Wzrost gospodarczy Wielkiej Brytanii spowolnił niemal do zera

Tempo wzrostu brytyjskiej gospodarki zwolniło niemal do zera w trzecim kwartale 2024 roku. Można napisać, że PKB Wielkiej Brytanii wróciło do punktu wyjścia – w czerwcu i lipcu mieliśmy do czynienia ze stagnacją, a po krótkotrwałym wzroście w sierpniu, ekonomia na Wyspie znów spowolniła.

Jak w oficjalnym komunikacie podaje Office for National Statistics brytyjski produkt krajowy brutto w trzecim kwartale 2024 roku (w okresie od początki lipca do końca września) wzrósł zaledwie o 0,1% w skali roku.

- Advertisement -

Dla porównania wzrost PKB w drugim kwartale (okres od początku kwietnia, do końca czerwca) wyniósł nieco więcej, bo 0,5%.

W jakiej sytuacji znajduje się gospodarka Wielkiej Brytanii obecnie?

Spowolnienie gospodarcze na Wyspach

Dla porównania warto napisać, iż gospodarka Wielkiej Brytania zajmuje obecnie szóste miejsce wśród najsilniejszych ekonomicznie krajów demokratycznych pod względem wzrostu PKB. W skali grupy G7, porównując wyniki w trzecim kwartale, UK zajmuje przedostatnie, szóste miejsce. Gorsze są jedynie Włochy. Gospodarka USA urosła o 0,7%, Francji o 0,4%, a Niemiec o 0,2%.

Według prognoz ekonomistów londyńskiego City wzrost w III kwartale miał sięgnąć 0,2%. Spodziewano się również przyrostu PKB w skali miesiąc do miesiąca na poziomie 0,2%, ale we wrześniu ekonomia w UK skurczyła się o 0,1%, jak czytamy na łamach „Guardiana”.

W jaki stanie znajduje się brytyjska ekonomia?

Dane ekonomiczne dotyczące trzeciego kwartału roku, ale pierwszego, w którym w UK rządziła Partia Pracy, wskazują na osłabienie brytyjskiej gospodarki. Media na Wyspach zwracają uwagę na wytracenie dynamiki wzrostu, która pojawiła się na wiosnę. Zarówno w sektorze usług, jak i produkcji dało się zauważyć spowolnienie, jak wynika z analiz ONS, a niepewność związana z jesiennym budżetem Labour i wysokie stopy procentowe również odegrały rolę w osłabieniu PKB.

– Gospodarka Wielkiej Brytanii zatrzymała się w trzecim kwartale – komentuje Ben Jones, główny ekonomista CBI, w wypowiedzi dla „Guardiana”. – Niepewność przed budżetem prawdopodobnie odegrała dużą rolę, a firmy powszechnie zgłaszały spowolnienie w podejmowaniu decyzji. Mamy nadzieję, że okaże się to chwilowe. Nadal spodziewamy się, że gospodarka powróci na ścieżkę skromnego wzrostu w nadchodzącym roku – dodaje.

Kanclerz Reeves ​​„nie jest zadowolona” z danych ekonomicznych 

Partia Pracy uznała pobudzenie wzrostu gospodarczego w UK za swój priorytet, ale kanclerz Rachel Reeves stwierdziła, że ​​„nie jest zadowolona” z najnowszych danych obejmujących pierwsze trzy miesiące urzędowania nowego rządu. – Przy moim budżecie podjąłem trudne decyzje – komentuje szefowa brytyjskiego resortu finansów.

– Zrobiłam to, aby naprawić fundamenty i ustabilizować nasze finanse publiczne. Teraz zamierzamy zapewnić wzrost poprzez inwestycje i reformy, aby stworzyć więcej miejsc pracy i więcej pieniędzy zostawało w kieszeniach ludzi – uzupełniała Rachel Reeves.

Teksty tygodnia

Będą podwyżki płac, ale też wiele osób straci pracę przez AI

W przyszłym roku brytyjscy pracodawcy spodziewają się 3-procentowej podwyżki płac. Niestety wiele osób ma także stracić pracę przez AI.

Emerytura nawet przez pięć lat po śmierci. Nowy pomysł

Steve Webb zaapelował do rządu, aby zapewnił osobom emeryturę w UK przez pięć lat po przekroczeniu wieku emerytalnego nawet, jeśli umrą.

Szokujące wyliczenia! Milionom osób zabraknie na godną emeryturę

Smutne prognozy i kuriozalne wyliczenia pokazują, że dla wielu osób w Wielkiej Brytanii wizja spokojnej starości pozostaje odległym marzeniem. Według najnowszych analiz, aby mieć godną emeryturę wiele osób będzie musiało pracować do ... 86. roku życia.

Najszczęśliwsza praca w UK. 30 000 funtów za pobyt w domkach letniskowych

Na rynku pojawiła się wyjątkowo relaksująca oferta pracy w UK za 30 000 funtów. Dotyczy ona podróży po pięknych miejscach Wielkiej Brytanii.

Jarmarki Tesco – prezenty, atmosfera i promocje, na które chętnie się łapiemy

Światełka, dekoracje, dźwięki świątecznych piosenek – wszystko to sprawia, że wchodząc do sklepu, od razu czujemy magię Bożego Narodzenia. I chętniej kupujemy. A co za tym idzie - dajemy się złapać na “promocje” i do domu wracamy z nie zawsze potrzebnymi rzeczami.  Gdzie są świąteczne jarmarki Tesco oraz czy warto tam zajrzeć?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie