W Wielkiej Brytanii opłaca się nawet… bankructwo?

O tym, że brytyjski system jest bardziej przyjazny przedsiębiorcom niż polski, nikogo przekonywać nie trzeba – rejestrowanie działalności na Wyspach stało w ostatnich latach wyraźnym trendem. Jednak o tym, że w UK nawet bankrutować opłaca się bardziej niż w kraju, wiedziało do tej pory niewielu przedsiębiorców, a osoby prywatne prawdopodobnie w ogóle nie brały takiej możliwości pod uwagę.

W Polsce, wbrew pozorom, bankrutem zostać niełatwo. Aby ogłosić upadłość konsumencką należny spełniać szereg warunków, a następnie przebrnąć przez żmudny proces, którego pozytywne rozstrzygnięcie wcale nie jest gwarantowane.

- Advertisement -

„Ogłoszenie upadłości w Polsce to proces długotrwały i obwarowany szeregiem nieprzychylnych przepisów” – przekonuje Bolko Fuchs, specjalista ds. finansów z firmy Admiral Tax. „ Po odrzuceniu wniosku o upadłości nie można złożyć go przez kolejne 10 lat. Ponadto, wniosek może zostać odrzucony ze względu na przyczyny powstania zobowiązań, co jest absurdalne, bo to w gestii sądu leży ocena czy niewypłacalność powstała w sposób losowy lub niezależny od dłużnika” – tłumaczy Fuchs.

Postępowanie dotyczące upadłości konsumenckiej obywatele Unii Europejskiej mogą jednak przeprowadzić w dowolnym państwie członkowskim, którego system prawny taką możliwość przewiduje. Dlatego też wielu Polaków wyjeżdża w tym celu do Anglii lub Walii. W odróżnieniu od przepisów panujących w kraju, tam upadłość konsumencką może ogłosić również rolnik lub osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą.

„Anglia oferuje szybkie i pewne rozwiązania w tej kwestii. Należy jednak pamiętać, że aby móc z angielskiego prawa skorzystać, trzeba przenieść centrum interesów życiowych i zawodowych do UK” – wyjaśnia Fuchs. W praktyce oznacza to, że upadłość mogą ogłosić te osoby, które na Wyspach mieszkają i legalnie pracują co najmniej od pół roku, a ich zadłużenie przekracza kwotę 15 tysięcy funtów.

Czas rozstrzygnięcia procesu upadłościowego to maksymalnie 24 miesiące, a jego koszt wynosi 755 funtów. Osoba, która otrzyma pozytywną decyzję zostaje wpisana do Individual Insolvency Register, co wiąże się z różnymi ograniczeniami, na przykład w kwestii zaciągania kolejnych pożyczek.

„W Polsce liczba wniosków o bankructwo złożonych od 2009 do 2015 wyniosła 2000 z czego pozytywnie rozpatrzono 100, czyli jedynie pięć procent” – informuje Fuchs i dodaje: „Informacji na temat skali tego zjawiska na Wyspach nie posiadamy. Można jednak przypuszczać, że jest ona znaczna. Sądząc chociażby po liczbie działalności, jakie Polacy z pomocą naszej firmy rejestrują w UK, widać wyraźnie, że nauczyli się oni doceniać przychylne rozwiązania prawne panujące w Wielkiej Brytanii” – przekonuje Fuchs.

Teksty tygodnia

Roboty będą przeprowadzać operacje. Wszystko po to, aby ciąć koszty

Coraz więcej osób korzysta z zalet operacji przeprowadzanych przez roboty. Przykładem jest matka czwórki dzieci, która po histerektomii wróciła do domu już po 24 godzinach. Taki szybki powrót do zdrowia możliwy był właśnie dzięki zastosowaniu robotyki.

Rejestracja rozwodu z Wielkiej Brytanii w Polsce – co musisz wiedzieć

Uzyskałeś rozwód w Wielkiej Brytanii? Sprawdź, czy i jak należy go zarejestrować w Polsce, by uniknąć problemów przy nowym ślubie czy dziedziczeniu.

Truskawkowy Księżyc! Ostatnia noc, by spojrzeć w niebo i zachwycić się niezwykłą pełnią

Księżyc ma w sobie coś niezwykłego. Dlatego niezwykłe, letnie pełnie, gdy tarcza Księżyca jest ogromna, a widok wprost zapiera dech w piersiach są tak warte obserwowania.

Zamieszki w Irlandii po napaści na tle seksualnym na Polkę. Podpalono ośrodek dla imigrantów

Zamieszki w Ballymena trwają już kolejny dzień po tym, jak dwóch nastolatków napadło na Polkę. Protestujący podpalili budynek, w którym mieszkali imigranci. W ciągu trzech dni demonstranci podłożyli ogień pod kilka domów, zmuszając ich mieszkańców do ucieczki w obawie o życie.

Protest ojców w UK! Czego domagają się ojcowie?

Przez miasta Wielkiej Brytanii przetacza się fala protestów. Szczególnie widoczne są one w Londynie i Edynburgu. Co zaskakujące, protestują ojcowie. Dlaczego?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie