Przez wilgoć i pleśń w domach poważnie chorują tysiące małych dzieci

Lekarze alarmują, że każdego roku do szpitali w Anglii przyjmowanych jest tysiące niemowląt i małych dzieci z chorobami płuc. Infekcje z dużym prawdopodobieństwem wynikają z faktu przebywania dzieci w domach zajętych przez wilgoć i pleśń.

Zawilgocone i zapleśniałe mieszkania w UK przyczyną chorób wśród dzieci

Niektórzy lekarze w Anglii nie mają wątpliwości, że za dużym wskaźnikiem zachorowalności niemowląt i małych dzieci stoją fatalne warunki mieszkaniowe. Chodzi przede wszystkim o wilgoć i pleśń, wszechobecną w niektórych lokalach mieszkalnych, z którą wielu landlordów nie chce nic zrobić. Albo robi niewystarczająco dużo. Każdego roku w Anglii hospitalizowanych jest nawet 31 000 dzieci w wieku do czterech lat z powodu wirusa układu oddechowego. U 80 proc. z nich rozwija się ostre zapalenie oskrzelików.

- Advertisement -

W sprawie zagrażających zdrowiu dzieci warunków bytowych zaapelowali właśnie do rządu członkowie the Royal College of Pediatrics and Child Health. Lekarze stwierdzili, że stan mieszkalnictwa w Wielkiej Brytanii jest „obecnie kluczową kwestią dla zdrowia dzieci”. I wezwali rząd do ułatwienia rodzicom możliwości zgłaszania odpowiednim służbom złej jakości powietrza w lokalach wynajmowanych na rynku prywatnym i w mieszkaniach socjalnych.

NHS i bez tego znajduje się w kryzysie

Zastępca dyrektora medycznego NHS, dr Andy Knox, zdaje sobie sprawę z tego, że nędzne warunki mieszkaniowe w sposób „głęboko negatywny wpływają na zdrowie narodu”. I że równocześnie pogłębiają one kryzys w NHS. – To zaczyna być naprawdę poważnym problemem zdrowotnym dla nas jako narodu. Potrzebujemy przepisów, które odpowiednio sobie z tym poradzą – mówi w mediach.

Według dziennikarzy „The Guardian”, obecnie co piąta rodzina mieszka w Wielkiej Brytanii w prywatnie wynajmowanym lokum. Koszty najmu z roku na rok rosną, ale nie idzie to w parze z poprawą warunków mieszkalnych. Wilgoć i pleśń aż pięć razy częściej występuje w domach wynajmowanych niż w domach stanowiących czyjąś własność. Z kolei rządowe dane wskazują, że czynniki „poważnie i bezpośrednie zagrażające zdrowiu i bezpieczeństwu ludzi” występują w ponad 520 000 wynajmowanych nieruchomości w Anglii. Wśród takich czynników najdalej idące konsekwencje mają zimno, wilgoć i pleśń. Eksperci alarmują jednak, że skala problemu może być znacznie większa. Między innymi dlatego, że lokatorzy często nie zgłaszają problemów z wilgocią i pleśnią z obawy przed eksmisją.

Teksty tygodnia

5 zmian w prawie budowlanym. Czy są receptą na kryzys mieszkaniowy?

Brytyjczycy coraz głośniej mówią o braku mieszkań. Winą za kryzys mieszkaniowy obarczają imigrantów i azylantów. Protesty pod hotelami, padające firmy. Obraz nie tylko Londynu wygląda dramatycznie.

6 najważniejszych zmian jakie wejdą w 2026 roku. Reforma Universal Credit i PIP w praktyce

Reforma Universal Credit 2026 i reforma PIP 2026 to ogrom zmian, które w praktyce dotkną każdego beneficjenta w UK. Co się zmieni i dlaczego?

HMRC utrudnia legalną pracę za granicą

Formularz A1 to dokument niezbędny dla osób pracujących tymczasowo w krajach Unii Europejskiej oraz w Norwegii, Islandii, Liechtensteinie, Szwajcarii czy na Gibraltarze. Jego główną funkcją jest potwierdzenie, że dana osoba opłaca składki na ubezpieczenia społeczne w Wielkiej Brytanii, co zwalnia ją z obowiązku równoległego odprowadzania składek w kraju przyjmującym. Niestety przez opieszałość urzędników obywatel może mieć problem.

Imigranci z UE dyskryminowani w pracy i brytyjskich urzędach

Dyskryminacja imigrantów z UE zdarza się coraz częściej w Wielkiej Brytanii. Problemów w pracy, czy z podróżowaniem doświadczają także stali rezydenci.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie