Kradzież dowodu osobistego to już prawdziwa plaga. Każdego dnia docierają do nas informacje o wyłudzeniach pieniędzy na podstawie skradzionych dowodów osobistych. Według danych policji w ubiegłym roku usiłowano zaciągnąć 7,2 tys. kredytów na cudze dowody tożsamości.
Od 2008 do końca ubiegłego roku baza dokumentów zastrzeżonych rozrosła się o kolejne 892,155 wpisów, wynika z najnowszego raportu Związku Banków Polskich. W tym też czasie doszło do 61,242 prób zaciągnięcia lewych kredytów na skradzione dowody w wyniku czego próbowano wyłudzić ponad 3,3 mld zł. Liczba skradzionych dokumentów tożsamości rośnie każdego roku w zastraszającym tempie. Złodzieje nie mają skrupułów – zaciągają kredyty na cudze dowody tożsamości.
Sprawdź czy zdałbyś test na brytyjskie obywatelstwo!
ZBP poinformowało, że średnio co cztery minuty zastrzegany był jakiś dokument tożsamości i dochodziło średnio do 20 prób kradzieży. W przypadku, gdy zgubimy dowód osobisty najważniejsza staje się nie tyle nasza wizyta w komisariacie policji, co w urzędzie gminy. To tam powinniśmy zacząć załatwiać wszelkie formalności związane z kradzieżą dowodu – o tym też mówi ustawa.
W przypadku, gdy nie możemy się udać do najbliższego organu samorządowego, bo przebywamy za granicą, powinniśmy pójść do konsulatu lub ambasady i poinformować o skradzionym lub zgubionym dowodzie wypełniając formularz utraty dokumentu i wniosek o wydanie nowego. To właśnie urząd zastrzeże dowód i wystawi odpowiednie zaświadczenie.
Polskie dowody osobiste w UK: Mamy oficjalne stanowisko Home Office
Kolejną wizytę powinniśmy złożyć w banku. Związek Banków Polskich uruchomił własną bazę dokumentów zastrzeżonych, z której korzystają wszystkie banki działające w Polsce, firmy telekomunikacyjne czy hotele. Jeśli zależy nam na tym, aby zabezpieczyć się przed wyłudzeniem kredytu na nasz dowód, wystarczy w banku lub przez internet wypełnić krótki wniosek.