Z nowej analizy wynika, że wzrost czynszów na Wyspach spowodowany jest rekordową migracją netto, gdyż podaż mieszkań „nie nadąża” za rosnącą populacją, w tym liczbą przyjezdnych.
Jak poinformowało 13 maja Capital Economics – liczba wynajmowanych domów przez nowych imigrantów wzrosła z około 80 000 rocznie w 2010 roku do ponad 200 000 w ostatnich latach.
Wzrost czynszów przez imigrantów
Przeprowadzona przez Capital Economics analiza opiera się na danych Office for National Statistics. Wynika z nich, że 80 proc. nowych imigrantów wynajmuje w UK mieszkania w sektorze prywatnym.
Wyniki te sugerują także, że kryzys związany z kosztami utrzymania wśród najemców tylko się pogłębia, a przyczyną jest zależność brytyjskiej gospodarki od zagranicznych pracowników i spowolnienie budowy nowych mieszkań w kraju.
Andrew Wishart, starszy ekonomista ds. nieruchomości w Capital Economics powiedział:
– Wysoka migracja netto doprowadziła do dużego wzrostu popytu na nieruchomości na wynajem. To z kolei spowodowało wzrost kosztów wynajmu w porównaniu do średniego wynagrodzenia.
Imigracja i zbliżające się wybory
Przypomnijmy, że kluczową obietnicą wyborczą torysów od wielu lat jest zmniejszenie liczby napływających na Wyspy imigrantów. Po Brexicie nałożono wprawdzie surowe ograniczenia na imigrantów z UE, jednak umożliwiono w większym stopniu przyjazd do Wielkiej Brytanii obcokrajowcom spoza UE.
Jak się okazało – saldo migracji w UK gwałtownie wzrosło od czasu pandemii osiągając rekordowy poziom 745 000 w 2022 roku. Wpływ na ten wzrost mieli głównie zagraniczni studenci, pracownicy służby zdrowia czy imigranci przybywający z Hongkongu i Ukrainy.
Podrożały kredyty hipoteczne
Jak podaje Capital Economics – drugim czynnikiem zwiększającym koszty wynajmu mieszkań w Wielkiej Brytanii są sami landlordzi, a konkretnie ich problemy finansowe wynikające ze wzrostu oprocentowania kredytów hipotecznych.
Co ciekawe – Wishart twierdzi jednak, że wzrost czynszów wynikający z popytu na wynajem wśród imigrantów jest znacznie większy niż wzrost wynikający z podwyżki oprocentowania kredytów.