Polscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucji

Przedstawiciele polskiego sektora drobiarskiego odpowiedzieli na doniesienia o rosnącej liczbie infekcji salmonellą wywołanych wyrobami sprowadzonymi z naszego kraju i możliwość wprowadzenia zakazu importu niektórych produktów tego typu z Polski.

Głos w sprawie kontrowersji wokół polskiego mięsa drobiowego zabrali przedstawiciele Krajowej Rady Drobiarstwa – Izba Gospodarcza oraz Związku Polskie Mięso. W odpowiedzi na zarzuty kierowane ze strony brytyjskich kontrahentów pojawiły się zapewnienie, iż polskie mięso drobiowe „było, jest i będzie bezpieczne”. Dodano, iż krajowe standardy produkcji w Polsce wynikają z rygorystycznych przepisów europejskich i lokalne przedsiębiorstwa je wdrożyły i się ich trzymają.

- Advertisement -

Import polskiego drobiu do UK zagrożony

Przypomnijmy, w grudniu 2023 roku okazało się, że to kurczaki z Polski były przyczyną licznych przypadków salmonelli w UK. W związku z tym Food Standards Agency wydało ostrzeżenie dotyczące importu mięsa tego typu z Polski oraz podjęło dochodzenie w związku z 200 przypadkami wystąpienia salmonellozy. W tej sprawie prowadzono również rozmowy z urzędnikami w Polsce i UE, które miały na celu „zapewnić podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu poprawy bezpieczeństwa drobiu i jaj importowanych z Polski”.

Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: „Drób z Polski przyczyną licznych przypadków salmonelli w UK. BPC apeluje, aby „sprawdzać każdy ładunek” na granicy”.

Z kolei w marcu 2024 miały zostać podjęte kolejne działania w tym kierunku. Jak wynika z ustaleń korespondenta naukowego ITV News Martina Stewa i dziennikarza śledczego The Bureau of Investigative Journalism Investigative Andrew Wasley`a rozważane było wprowadzenie ograniczenia importu polskiego drobiu. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: „Zakaz importu drobiu z Polski do UK coraz bardziej realny”.

„Przemysł obroni się sam”

Jak czytamy na łamach specjalistycznego portalu „Food Safety News” ze strony polskiej wystosowano odpowiedź w tej sprawie. Podkreślono w niej, iż polski przemysł drobiarski obroni się sam. „Przypominamy, że instytucje państwowe stale nadzorują warunki hodowli i produkcji na każdym etapie. Przeprowadzają wiele procedur kontrolnych i dbają o to, aby produkty były w pełni bezpieczne dla zdrowia konsumentów”.

„Nad całym procesem czuwają lekarze weterynarii sprawujący na co dzień nadzór nad stadami oraz Inspekcja Weterynaryjna, która bada zwierzęta i pozyskiwane od nich mięso. Polscy producenci długo i ciężko pracowali na swoją pozycję i nigdy nie pozwoliliby sobie na podważenie reputacji polskiego drobiu na rynkach światowych”.

Ogniska salmonellozy w Wielkiej Brytanii

Dodajmy, iż Polska jest czołowym producentem mięsa drobiowego w Unii Europejskiej, a ponad połowa krajowej produkcji trafia właśnie na eksport. W marcu Jacek Czerniak, sekretarz stanu w polskim ministerstwie rolnictwa spotkał się z przedstawicielami branży drobiarskiej, aby omówić stojące przed nią wyzwania. Jednym z omawianych tematów było opracowanie rozwiązań ograniczających występowanie salmonellozy.

FSA podało, że w 2023 r. w Wielkiej Brytanii odnotowano 200 przypadków salmonellozy wywołanej różnymi szczepami Salmonella Enteritidis powiązanymi z mięsem drobiowym i jajami pochodzącymi z Polski. Agencja zbadała ponad 90 incydentów w ciągu ostatnich dwóch lat, z czego dwa ogniska były związane z jajami, a trzy z mięsem drobiowym w Polsce w 2023.

Teksty tygodnia

Świąteczny koszmar podróżnych: pociągi do Londynu staną!

Pociągi do Londynu staną, a ci, którzy nie przygotują się zawczasu, mogą spędzić więcej czasu w autobusach i na przesiadkach niż przy świątecznym stole. Co się dzieje i jak przygotować się na świąteczny wyjazd?

Masywne opady śniegu w UK – zimowy armagedon. Czas na korki czy kakao?

Już 29 października intensywne opady obejmą część Wielkiej Brytanii. Śnieg spadnie również jutro. Jak przygotować się na śnieżycę? Czy śnieg sparaliżuje drogi? Czy Brytyjczycy spędzą dzień w korkach, czy pijąc kakao i lepiąc bałwana?

NHS ma kilka milionów „pacjentów-duchów”. Płacą nawet za zmarłych

Brytyjski system ochrony zdrowia znów znalazł się pod ostrzałem. W rejestrach lekarzy rodzinnych w Anglii widnieje aż 4,9 miliona fikcyjnych pacjentów, czyli osób, które zmarły, wyjechały z kraju lub są duplikatami w bazie danych. To wzrost aż o 95 proc. w ciągu dekady, mimo że już 10 lat temu rząd zapowiadał koniec „plagi duchów”.

Nad Londynem zaczną krążyć policyjne drony

Na dachach wybranych komisariatów w Londynie czekają w gotowości niewielkie, zamknięte w specjalnych skrzyniach urządzenia. Wystarczy jedno polecenie z centrum dowodzenia, aby policyjny dron wzbił się w powietrze. Tak działa nowy program pilotażowy Drone as First Responder, wprowadzony przez Scotland Yard.

Odkryj skarby polskiego dziedzictwa kulturowego za granicą – Nowa Baza Poloników!

Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA powstał jako wyspecjalizowana państwowa instytucja kultury, której organizatorem jest Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie