Spanie pod gołym niebem przestanie być przestępstwem

Rząd Wielkiej Brytanii planuje zakończyć obowiązywanie jednej z najstarszych i najbardziej kontrowersyjnych ustaw, tzw. Vagrancy Act z 1824 roku. Zgodnie z zapowiedziami ministerialnymi nocowanie na ulicy czy żebranie nie będą już traktowane jako przestępstwa w Anglii i Walii.

Partia Pracy zamierza zastąpić przestarzałe przepisy nowymi rozwiązaniami, bardziej odpowiadającymi współczesnym realiom.

- Advertisement -

Ustawa z XIX wieku kontra współczesne problemy społeczne i nocowanie na ulicy

Vagrancy Act wprowadzono, by przeciwdziałać rosnącej liczbie osób bezdomnych po wojnach napoleońskich. Ustawa penalizowała spanie na ulicy, żebranie i bezcelowe przemieszczanie się, traktując to jako działania potencjalnie niebezpieczne i społecznie niepożądane. Współcześnie coraz częściej bywa ona uznawana za archaiczną i niehumanitarną.

Stosowanie Vagrancy Act w praktyce jest marginalne. W 2023 roku odnotowano łącznie ponad 100 oskarżeń i wyroków skazujących za spanie na ulicy. Ta tendencja pokazuje, że organy ścigania stosują bardziej wyważone podejście, ale prawo istnieje i teoretycznie pozwala na karanie ludzi wyłącznie za brak dachu nad głową.

Jak powiedziała wicepremier Angela Rayner, zniesienie tego przepisu to symboliczne zakończenie niesprawiedliwości wobec najbardziej bezbronnych członków społeczeństwa.

Nowe prawo zamiast starych represji – koniec z karaniem biedy

Zniesienie przepisów nie oznacza rezygnacji z narzędzi prawnych w walce z negatywnymi zjawiskami społecznymi. Rząd zapowiedział wprowadzenie „ukierunkowanych środków”, które dadzą policji odpowiednie uprawnienia do reagowania tam, gdzie jest to naprawdę potrzebne, np. uderzenia w zorganizowane grupy przestępcze wykorzystujące ludzi do żebractwa dla zysków.

nocowanie na ulicy
Organy ścigania niechętnie ścigają ludzi bezdomnych, aczkolwiek przepisy pozwalają im karać ludzi bez dachu nad głową / fot. Getty Images

Od lat organizacje charytatywne w Wielkiej Brytanii apelowały o uchylenie Vagrancy Act. Argumentowały, że kryminalizacja osób bezdomnych pogłębia ich wykluczenie i utrudnia wychodzenie z bezdomności. Zamiast kary, tacy ludzie potrzebują dostępu do wsparcia mieszkaniowego i psychologicznego oraz socjalnego.

Jak wynika z raportu organizacji charytatywnej Shelter, kilka lat temu jedna na 206 osób na Wyspach nie miała stałego dachu nad głową. Najwięcej – około 250 tys. – przebywa w tymczasowych lokalach zapewnianych przez lokalne władze. Około 15 tys. korzysta z tanich hosteli, a kilka tysięcy nocuje na ulicach.

Teksty tygodnia

Co zrobić, jeśli stracisz zasiłek? Poradnik

Reformy systemu pomocy i zasiłków w UK powodują, że wiele osób straci prawo do świadczenia. Co zrobić, jeśli straciłeś prawo do PIP lub Universal Credit? Jak odnaleźć się na rynku pracy i jakiej pomocy można spodziewać się od DWP?

Brytyjczyk jedynym ocalałym z katastrofy samolotu Air India. „Nie mam pojęcia, jak to się stało”

Vishwash Kumar Ramesh, obywatel Wielkiej Brytanii, jako jedyny przeżył czwartkową katastrofę Boeinga 787-8 Dreamliner w Indiach. Jak sam przyznaje, nie wie jak udało mu się wydostać z wraku.

UK vs. AI – dlaczego anglojęzyczne kraje obawiają się sztucznej inteligencji?

Ciekawe badania wykazały, że mieszkańcy krajów anglojęzycznych, w tym również UK są niezwykle nieufni w stosunku do sztucznej inteligencji. Skąd wynika ta tendencja i jakie ma podłoże społeczne?

Zamieszki w Irlandii po napaści na tle seksualnym na Polkę. Podpalono ośrodek dla imigrantów

Zamieszki w Ballymena trwają już kolejny dzień po tym, jak dwóch nastolatków napadło na Polkę. Protestujący podpalili budynek, w którym mieszkali imigranci. W ciągu trzech dni demonstranci podłożyli ogień pod kilka domów, zmuszając ich mieszkańców do ucieczki w obawie o życie.

Szkoły wycofują zegary analogowe. Powód jest zaskakujący

Brytyjskie szkoły zaczęły usuwać zegary analogowe z sal egzaminacyjnych, a powód może zaskakiwać. W wielu placówkach zamiast nich pojawiły się zegary cyfrowe. To reakcja na skargi uczniów przystępujących do egzaminów GCSE i A-level, którzy przyznawali, że mają trudności z odczytaniem godziny z tradycyjnych tarcz.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie