70-letni emeryt nie mógł uwierzyć, gdy dostał rachunek za energię opiewający na kwotę 45 000 funtów. Mężczyzna mieszka w małym mieszkaniu z jedną sypialnią w hrabstwie Durham.
Paul Lamb z Darlington w Durham zauważył, że coś niedobrego zaczęło się dziać po zamontowaniu licznika zużycia energii. 70-latkowi powiedziano, że jego dom zużywa 1kWh energii elektrycznej co pięć minut. Przy czym przeciętny dom w UK zużywa 7,5 kWh dziennie.
Gigantyczny rachunek za energię
Pomimo wielokrotnych skarg mężczyzny u dostawcy Eon, jego odczyty w dalszym ciągu pokazywały absurdalnie wysokie zużycie energii. Najgorsze obawy 70-latka sprawdziły się, gdy zobaczył rachunek za energię opiewający na gigantyczną kwotę 45 000 funtów.
Były wojskowy twierdzi, że już wcześniej zażądał od firmy naprawy wadliwego licznika. Jednak dopiero po roku ktoś do niego przyszedł w tej sprawie, gdy już rachunek wyniósł 45 000 funtów.
Reakcja po licznych skargach
Firma przeprosiła mężczyznę po jego licznych skargach, w tym skontaktowaniu się z rzecznikiem praw obywatelskich, ale emeryt twierdzi, że sprawa nie powinna zajść tak daleko.
– To szalona kwota. Nigdy nie byłoby mnie na to stać – jestem emerytem. Rachunki zaczynały się od 4000 funtów, potem podwoiły się, a potem potroiły. A na początku tego roku ostatecznie osiągnęły 44 000 funtów – powiedział emeryt.
– Złożyłem skargę dużo wcześniej i powiedziałem im, ze licznik jest uszkodzony. Ale naprawa go i wymiana zajęła im ponad rok. Usterka występowała przez ponad rok. Wymienili go, ale stało się to dopiero po tym, jak odezwał się do nich rzecznik praw obywatelskich i ukarał grzywną w wysokości 250 funtów – dodał mężczyzna.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Wyjazd na wybory do Polski. Czego obawia się Polonia w UK?
Przed wyborami do Sejmu i Senatu Polonia w UK jest zmotywowana. Ale i pełna obaw
MFW obniżył rating UK. Gospodarka zanotuje najsłabszy wzrost w grupie G7?