„W PL nie ma roboty, płacą grosze, wymagają dwa razy tyle co w UK”. Naprawdę jest tak źle?

Czy wieloletni pobyt w UK sprawia, że Polacy wracający nad Wisłę nie są w stanie patrzeć na kraj inaczej niż tylko z perspektywy emigranta? Jeden z Polaków napisał, że w Polsce „nie ma roboty, płacą grosze i wymagają dwa razy tyle co w UK”. Ale czy ta perspektywa jest wiarygodna?

Warunki pracy i życia w Polsce wciąż odbiegają od tych w Wielkiej Brytanii?

Na jednej z grup polonijnych w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja na temat tego, że nad Wisłą Polakom wracającym z UK trudno jest znaleźć pracę. „W PL nie ma roboty, płacą grosze, wymagają 2x tyle co w UK. No i ta ******* mentalność. Brak słów… Pamiętaj, że pracownicy w PL mają być tanią siłą roboczą. Tu będzie życie od 1 do 1. Serio” – napisał jeden z rozgoryczonych internautów. A wtórowała mu młoda kobieta, mówiąc: „Wrócisz, może z trudem znajdziesz robotę. Po pół roku będziesz tęsknić do UK, bo zdasz sobie sprawę, że standardy nie te, etyka pracy też kuleje. Nie pal mostów, bo los emigranta to takie zawieszenie pomiędzy światami. Do żadnego nie należysz”.

- Advertisement -

W Polsce trudno jest o pracę dla osób w średnim wieku?

Niektórzy internauci twierdzą, że nad Wisłą, zupełnie inaczej niż w UK, nie ceni się starszych pracowników z doświadczeniem. A także że bardzo trudno jest czasem o pracę osobom po 40. lub 45.roku życia. „W PL jest trend, że nie zatrudnia się starszych (po 45. roku) pracowników. Bo pracownik ma być przede wszystkim tani. A tacy z doświadczeniem się cenią. Więc firma zatrudnia trzy osoby „młode i dynamiczne” i senior (manager) sprawdza, czy tam koordynuje ich pracę. Tu w PL jest inny system funkcjonowania firm niż w UK. To przerażające co się u nas dzieje. Ps. Pracuję w tworzeniu projektów z mieszkaniami pod wynajem (inwestor buduje swój budynek i robi go pod wynajem). I zatrudnia się studentów zaraz po studiach a nie ludzi którzy się na tym znają. No i oczywiście 6k netto wypłaty to już „dużo” w tym sektorze. W UK to jakieś 40-45k rocznie” – czytamy w jednym z wpisów.

Teksty tygodnia

W UK cena za OC to koszmar dla kierowców

W Wielkiej Brytanii ceny ubezpieczeń samochodowych rosną w zastraszającym tempie. Tylko w 2024 roku średni koszt obowiązkowej polisy OC wzrósł do 622 funtów.

Studia w UK krok po kroku – wywiad z Agnieszką Ratajczyk, doradczynią London Language Club (LLC)

Studiowanie w UK to dostępna opcja - nawet bez matury czy przy pracy na etat. Sprawdź, jak Agnieszka z LLC pomaga Polakom zrobić ten krok.

Podatki uderzą w Brytyjczyków? Co wzrośnie pierwsze VAT czy podatek dochodowy?

Keir Starmer już nie zaprzecza, gdy ktoś go pyta o podwyżkę podatków w UK. A coraz więcej sygnałów wskazuje na to, że kryzys zmusi rząd do modyfikacji obciążeń fiskalnych ciążących na obywatelach.

Brutalny gwałt, strzelanina i ataki nożem – Londyn w szponach przestępczości

Londyn zmaga się z wszechobecną przestępczością. Obecnie chyba nikt już nie czuje się bezpiecznie w stolicy Wielkiej Brytanii. Ostatnie ataki w centrum tylko dopełniają obrazu wszechogarniającej przestępczości.

Morrison zamknął 17 sklepów, 3600 osób bez pracy. Inne sieci też planują zwolnienia!

Kolejny objaw kryzysu w UK i zamykania się firm. Biznes - czy to mniejszy czy większy - upada. Problem dotyka również marketów. Morrison zamknął 17 sklepów. Najwięcej w maju i czerwcu.
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie