Ludzie bezdomni znikną z ulic Londynu do 2030 r.?

Sadiq Khan chce raz na zawsze rozprawić się ze „spaniem pod chmurką” w Londynie, co stało się prawdziwą plagą stolicy. Ale do tego potrzebuje… reelekcji.

Bezdomność w Londynie to ogromny problem

Bezdomność w Londynie widoczna jest na każdym kroku. Zwłaszcza wieczorami, gdzie utarło się już, że setki ludzi bez dachu nad głową szykują się wówczas do spania „pod chmurką”. Ale Sadiq Khan chce wyeliminować ten problem z Londynu do 2023 r. i sprawić, by ludzie bezdomni na stałe zniknęli z ulic stolicy. Na stałe, ale nie zostawiając ich samym sobie. Burmistrz pragnie „raz na zawsze” dać kres „poniżeniu, strachowi i izolacji”, które odczuwają osoby żyjące na ulicy, poprzez podjęcie stosownych i zdecydowanych w tym względzie działań.

- Advertisement -

Według planów City Hall, na rozwiązanie problemu bezdomności w Londynie ma zostać przeznaczonych nawet 10 milionów funtów. Kwota ta ma pomóc sfinansować rozszerzoną sieć „ośrodków eliminujących bezdomność”. Ośrodki te mają każdego roku wyciągać z kryzysu bezdomności nawet 1700 osób.

Bezdomność to nie wyrok

Aby aktywnie zawalczyć z wszechobecnym problemem bezdomności w Londynie, Sadiq Khan musi jednak wygrać kolejne wybory samorządowe. A te odbędą się już 2 maja. Obecny burmistrz jest zmotywowany, twierdząc, że „bezdomność nie jest naturalną, uporczywa cechą współczesnych czasów”, z którą trzeba się tylko pogodzić.

Suchej nitki na zapowiedziach Sadiqa Khana w kwestii bezdomności nie zostawia kandydatka torysów na burmistrza Londynu, Susan Hall, która twierdzi, że w przypadku obecnego włodarza stolicy i tak skończy się na słowach. – To kolejna obietnica, której Sadiq Khan nie dotrzyma. Biorąc pod uwagę jego porażające wyniki w zakresie mieszkalnictwa. Sadiq Khan rozpoczął budowę zaledwie 4 proc. niedrogich mieszkań, które obiecał w najnowszym programie. I to właśnie przez tę porażkę ludzie utknęli w tymczasowych lokalach mieszkalnych i to właśnie utrudniło pozbycie się osób bezdomnych z ulic. Nie damy rady rozwiązać problemu bezdomności bez rozwiązania kryzysu mieszkaniowego. Dlatego ja obiecuję budowę większej liczby mieszkań dla rodzin, na jakie mogą sobie pozwolić londyńczycy – mówi Hall.

Teksty tygodnia

Można stracić zasiłek, jeśli nie odbierze się tego telefonu

Świadczeniobiorcom grozi utrata zasiłku, jeśli nie stawią się na spotkanie w Jobcentre lub nie odbiorą telefonu z urzędu pracy.

Kredyty hipoteczne drożeją!

Brytyjskie gospodarstwa domowe od miesięcy zmagają się z wysokimi rachunkami za żywność, energię i transport. Teraz dochodzi do tego kolejny problem – wyższe raty kredytów hipotecznych.

Szukasz pracy? Znajdziesz ją podczas wizyty u… lekarza

Departament Pracy i Emerytur ogłosił zmiany mające zaktywizować osoby pobierające zasiłki chorobowe. Plan zakłada skoncentrowanie 1000 wyspecjalizowanych pracowników Jobcentre na pomocy osobom zmagających się z chorobami psychicznymi, problemami z kręgosłupem czy nadciśnieniem.

Koniec limitu świadczeń na dwoje dzieci? Czy każde dziecko dostanie wsparcie?

Koniec limitu świadczeń na dzieci oznacza, że przy obecnych stawkach to 292,81 funta miesięcznie na dziecko. Natomiast dla rodziny z czwórką dzieci oznaczałoby to aż 586 funtów więcej co miesiąc.

Londyn: trzy ataki nożem, jedno miejsce. Seryjny agresor czy ataki gangu?

W ciągu zaledwie pięciu dni Catford w południowym Londynie stał się miejscem trzech brutalnych ataków nożem. W każdym przypadku poszkodowani zostali mężczyźni. Natomiast policja nie dokonała jeszcze żadnych aresztowań. Czy to przypadek, czy oznaka rosnącej przemocy ulicznej w tej części miasta?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie