Enfield Council zapłaci 2300 funtów rodzinie, której nie znalazł odpowiedniego domu

Po tym, jak Enfield Council nie zapewniło niepełnosprawnej matce i jej synowi tymczasowego zakwaterowania na dziewięć miesięcy, będzie musiało zapłacić im 2300 funtów.

W związku z prawie rocznym opóźnieniem w znalezieniu odpowiedniego tymczasowego zakwaterowania dla niepełnosprawnej matki i jej dziecka, Enfield Council będzie musiało zapłacić 2300 funtów.

- Advertisement -

Enfield Council nie zapewniło lokum bezdomnej rodzinie

Rodzina w lipcu 2023 roku zgłosiła, że jest bezdomna. W odpowiedzi na to Enfield Council sporządził dla niej indywidualny plan mieszkaniowy (PHP). A także przyjął na siebie znalezienie jej odpowiedniego tymczasowego zakwaterowania.

Jak wynika z raportu Local Government and Social Care Ombudsman – wtedy niepełnosprawną kobietę wraz z synem poproszono o opuszczenie majątku jej matki.

Kobieta ma problemy z poruszaniem się, a jej syn uczęszcza do szkoły specjalnej. W raporcie odnotowano także, że council nie zapewnił rodzinie tymczasowego zakwaterowania na dziewięć miesięcy. Doszło także do innych uchybień ze strony władz lokalnych. Mianowicie zabrakło „właściwej komunikacji” i doszło do „sporządzenia niekompletnego PHP”.

We wrześniu ubiegłego roku council przyznał się do opóźnienia w zorganizowaniu wizyty domowej. A także opóźnień w przeprowadzeniu oceny bezdomności i dostarczenia dokładnego PHP.

Natomiast w listopadzie przesłano kobiecie listę możliwych nieruchomości, jednakże musiała je ona najpierw obejrzeć. Co ze względu na jej niepełnosprawność było „prawie niemożliwe”, ponieważ „nie mogła wyjść z domu bez pomocy”.

Formalna skarga na council

Kobieta zdecydowała się złożyć formalną skargę do rzecznika praw obywatelskich na council w związku ze sposobem, w jaki rozpatrzono jej sprawę. Władze lokalne przyznały się do winy. W styczniu council przeprosił kobietę i zaoferował jej 1000 funtów. Pieniędzy tych kobieta jednak nie otrzymała.

Rzecznik praw obywatelskich zdecydował, że council musi zapłacić niepełnosprawnej kobiecie 1800 funtów. Uznając okres, w którym ona i jej syn mieszkali w nieodpowiednim mieszkaniu. Ponadto ma płacić jej 200 funtów miesięcznie za każdy miesiąc, w którym nie znaleziono dla nich odpowiedniego zakwaterowania. I 500 funtów w ramach zadośćuczynienia za stres i niedogodności związane z całą sytuacją.

Enfield Council zaakceptował ustalenia rzecznika praw obywatelskich i oświadczył:

Nadal odczuwamy znaczny brak niedrogich mieszkań w Londynie i na południowym wschodzie, a w Enfield jest zaledwie kilka nieruchomości odpowiednich dla osób z dodatkowymi potrzebami. (…) Obecny brak mieszkań i lokalny wzrost czynszów oznacza, że ​​będziemy musieli szukać odpowiednich domów poza Londynem za rozsądne stawki.

Teksty tygodnia

Czy w Wielkiej Brytanii obowiązuje prawo szariatu?

Pytanie o prawo szariatu w Wielkiej Brytanii często budzi...

Deportacja imigrantów na bezprecedensową skalę. Czy Polacy mają się czego obawiać?

Konserwatyści chcieliby przeprowadzić deportację imigrantów na olbrzymią skalę. Celem byliby nie tylko azylanci, ale wszyscy, których pobyt uznano by za nielegalny.

Rachunki za prąd poszły w górę. Jak uniknąć dodatkowych kosztów?

Według StepChange długi za energię są dziś najczęstszą formą zaległości w brytyjskich gospodarstwach domowych. Średni poziom zadłużenia wzrósł o ponad 30 proc., a dla wielu rodzin zimowe rachunki w połączeniu z koniecznością ogrzewania oznaczają narastające problemy finansowe.

Po brexicie życie jest trudniejsze? Problemy z pracą, podróżami i urzędami

Kilka lat po opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię wciąż odczuwalne są różnorakie skutki tej decyzji. Według najnowszego raportu Niezależnego Urzędu Monitorującego (IMA) wiele osób zmaga się z dyskryminacją i trudnościami w dostępie do podstawowych praw.

Niemcy zrezygnowały z planu imigracyjnego, który chce wprowadzić teraz UK

Brytyjski rząd przedstawił nowy plan imigracyjny, który miałby zmienić warunki uzyskania prawa stałego pobytu. Okazuje się, że podobny plan miały też Niemcy, ale z niego zrezygnowały.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie