Bezrobotni odmawiający podjęcia pracy mogą stracić świadczenia. To dobry pomysł?

Minister skarbu szykuje pewnego rodzaju rewolucję na rynku pracy. W nadchodzącym, jesiennym oświadczeniu budżetowym, kanclerz zamierza przedstawić nową politykę dotyczącą pobierania świadczeń przez osoby pozostające bez pracy. Nowe regulacje mają zachęcić osoby bezrobotne do podejmowania płatnego zajęcia, pod groźbą utraty benefitów.

To koniec ulg dla osób bezrobotnych w UK?

Kanclerz skarbu Jeremy Hunt od dawna zapowiadał, że będzie chciał zaktywizować tę część społeczeństwa, która pozostaje bez pracy, pobiera stosowne świadczenia i zbyt mało angażuje się w ponowne odnalezienie się na rynku pracy. Minister szykuje swoistą rewolucję, która przyznawanie benefitów na bezrobociu ma uzależnić od aktywnego poszukiwania zatrudnienia. W zaplanowanym na 22 listopada, jesiennym oświadczeniu budżetowym, kanclerz ma przedstawić szczegóły planu „back to work” („powrót do pracy”). Główne założenie planu będzie polegało na tym, że osoby pozostające bez pracy, a ubiegające się o dedykowane świadczenia socjalne, stracą uprawnienie do pobierania pieniędzy, jeśli odmówią współpracy z urzędem pracy. Albo jeśli będą regularnie odmawiać podjęcia pracy oferowanej im przez urzędników, a zgodnej z ich kwalifikacjami i możliwościami.

- Advertisement -

„Back to work” plan stanowi część szerszego planu rządu Rishiego Sunaka dotyczącego rynku pracy. Chodzi o to, by rozwiązać problem spadku aktywności zawodowej od czasu pandemii Covid-19. Osoby, które stracą prawo do zasiłku dla osób bezrobotnych mogą też stracić dostęp do powiązanych świadczeń. W tym do bezpłatnych recept czy wszelkich dodatków, np. do rachunków za energię.

Rządowy plan zachęcający do powrotu do pracy będzie kosztowny

Plan „back to work plan” będzie jednak nie tylko dosyć zdecydowany, ale też mocno kosztowny. W ciągu pięciu lat rząd przeznaczy na realizację planu środki w wysokości 2,5 mld funtów. Pieniądze na różnorakie programy zatrudnienia mają pomóc nawet 1,1 mln osób pozostających akurat bez pracy.

Te zmiany oznaczają, że pomoc i wsparcie będzie dostępne dla każdego. Ale ci, którzy odmówią [pójścia do pracy], spotkają się z konsekwencjami. Każdy, kto zdecyduje się poprzestać na ciężkiej pracy podatników, straci swoje świadczenia – zaznaczył Hunt w jednym z najnowszych wystąpień.

Z kolei Mel Stride, Minister ds. pracy i emerytur powiedział, że rząd rozszerzy pomoc dla osób z problemami zdrowotnymi i niepełnosprawnością. – Ale nasz przekaz jest jasny. Jeśli jesteś zdrowy, a odmówisz pójścia do pracy, jeśli będziesz chciał wykorzystać podatników, to odbierzemy Ci świadczenia – doprecyzował.

Teksty tygodnia

Wraz z podwyżką podatków wzrosną koszty podróży dla mieszkańców Wysp

Przez zapowiadane podwyżki podatków w jesiennym budżecie, wzrosną także koszty podróży. Firmy turystyczne ostrzegają przed drogimi wakacjami.

Brytyjski rząd ujawnia listę nieuczciwych pracodawców. Miliony funtów zaległych pensji do zwrotu

Rząd Wielkiej Brytanii ujawnił listę blisko pół tysiąca firm, które nie wypłacały swoim pracownikom ustawowej płacy minimalnej (NMW) lub krajowej płacy bytowej (NLW). Wśród nich znalazły się również podmioty z sektora opieki społecznej, świadczące usługi domowe.

400 000 nowych miejsc pracy. Wielka Brytania rekrutuje!

Plan stworzenia 400 000 nowych miejsc pracy to nie tylko obietnica polityczna, ale zapowiedź głębokiej zmiany w gospodarce Wielkiej Brytanii. Dla tysięcy osób może to oznaczać nowy start zawodowy. Czy wśród zatrudnianych będą imigranci, w tym Polacy?

Royal Mail, Amazon i supermarkety w UK szukają 130 000 pracowników

Zarówno Royal Mail, Amazon i wiele supermarketów szuka pracowników na okres świąteczny w Wielkiej Brytanii.

Nowy podatek dla kierowców w wysokości 630 funtów. Kto najbardziej na tym straci?

Rząd może zostać zmuszony do wprowadzenia nowego podatku dla kierowców. Najbardziej na tym mogą ucierpieć właściciele pojazdów elektrycznych.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie