Wysoki popyt na mieszkania na wynajem, a do tego niska podaż takich mieszkań sprawiły, że w zeszłym roku czynsze w Irlandii Północnej wzrosły o blisko 10 proc. To blisko dwukrotnie więcej niż w pozostałej części kraju.
Ile średnio płacimy za mieszkanie w Irlandii Północnej?
Bazując na danych zgromadzonych przez portal internetowy PropertyPal, widać wyraźnie, że w ciągu ostatniego roku średni koszt najmu mieszkania w Irlandii Północnej wzrósł o 9,9 proc. Jest to zatem blisko dwukrotnie wyższy wzrost niż średnia dla nowych umów najmu dla całej Wielkiej Brytanii, które przeciętnie są droższe o 5,4 proc. (to najwolniejszy wzrost od trzech lat). W liczbach bezwzględnych wygląda to tak, że za najem w Irlandii Północnej płacimy średnio 829 funtów.
Jak wygląda rynek mieszkaniowy w Irlandii Płn.?
Poza czynszami w Irlandii Północnej rosną także ceny nowych mieszkań. W sierpniu tego roku za nowe mieszkanie trzeba było zapłacić średnio 246 300 funtów, czyli o 4,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Natomiast średnia cena domu dla osób kupujących swój pierwszy dom wyniosła 174 500 funtów. Przy wkładzie własnym w wysokości 10 proc. przeciętna miesięczna rata kredytu hipotecznego przy takiej kwocie to 897 funtów.
Trzeba jednocześnie zaznaczyć, że zainteresowanie kupnem mieszkań wzrosło w Irlandii Północnej w zeszłym roku o 5 proc., podczas gdy zainteresowaniem najmem spadło o 8 proc.
– Ceny domów i wolumen sprzedaży w Irlandii Północnej nabierały dynamiki przez całe lato. Było to wspierane przez odnowione zaufanie konsumentów po niedawnym obniżeniu stóp procentowych. W ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny wzrosły o 5,4 proc., co jest tendencją widoczną na większości obszarów Irlandii Północnej – mówi Jordan Buchanan, CEO PropertyPal. I dodaje: – Przystępność cenowa pozostaje poważnym wyzwaniem dla wielu potencjalnych nabywców. Ale popyt bazowy sygnalizuje dobrą jesień, co odzwierciedla 5-proc. roczny wzrost nowych zapytań wysyłanych do agentów nieruchomości. Ponadto nowo uzgodnione transakcje sprzedaży — kluczowy wskaźnik popytu rynkowego — wzrosły o 11 proc. rok do roku. (…) Rynek wchodzi w okres typowego wzmożonego ruchu. Wygląda na to, że letni impet przeniesie się na jesień, zapewniając dalszy wzrost w nadchodzących miesiącach.