Jeszcze przed zimą rachunki za energię dla milionów gospodarstw domowych wzrosną o 2 proc. Zgodnie z najnowszym limitem cen ogłoszonym przez Ofgem.
Podwyżka rachunków za energię jest wyższa niż oczekiwano i wejdzie w życie na początku października. Przeciętne gospodarstwo domowe będzie musiało liczyć się z tym, że zapłaci o 1755 funtów rocznie więcej. Czyli o 35 funtów więcej od obowiązującego obecnie limitu.
Od października wzrosną rachunki za energię
Pułap ustalony przez Ofgem określa maksymalną cenę, jaką dostawcy energii mogą pobierać za jednostkę gazu i energii elektrycznej dla około 20 milionów gospodarstw domowych w Anglii, Szkocji i Walii. Mimo tego, że wcześniej prognozowano spadek cen, Ofgem zdecydował się na podwyższenie pułapu przed zimą.
W środę rano regulator potwierdził 2-procentowy wzrost rachunków. Oznacza to, że średni roczny rachunek wzrośnie z 1720 do 1755 funtów. Natomiast wcześniej prognozowano, że rachunki w październiku spadną o podobną kwotę.
W lipcu, kiedy ogłoszono ostatnią zmianę, rachunki spadły o około siedem procent w stosunku do poprzedniego limitu ustalonego na okres od kwietnia do czerwca tego roku. Do zmiany przyczyniły się niższe ceny hurtowe energii i koszty dostawców.

Płacimy za program zniżek?
Częściowo za październikowy wzrost rachunków za energię odpowiada rozszerzenie programu zniżek na ogrzewanie dla gospodarstw domowych znajdujących się w trudnej sytuacji. Wsparcie w wysokości 150 funtów dla 2,7 mln osób będzie wiązało się z podwyżką typowego rachunku dla wszystkich gospodarstw domowych o około 15 funtów.
Przypomnijmy, że pułap cen energii osiągnął szczyt na początku 2023 roku. Wyniósł wtedy 4279 funtów, po gwałtownym wzroście w 2022 roku. Natomiast do połowy lub końca 2023 roku spadł on znowu do 2074 funtów. I utrzymywał się w granicach od 1568 do 1928 funtów w ubiegłym i obecnym roku.
Eksperci z Cornwall Insight przewidują niewielki spadek rachunków za energię w styczniu 2026 roku. Wiele będzie jednak zależeć od sytuacji wewnętrznej Wielkiej Brytanii, a także od jesiennego budżetu.
Minister ds. energii, Michael Shanks powiedział:
– Wiemy, że każdy wzrost cen jest powodem do obaw dla rodzin. Ceny hurtowe gazu utrzymują się o 75 proc. powyżej poziomów sprzed inwazji Rosji na Ukrainę. To dodatkowa opłata za paliwa kopalne, którą płacą rodziny, firmy i nasza gospodarka. Dlatego jedynym rozwiązaniem dla Wielkiej Brytanii jest misja tego rządu. Aby wyrwać nas z karuzeli cen paliw kopalnych i przejść na czystą, lokalną energię, którą kontrolujemy. I w ten sposób trwale obniżyć rachunki.