Ofgem w przyszły czwartek ogłosi wysokość nowego limitu cen energii obowiązującego w UK. Według analiz firmy konsultingowej Cornwall Insight od stycznia 2024 będziemy płacić więcej za energię. Można oczekiwać, że nasze rachunki wzrosną o około 5%.
Organ regulujący rynek energetyczny w Wielkiej Brytanii w najbliższy czwartek, 23 listopada 2023 roku, ogłosi wysokość limitu cen, który determinuje, ile płacimy za prąd i gaz. Jego wymiar będzie obowiązywał od stycznia 2024 przez trzy kolejne miesiące. Niestety, nic nie wskazuje na to, aby nasze rachunki miałyby stać się nieco niższe. Eksperci wskazują, że ceny energii zdrożeją. Firma konsultingowa Cornwall Insight przewiduje, że limit wzrośnie z obecnych 1834 funtów do 1931 funtów w skali roku. Dodajmy, iż jest to typowy rachunek wyliczany dla gospodarstwa domowego korzystającego zarówno z energii elektrycznej, jak i gazu.
Warto zaznaczyć, iż styczniowa podwyżka będzie miała miejsce w okresie najchłodniejszej częścią zimy, kiedy ludzie zużywają najwięcej energii, aby ogrzać swoje domy.
Ile będziemy płacić za prąd od stycznia 2024?
Eksperci Cornwall Insight wskazują, że łagodniejsza jesień i początek zimy pomogły w obniżeniu cen gazu, co może wpłynąć na wysokość rachunków w przyszłym roku, o ile taka aura utrzyma się dłużej. Jednak „nie oczekuje się gwałtownych spadków cen”, jak czytamy w raporcie.
W dalszej perspektywie można oczekiwać, że w kwietniu 2024 poziom „price cap” spadnie do 1853 funtów, a więc wróci do poziomu cen, które obowiązują obecnie (okres październik-grudzień). Spadek poniżej tego poziomu będzie miał miejsce dopiero w lipcu przyszłego roku.
Ceny energii w UK nadal pozostaną wysokie
Przypomnijmy, w chwili obecnej obowiązuje „price cap” wynoszący 1834 funty w skali roku. Wszedł on w życie w październiku 2023 i będzie obowiązywał przez kolejne trzy miesiące. Pułap cenowy cen energii, regulowany przez Ofgem w UK (nie licząc Irlandii Północnej) spadł wówczas do najniższego poziomu od 18 miesięcy.
Niemniej, nawet po tamtej obniżce ceny energii na Wyspach nadal pozostają bardzo wysokie. Po ewentualnej podwyżce w styczniu będą one jeszcze wyższe. Dla porównania „price cap” obowiązujący w zimowy kwartale 2021 roku, a więc zaledwie dwa lata temu, wynosił (jedynie!) 1277 funty.