Wschodnia flanka NATO żyje wydarzeniami, które wzbudziły niepokój nie tylko w Polsce czy Estonii, ale i w całej Europie. Najpierw odbył się nalot dronów z Rosji nad polską przestrzeń powietrzną, a następnie myśliwce MiG-31 pojawiły się nad Estonią. NATO błyskawicznie uruchomiło misję „Wschodni Strażnik”. Te wydarzenia sprawiły, że również niemieccy obywatele i przedsiębiorcy zaczęli zadawać pytania o własne bezpieczeństwo.
W Niemczech gwałtownie rośnie zainteresowanie budową prywatnych schronów. Firmy specjalizujące się w tym segmencie rynku notują rekordową liczbę zapytań. Właściciel BSSD Defence, Mario Piejde, przyznaje, że od początku roku zainteresowanie wzrosło aż o 50 proc., a po wrześniowym incydencie dronowym telefony w jego biurze „nie przestają dzwonić”.
Na rynku dominują konstrukcje oparte na adaptacji części piwnicy
Dominującą konstrukcją schronów jest adaptacja takiej przestrzeni w narożniku, ponieważ jest on najbardziej stabilny. Ściany i stropy muszą mieć minimum 30 cm grubości, a standardem stają się pancerne drzwi, systemy filtracji powietrza, zawory ciśnieniowe oraz awaryjne wyjścia. Taki zestaw daje szansę na przetrwanie ataku chemicznego czy gazowego.

Cena prywatnego bunkra waha się od 30 do 50 tys. euro, ale zainteresowanie i tak rośnie także liczba konsultacji z klientami tylko w Niemieckim Centrum Schronów w Monachium odnotowano w ostatnich tygodniach rekordowe zainteresowanie.
Co dziesiąty nowy dom w Niemczech z własnym schronem
W Niemczech publicznych schronów jest zdecydowanie za mało, a rząd dopiero pracuje nad narodowym planem rozbudowy ochronnej infrastruktury. W tej sytuacji coraz częściej to prywatne inwestycje stają się realnym zabezpieczeniem. Co więcej, aż 30 proc. zapytań pochodzi od firm, które chcą zadbać o swoich pracowników. Już co dziesiąty nowy dom w Niemczech powstaje z własnym schronem.
W Niemczech funkcjonuje obecnie 579 publicznych schronów, jednak wszystkie oficjalnie znajdują się na zachodzie kraju. Federalny Urząd Ochrony Ludności i Pomocy w Sytuacjach Katastrofalnych zapowiedział stworzenie miliona nowych miejsc ochronnych. Jak tłumaczy jego prezes, Ralph Tiesler, schrony powstaną m.in. w podziemnych parkingach, tunelach i piwnicach centrów handlowych.