Tysiące mieszkańców Londynu wkrótce po raz pierwszy w życiu zobaczą na swoich rachunkach za council tax kwoty przekraczające 2 tys. funtów. Ta symboliczna granica, która jeszcze niedawno wydawała się zarezerwowana dla najdroższych dzielnic, stanie się standardem klasy średniej.
Jak twierdzi The Standard, ten trend nie jest jednorazowym wyskokiem, lecz elementem szerszego, systemowego zjawiska.
Kto ustala stawki council tax i na co trafiają pieniądze?
Wysokość council tax w Wielkiej Brytanii zależy przede wszystkim od przypisanej do nieruchomości grupy, oznaczonej literami od A do H. Im droższy dom, tym wyższa grupa, a co za tym idzie – wyższy podatek. Jednak jak wygląda to w praktyce i jakie kryteria decydują o przydziale do danej grupy?
W Anglii i Szkocji liczy się wartość nieruchomości z 1991 roku. W Walii bierze się pod uwagę cenę domu z 2003 roku, natomiast w Irlandii Północnej podstawą wyceny jest rok 2005. Dzięki temu każdy dom otrzymuje grupę podatkową opartą na historycznej wartości, co umożliwia sprawiedliwe ustalanie wysokości council tax wszędzie.
Stawki są ustalane przez lokalne samorządy, które wykorzystują zgromadzone środki na finansowanie podstawowych usług publicznych. Wśród nich znajdują się m.in. wywóz śmieci, oświetlenie ulic, biblioteki, policja i straż pożarna, a także utrzymanie parków czy prowadzenie klubów młodzieżowych.
Ponad 2 tys. rocznie w Hackney, Lambeth i Hillingdon za council tax
Część Londynu planuje wykorzystać maksymalny dozwolony poziom podwyżek bez przeprowadzania referendum. Oznacza to wzrost o 2,99 proc. na finansowanie podstawowych usług lokalnych oraz dodatkowe 2 proc. przeznaczone na opiekę społeczną dla dorosłych. Dla standardowego gospodarstwa w kategorii Band D przełoży się to na wydatek rzędu kilkudziesięciu funtów więcej rocznie.

Według wyliczenia portalu The Standard stawki obecnego council tax (Band D) oraz prognozowany wzrost opłat bez dodatku nakładanego przez burmistrza Londynu doprowadzi do przebicia symbolicznej bariery 2 tys. funtów na pewno w kilku obszarach.
| Rejon | Kwota (£) | Podwyżka (£) |
|---|---|---|
| Wandsworth | £990,07 | £24,98 |
| Westminster | £1 017,18 | £26,34 |
| Hammersmith & Fulham | £1 451,42 | £48,00 |
| Kensington & Chelsea | £1 569,46 | £53,95 |
| Tower Hamlets | £1 754,57 | £63,20 |
| Newham | £1 855,96 | £68,27 |
| Southwark | £1 877,90 | £69,37 |
| Hillingdon | £1 952,38 | £73,10 |
| Lambeth | £1 953,95 | £73,17 |
| Hackney | £1 966,51 | £73,80 |
| Greenwich | £2 011,64 | £76,00 |
| Islington | £2 011,82 | £76,00 |
| Barnet | £2 035,52 | £77,25 |
| Ealing | £2 041,02 | £77,53 |
| Bromley | £2 042,46 | £77,60 |
| Hounslow | £2 085,82 | £79,77 |
| Merton | £2 088,43 | £79,90 |
| Barking and Dagenham | £2 098,14 | £80,30 |
| Camden | £2 106,36 | £80,79 |
| Brent | £2 133,15 | £82,13 |
| Lewisham | £2 135,13 | £82,23 |
| Enfield | £2 164,02 | £83,68 |
| Redbridge | £2 189,67 | £84,96 |
| Haringey | £2 207,94 | £85,87 |
| Bexley | £2 258,03 | £88,38 |
| Sutton | £2 269,72 | £88,96 |
| Waltham Forest | £2 277,65 | £89,36 |
| Havering | £2 313,55 | £91,15 |
| Richmond upon Thames | £2 372,07 | £94,00 |
| Harrow | £2 395,86 | £95,27 |
| Croydon | £2 480,48 | £99,50 |
| Kingston upon Thames | £2 488,35 | £99,89 |
W życiu pewne są tylko śmierć i – coraz wyższe– podatki
Burmistrz Londynu regularnie ustala własny element podatku, z którego finansowane są m.in. Metropolitan Police oraz londyńska straż pożarna. Ostatnio ta część wzrosła o blisko 19 funtów dla nieruchomości Band D. Każdy dodatkowy funt będzie szczególnie odczuwalny dla gospodarstw domowych balansujących na granicy możliwości.
Instytut Studiów Fiskalnych alarmuje, że w obszarach, które straciły znaczną część finansowania z budżetu centralnego, presja na podwyżki może być znacznie większa. W skrajnych scenariuszach rachunki mogłyby wzrosnąć nawet o 75 proc. w perspektywie kilku lat. Wandsworth, Hammersmith and Fulham, Westminster, City of London oraz Kensington and Chelsea już otrzymały zgodę na podnoszenie rachunków o ponad 5 proc. w latach 2027/28 i 2028/29 bez potrzeby organizowania referendum.
Miliard funtów rocznie w deficycie!
Źródłem problemu nie jest wyłącznie inflacja. Londyńskie samorządy otwarcie mówią o zbiorowej luce budżetowej sięgającej miliarda funtów w skali roku. Gwałtownie rosną wydatki na opiekę społeczną oraz mieszkalnictwo tymczasowe, a jednocześnie realna wartość dotacji spada.
W 2025 roku aż siedem dzielnic było zmuszonych ubiegać się o nadzwyczajne wsparcie finansowe w wysokości setek milionów funtów, aby utrzymać podstawowe usługi. Zmiany dla londyńczyków oznaczają konieczność redefinicji codziennych wydatków.

