Bariery językowe przyczyną błędnych diagnoz lekarzy

Okazuje się, że bariery językowe i poleganie na członkach rodziny w roli tłumaczy w czasie wizyty u lekarza sprawiają, że specjaliści stawiają błędne diagnozy. A poważne choroby nie są często wykrywane na właściwym etapie ich rozwoju.

W raporcie sporządzonym dla walijskiego rządu zaleca się zapewnienie pacjentom, którzy nie posługują się zbyt dobrze językiem angielskim, tłumaczy. Aby w ten sposób zapobiec przeoczeniu ich prawdziwych problemów zdrowotnych lub postawienia błędnej diagnozy.

- Advertisement -

Bariery językowe u lekarza

W raporcie Komisji ds. Równości i Sprawiedliwości Społecznej (Equality and Social Justice Committee) stwierdzono, że błędy lekarzy i błędnie postawione diagnozy często wynikały z „całkowicie niewłaściwego wykorzystania członków rodziny w charakterze tłumaczy w placówkach medycznych, zamiast przeszkolonych specjalistów”.

Ponadto w raporcie zwrócono uwagę na fakt, że niezapewnienie odpowiedniej interpretacji sytuacji medycznej stanowi „potencjalne naruszenie praw człowieka”.

Wstyd pacjentów

Jak powiedziała wiceprzewodnicząca ds. polityki i spraw publicznych w Royal College of GPs, dr Karupiah – czasami pacjenci ze wstydu nie mówią o objawach lekarzom w obecności swoich partnerów lub członków rodziny, co z kolei może prowadzić do błędnej diagnozy.

– Są sytuacje, w których syn mówi jedno, bo mama wstydzi się powiedzieć to, co chce powiedzieć, a on tłumaczy najlepiej, jak potrafi. Wtedy traci się szansę i stawia błędną diagnozę. Jeśli nie mówimy w tym samym języku, ciężko będzie uzyskać odpowiednią opiekę. Postawienie błędnej diagnozy może zadecydować o życiu lub śmierci – dodaje Karupiah.

Doktor Karupiah powiedziała też, że pewna kobieta po pięćdziesiątce cierpiąca na bóle pęcherza, przychodziła na wizyty lekarskie do przychodni z krewnym, który dla niej tłumaczył.

– Podejrzewałam, że coś jest nie tak, więc zasugerowałam badanie. To ujawniło, że kobieta ma raka szyjki macicy – dodała doktor twierdząc, że jest to tylko jeden z przykładów sytuacji, w której lepsze wsparcie tłumacza pozwoliłoby na szybsze podjęcie właściwego leczenia.

Zmiany w trybie pilnym

Komisja zaapelowała do walijskiego rządu, aby w trybie pilnym przestano polegać na tłumaczeniach członków rodziny w placówkach medycznych.

– Walijski rząd musi zrozumieć, że niezapewnienie odpowiedniego tłumaczenia ustnego osobom nieposiadającym pełnej znajomości języka angielskiego lub walijskiego w sytuacji zdrowotnej stanowi potencjalne naruszenie ich praw człowieka – powiedziała Jenny Rathbone, przewodnicząca Equality and Social Justice Committee.

Niestety z raportu wynika również, że opieka zdrowotna nie jest jedynym obszarem z zakresu usług publicznych, gdzie osoby władające słabiej językiem angielskim są dyskryminowane, a tłumacze nie są im zapewniani.

Pojawiły się także apele do rządu, aby zająć się pod tym kątem obszarami edukacji i wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych.

Teksty tygodnia

Najbardziej „niedoceniane” przedmieścia w UK. Ceny mieszkań niższe o 28%

Planujesz przeprowadzkę w Anglii? To może być opcja dla ciebie. To jedno z najbardziej niedocenianych przedmieść w Wielkiej Brytanii – z tańszymi nieruchomościami niż w całym regionie i położone zaledwie osiem kilometrów od Leeds.

Gdzie warto się zatrzymać, a skąd lepiej uciekać? Ranking stacji serwisowych w UK

Wielka Brytania może pochwalić się dobrze zorganizowaną i rozbudowaną siecią stacji serwisowych przy autostradach. Redakcja The Telegraph postanowiła przyjrzeć się jakości stacji serwisowych i wskazać zarówno te, które zasługują na pochwałę, jak i te, które wymagają pilnej poprawy.

KFC stawia na ekspansję w UK. Aż 7 tys. nowych miejsc pracy i setki nowych barów

KFC – Kentucky Fried Chicken – ogłosiła imponujący plan...

Departament Pracy i Emerytur oskarżony w sprawie samobójstwa kobiety!

Błędy proceduralne, bezduszne postępowanie i natychmiastowe zatrzymanie wypłaty zasiłku pchnęły Jodey Whiting do samobójstwa. Rodzina walczy w sądzie.

Podsłuch w call center, kamera w magazynie. To codzienność ludzi pracujących w tych zawodach

Z raportu opublikowanego przez brytyjski portal Independent.co.uk, opartego na analizie Instytutu Badań Polityki Publicznej (IPPR), wynika, że najbardziej inwigilowanymi grupami zawodowymi są młodzi ludzie wchodzący na rynek pracy oraz czarnoskórzy pracownicy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie