Kierowcy w Wielkiej Brytanii wciąż przepłacają, kupując paliwo do swoich samochodów, jak wynika z danych przedstawionych przez Competition and Markets Authority (CMA). Brytyjski organ nadzorujący konkurencyjność stwierdził, iż w 2023 roku sumarycznie na stacjach wydano, aż 1,6 mld funtów za dużo.
Jak czytamy w raporcie CMA dotyczącym kosztów utrzymania na Wyspie, ceny na stacjach benzynowych w UK są nadal zbyt wysokie, a brak odpowiedniej konkurencji wśród sprzedawców paliw „zawodzi konsumentów”. Marże sprzedawców detalicznych na paliwo są „nadal znacznie wyższe od historycznych poziomów”, jak podano w raporcie, a marże na stajach przy supermarketach są mniej więcej dwukrotnie wyższe niż były w 2019 roku. W 2023 roku kierowcy zapłacili o 1,6 mld funtów więcej za benzynę i olej napędowy w porównaniu z 2019 rokiem, gdy w 2022 roku ta różnica na niekorzyść osób zmotoryzowanych wynosiła 900 mln funtów.
Dyrektor naczelna CMA, Sarah Cardell, stwierdziła, że ustalenia te są „niepokojące” i że „wysokie ceny paliw drogowych wywierają presję finansową na budżety gospodarstw domowych i firm”, jak cytujemy za „Guardianem”.
Paliwa w UK są (wciąż!) zbyt drogie
W obliczu takiej sytuacji na rynku CMA wzywa rząd do stworzenia ogólnodostępnej i regulowanej prawnie platformy, która zapewniłaby wszystkim kierowcom dostęp do aktualnych cen paliwa na stacjach, dostępnej choćby z poziomu popularnych aplikacji z nawigacją samochodową.
Dodajmy, iż w styczniu rząd ogłosił plany zobligowania sprzedawców paliw do udostępniania aktualnych informacji o zmianach cen na stacjach, aby pomóc kierowcom znaleźć najtańszą benzynę i olej napędowy. Jednak próby wprowadzenia tych przepisów w życie zostały zarzucone w obliczu kampanii wyborczej.
Co można w tej sytuacji zrobić?
– To, że kierowcy zapłacili o 1,6 mld funtów więcej, niż powinni, w zeszłym roku, jest po prostu oburzające – komentował Simon Williams z RAC.
– Zwłaszcza że wiele osób jest zależna od swoich samochodów w codziennym życiu. Kierowcy mają pełne prawo czuć się oszukani, szczególnie że nie ma praktyczne żadnej konkurencji na brytyjskim rynku między detalistami. CMA nie mogłoby się bardziej jasno wyrazić co do tego, co trzeba zrobić – komentuje dalej Williams.