”.
– Nakładając na społeczeństwo coraz wyższe podatki, zmuszamy ludzi do podejmowania strasznych decyzji. Konsekwencje tych decyzji zobaczymy dopiero po latach – mówiła.
– Konserwatyści zawsze będą stać po stronie ludzi. Tych którzy ciężko pracują, postępują właściwie i chcą odnieść sukces w życiu. Więc pociągniemy Partię Pracy do odpowiedzialności za bałagan gospodarczy, który sami powodują – dodała.

John O’Connell, dyrektor naczelny TaxPayers’ Alliance, powiedział:
– Wysokie podatki i rosnące koszty utrzymania sprawiają, że gospodarstwa domowe znajdujące się w trudnej sytuacji finansowej muszą sięgać do oszczędności emerytalnych, aby utrzymać się na powierzchni.
W tym miesiącu Office for National Statistics podało, że inflacja w Wielkiej Brytanii wzrosła w czerwcu do 3,6 procent, w porównaniu z 3,4 procent w maju. Oznaczało to największy wzrost od stycznia 2024 roku.
Nowa Komisja Emerytalna – nadzieja na poprawę?
Sekretarz ds. pracy i emerytur Liz Kendall powiedziała, że rząd reaktywuje Komisję Emerytalną Nowej Partii Pracy. Ma to pomóc ludziom oszczędzać więcej.
– Ludzie zasługują na to, by wiedzieć, że na emeryturze będą mieli godziwe dochody. Z całym poczuciem bezpieczeństwa, godności i wolności, które się z tym wiążą – stwierdziła.
– Prawda jest jednak taka, że wiele osób nie ma takiej możliwości. Szczególnie jeśli zarabiają mało albo prowadzą własną działalność. Komisja ds. emerytur położyła podwaliny pod ten proces. Teraz, dwie dekady później, reaktywujemy go, aby usunąć bariery, które uniemożliwiają zbyt wielu osobom oszczędzanie – dodała.