Kupowanie słodyczy w dużych pudełkach, takich jak Quality Street czy Celebrations, to nieodłączny element świąt w wielu brytyjskich domach. Jednak tegoroczne dostawy do supermarketów już pokazują, że magia świąt zostanie nieco przyćmiona, bo słodycze w pudełkach dziwnym trafem wyparowują z opakowań.
Popularne zestawy czekoladek są bowiem mniejsze niż w poprzednich latach. To zjawisko doskonale wpisuje się w trend zmniejszania gramatury produktów przy zachowaniu tej samej ceny.
Quality Street i cukierki Celebrations na diecie
Miłośnicy Quality Street mogą poczuć zawód, gdyż masa zestawu spadła ze standardowych 600 g do 550 g. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w przypadku cukierków Celebrations produkowanych przez Marsa: pudełko waży teraz 500 g, podczas gdy rok temu miało 550 g.
Sygnały nadchodzących zmian można było zauważyć już wtedy, gdy Nestlé ogłosiło modyfikacje wyglądu i składu swoich kultowych cukierków Purple One i Orange Crunch – nowe wersje są lżejsze niż dotychczasowe. Również Terry’s Chocolate Orange, klasyk świątecznych stołów, zmalał z 157 g do 145 g.
Źródłem problemu są przede wszystkim ceny kakao, które wzrosły z powodu słabych zbiorów na Wybrzeżu Kości Słoniowej i w Ghanie, odpowiedzialnych za ponad połowę globalnej produkcji.
Toblerone znów na cenzurowanym
Zmniejszanie porcji nie ominęło także Toblerone, które należy do koncernu Mondelēz. Baton, który ważył 360 g, teraz ma 340 g.
W 2016 roku klienci byli oburzeni poszerzeniem przerw między trójkątnymi segmentami. Dwa lata później Toblerone wróciło do tradycyjnej formy, jednak problem rosnących kosztów nie zniknął.

Chociaż surowe ziarna potaniały w porównaniu z ubiegłorocznymi rekordami, w brytyjskich sklepach cena czekolady i tak poszybowała. Wzrosła o ponad 17 proc. w ciągu roku do lipca. Widać to także w promocjach. Zestawy świąteczne, które w 2024 roku kosztowały 4 funty, w tym roku wyceniono już na 4,5 funta.
Brytyjczycy znaleźli się w czołówce pożeraczy wyrobów z czekolady
W 2021 roku przeciętny Polak spożył 5,6 kg wyrobów czekoladowych, wynika z raportu Wedla „Światowy i polski rynek czekolady”. Prognozy pokazują, że do 2027 roku konsumpcja w wzrośnie do 6,2 kg na osobę. Liderem zestawienia są Niemcy (8,5 kg), a następne są Wielka Brytania (7,3 kg) i Bułgaria (6,1 kg).
Jeśli chodzi o produkcję słodyczy czekoladowych w Europie, największe udziały mają: Niemcy (33 proc.), Włochy (15,6 proc.), Francja (9,2 proc.), Holandia (9 proc.), Polska (6,7 proc.) oraz Belgia (6,6 proc.).