Partia Pracy musi podjąć „niepopularne decyzje”? Celem jest odbudowa kraju z „gruzów”

Rośnie presja na nowy obóz władzy, aby realnie pomóc na Wyspach ludziom zmagającym się z coraz wyższymi kosztami życia. Wszystko wskazuje jednak na to, że laburzyści będą jeszcze musieli przez jakiś czas podejmować „niepopularne decyzje”.

Laburzyści muszą podnieść kraj z gruzów?

Keir Starmer ma we wtorek wieczorem wygłosić przemówienie „do ludzi pracy w całej Wielkiej Brytanii”. Premier ma powiedzieć, że „zgnilizna” pozostawiona przez konserwatystów jest głęboka i że jest znacznie gorsza, niż sobie wyobrażał. W związku z tym poprawa sytuacji w kraju „nie nastąpi z dnia na dzień”. A rząd jeszcze w najbliższym czasie będzie musiał podejmować „niepopularne decyzje”.

- Advertisement -

Co więcej, Keir Starmer ma oświadczyć, że uczestnicy niedawnych zamieszek byli tak agresywni, ponieważ czuli się bezkarnie. Według premiera społeczeństwo zostało złamane za czasów rządów torysów. Natomiast brak wystarczającej liczby miejsc w więzieniach jest tego widomym znakiem. – Brak wystarczającej liczby miejsc w więzieniach to największa porażka, jaką można sobie wyobrazić. Ci ludzie rzucający kamieniami, podpalający samochody, grożący – oni nie tylko wiedzieli, że system jest zepsuty. Oni na to stawiali. Oni nim grali. Widzieli pęknięcia w naszym społeczeństwie po 14 latach populizmu i porażek. I wykorzystali je. To jest to, co odziedziczyliśmy [po torysach] – ma powiedzieć Starmer.

Starmer musi utorować drogę do informacji o podwyżkach podatków?

Niektórzy twierdzą, że ostre przemówienie skierowane przez Starmera do narodu ma utorować kanclerz skarbu Rachel Reeves drogę do podniesienia jesienią podatków. Premier ma zaznaczyć, że laburzyści odziedziczyli po torysach „nie tylko czarną dziurę ekonomiczną, ale też społeczną”. I właśnie w związku z tym „będą musieli podjąć pewne działania i robić rzeczy inaczej”. – Szczerze mówiąc, będzie gorzej, zanim się polepszy – w takich słowach Starmer ma ostrzec Wyspiarzy przed tym, co będzie.

I ma też zaznaczyć: – Nie będę się teraz wahał przed podejmowaniem niepopularnych decyzji. Jeśli będzie to słuszne dla kraju w perspektywie długoterminowej. To właśnie oznacza rząd, który służy [społeczeństwu]. W naszym kraju ludzie nie mogą się bać chodzić po ulicy, nie mogą się bać podpalanych samochodów i budynków. (…) Ale to nie powinien być również kraj, w którym ludzie płacą tysiące więcej za kredyt hipoteczny lub czekają miesiącami na wizyty w szpitalu, których rozpaczliwie potrzebują. Dlatego kiedy mówię o spadku, jaki zostawił nam poprzedni rząd – 22 miliardy funtów czarnej dziury w naszych finansach – to nie chodzi tu o linie na wykresie, tu chodzi o życie ludzi.

Teksty tygodnia

Oto najtańszy supermarket w Wielkiej Brytanii. O dziwo to nie Lidl ani Asda

Magazyn Which? przeprowadził badanie w poszukiwaniu najtańszego supermarketu w Wielkiej Brytanii. Eksperci porównali ceny w ośmiu największych sieciach handlowych w UK. Gdzie można zrobić najtańsze zakupy?

Prawo jazdy w UK. Nowe przepisy wejdą w życie 10 czerwca

Już wkrótce wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące prawa jazdy. Zmiany obejmą niemal wszystkich uczestników ruchu drogowego. Jak informuje Office for Zero Emission Vehicles, kierowcy zyskają możliwość prowadzenia cięższych pojazdów niż dotychczas.

Podsłuch w call center, kamera w magazynie. To codzienność ludzi pracujących w tych zawodach

Z raportu opublikowanego przez brytyjski portal Independent.co.uk, opartego na analizie Instytutu Badań Polityki Publicznej (IPPR), wynika, że najbardziej inwigilowanymi grupami zawodowymi są młodzi ludzie wchodzący na rynek pracy oraz czarnoskórzy pracownicy.

20 000 funtów nagrody za informację o zaginionej Polce

Izabela Helena Zabłocka, Polka, która przyjechała do Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu lepszego życia, zaginęła w tajemniczych okolicznościach w sierpniu 2010 roku. Przez długie lata nikt nie znał jej losu

Bezrobotni w UK nie będą zmuszani do podjęcia jakiejkolwiek dostępnej pracy

Minister ds. zatrudnienia powiedziała, że Urzędy pracy nie będą nalegać, aby bezrobotni w UK podjęli jakąkolwiek dostępną pracę.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie