O włos od tragedii. Samolot w pobliżu Londynu omal nie zderzył się z dronem

Niewiele brakowało, by samolot linii British Airways, lecący w kierunku Londynu, zderzył się z dronem. I choć do incydentu doszło już jakiś czas temu, to przygotowany właśnie raport ze zdarzenia pokazuje, że tragedia dosłownie „wisiała w powietrzu”. A wszystko to przez bezmyślność operatora drona, który posłał go na wysokość 24-krotnie przekraczającą legalny limit.

Dron omal nie doprowadził do tragedii

Do incydentu z dronem w pobliżu Londynu doszło co prawda blisko trzy miesiące temu, bo 3 stycznia, ale dopiero teraz sporządzono ze zdarzenia raport, który pokazał, jak niewiele brakowało, by doszło do tragedii. Samolot linii British Airways, na pokładzie którego przebywało 180 pasażerów i który leciał z prędkością 250 mph (ok. 400 km/h), napotkał drona na wysokości ok. 3000 metrów. Maszyna podchodziła już do lądowania na lotnisku Heathrow w Londynie, ale wciąż znajdowała się na wysokości 24-krotnie wyższej niż wynosi legalny pułap latania dronem. Śledczy ustalili, że urządzenie minęło samolot w odległości zaledwie 5 stóp (1,5 metra).

- Advertisement -

„[Piloci] uświadomili sobie, że nieco na prawo od dziobu samolotu, na tym samym poziomie, znajduje się obiekt latający. I że powoli zbliża się on w kierunku samolotu. Obiekt był mały, ale miał charakterystyczny kształt drona” – czytamy w raporcie.

Latanie dronem – za nieprzestrzeganie przepisów grozi nawet pięć lat więzienia

Miłośnicy dronow muszą znać przepisy prawa, które w Wielkiej Brytanii pozwalają im wynosić urządzenia na wysokość maksymalnie 120 metrów. W razie niezastosowania się do tych przepisów grożą surowe kary. A za narażenie statku powietrznego na kolizję z dronem może grozić nawet pięć lat więzienia.

Śledczy badający incydent z początku stycznia zaklasyfikowali go jako kategorię A. A zatem kategorię sugerującą najwyższy stopień narażenia samolotu na kolizję. Nie wiadomo jednak, czy bezmyślny operator drona został namierzony i ujęty.

Operatorzy dronów muszą sobie zdawać sprawę z tego, że ich urządzenia mogą potencjalnie spowodować katastrofalne w skutkach uszkodzenia samolotów. Drony mogą na przykład zostać wciągnięcie do silnika lub rozbić przednią szybę samolotu.

Teksty tygodnia

Niemcy zrezygnowały z planu imigracyjnego, który chce wprowadzić teraz UK

Brytyjski rząd przedstawił nowy plan imigracyjny, który miałby zmienić warunki uzyskania prawa stałego pobytu. Okazuje się, że podobny plan miały też Niemcy, ale z niego zrezygnowały.

Całkowity zakaz solariów coraz bliżej? Oto, co mówią naukowcy

Eksperci i aktywiści zajmujący się rakiem skóry podkreślają, że solaria są na tyle niebezpieczne, iż powinny zostać zakazane w Wielkiej Brytanii. Apelują do rządu o zamknięcie wszystkich salonów opalania w kraju.

6 sieci sklepów nawołuje do zmiany prawa. Czy kanclerz skarbu podejmie trudną decyzję?

W Wielkiej Brytanii ponownie rozgorzała debata o przepisach ograniczających handel w niedziele. 6  sieci sklepów  – Aldi, Lidl, Tesco, Sainsbury’s, Asda i Morrisons – wspiera apel o zmianę przestarzałego prawa. Czy to dobry pomysł?

Nowy podatek od taksówek w UK? Przejazdy Uberem i Boltem mogą zdrożeć

Taxi Tax to planowany podatek od taksówek w wysokości 20% VAT. Ma być doliczany do opłat za przejazdy prywatnymi pojazdami na wynajem. W praktyce oznacza to, że każdy kurs realizowany przez aplikacje typu Uber, Bolt czy tradycyjne firmy prywatne będzie obciążony dodatkową opłatą.

Po brexicie życie jest trudniejsze? Problemy z pracą, podróżami i urzędami

Kilka lat po opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię wciąż odczuwalne są różnorakie skutki tej decyzji. Według najnowszego raportu Niezależnego Urzędu Monitorującego (IMA) wiele osób zmaga się z dyskryminacją i trudnościami w dostępie do podstawowych praw.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie