Strajk pracowników z Polski w centrum Zalando pod Berlinem uderzył w firmę w kluczowy dzień roku. Protest ma być jedynie pierwszym aktem narastającego buntu migrantów walczących o lepsze płace i warunki pracy.
Jeśli jesteś wyjątkowo odporny psychicznie i masz nie więcej niż 55 lat, możesz wziąć udział w obiecującym eksperymencie organizowanym przez Niemieckie Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną.
Federalna Agencja Zatrudnienia (Bundesagentur für Arbeit) uruchomiła cyfrową platformę umożliwiającą zagranicznym profesjonalistom składanie swoich danych jeszcze w kraju pochodzenia. Dzięki temu kandydaci z zagranicy mogą zarejestrować się online i bez problemu przekazać informacje o swoich kwalifikacjach, doświadczeniu, znajomości języka niemieckiego czy pożądanym zawodzie.
Obecnie więcej Polaków wraca z Niemiec, niż wyjeżdża za pracą. Berlin postanowił jednak zmienić ten trend i na zachętę dać podwyżki. Czy okażą się jednak wystarczającą zachętą?
Od ponad dekady udział kobiet na stanowiskach kierowniczych w Niemczech praktycznie tkwi w miejscu. Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego w 2024 roku wyniósł on 29 proc. To wynik nie tylko daleki od oczekiwań, ale i znacznie poniżej średniej unijnej, sięgającej 35,2 proc.
Małe firmy nadal zatrudniają – i choć nie rosną spektakularnie, to swoją stabilnością i elastycznością dają gospodarce coś, czego często brakuje gigantom: odporność na kryzysy i zaufanie pracowników. Dziś stanowią jeden z najstabilniejszych filarów niemieckiej gospodarki.
Przez lata Polskę uznawano za zakupowy raj dla Niemców. Tanie jedzenie, tania chemia, a do tego pełne bazary w przygranicznych miejscowościach. Wszystko to przyciągało klientów z zachodu. Dziś jednak ten obraz staje się przeszłością. Ceny w Polsce w wielu przypadkach są wyższe niż w Niemczech.