Robert Bąkiewicz, Ruch Obrony Granic i przemyt migrantów do Niemiec?

Nielegalni somalijscy migranci przekroczyli granicę z Niemcami. Po stronie polskiej eskortowali ich dwaj Polacy w kamizelkach odblaskowych. Czy Ruch Obrony Granic przemycał migrantów do Niemiec? Zeznania Somalijczyków budzą wątpliwości. Natomiast  Robert Bąkiewicz stanowczo reaguje. Oskarża niemieckie media o manipulację!

7 czerwca 2025 roku na granicy polsko-niemieckiej w Guben służby niemieckie zatrzymały pięciu nielegalnych migrantów z Somalii. Niemiecka Policja Federalna, która przeprowadziła akcję, podejrzewa, że młodzi Somalijczycy zostali celowo skierowani przez osoby po stronie polskiej. Największe kontrowersje budzi jednak fakt, że mężczyzn, którzy eskortowali migrantów, połączono z polskim Ruchem Obrony Granic (ROG). Organizacją znaną z twardego sprzeciwu wobec nielegalnej migracji.

- Advertisement -

Czy to możliwe, że Ruch Obrony Granic przemycał ludzi do Niemiec. Chociaż deklaruje walkę z tym zjawiskiem? Sprawa rodzi poważne pytania o granice aktywizmu obywatelskiego i jego potencjalne nadużycia.

Zatrzymanie w Guben i podejrzani w kamizelkach odblaskowych

Na moście granicznym w Guben zatrzymano pięciu młodych Somalijczyków, którzy próbowali przekroczyć granicę bez dokumentów. Po stronie polskiej widziano dwóch mężczyzn w kamizelkach odblaskowych, którzy mieli gestykulować i przekazywać migrantom instrukcje dotyczące przejścia granicy. Następnie wycofali się i – jak podano – sfilmowali działania niemieckiej policji.

Służby graniczne nie aresztowały przewodników po stronie polskiej . Mimo prób identyfikacji przez Centrum Współpracy Służb Granicznych w Świecku, tożsamości mężczyzn nie udało się ustalić. Migranci podali sprzeczne informacje. Sugerowali, że zostali jedynie „zachęceni do dalszej drogi”.

Przemyt czy prowokacja? Śledztwo w toku

Sprawa natychmiast wzbudziła zainteresowanie niemieckich służb. Przemyt ludzi do Niemiec z udziałem obywateli innego kraju to poważne przestępstwo transgraniczne. Federalna Policja prowadzi dochodzenie pod kątem działalności zorganizowanej. Być może wspieranej przez aktywistów.

Jest podejrzenie, że osoby widziane w kamizelkach mogą być związane z Ruchem Obrony Granic. Społeczną inicjatywą Roberta Bąkiewicza, która deklaruje walkę z nielegalną migracją. Czy to możliwe, że organizacja oficjalnie walcząca z przemytem, sama się nim zajmuje? Czy Ruch Obrony Granic przemycał ludzi do Niemiec, czy też padł ofiarą prowokacji lub manipulacji medialnej?

Zdecydowana reakcja Roberta Bąkiewicza: „To dyskredytacja i fałszywe oskarżenia”

Robert Bąkiewicz nie pozostawił oskarżeń bez odpowiedzi. W emocjonalnym wpisie na platformie X (dawniej Twitter), oskarżył niemieckie media i służby o „operację wymierzoną w Ruch Obrony Granic” i próbę zdyskredytowania działań patriotycznych. Według niego, Niemcy chcą „eksportować swoje problemy migracyjne do Polski” i eliminują przeszkody, jakie stwarza ROG.

Czy Ruch Obrony Granic przemycał ludzi do Niemiec? Robert Bąkiewicz stanowczo reaguje
Robert Bąkiewicz stanowczo reaguje na oskarżenia, fot. gettyimages.com

W oświadczeniu przekazanym Die Welt, Ruch Obrony Granic zapewnia, że nie prowadzi żadnych działań związanych z przemytem ludzi. Wręcz przeciwnie – ich celem jest zapobieganie nielegalnym przekroczeniom granicy, a nie ich ułatwianie.

Polityczne napięcia i pytania bez odpowiedzi

Incydent w Guben to nie odosobniony przypadek. Niemiecka policja wskazuje na rosnącą liczbę migrantów przekraczających Polskę w sposób zorganizowany. Pojawiają się spekulacje, że aktywiści mogą nie tylko dokumentować, ale i ułatwiać migrantom drogę do Niemiec – świadomie lub nie.

Równocześnie środowiska konserwatywne w Polsce wskazują, że może to być próba zdyskredytowania Ruchu Obrony Granic i Roberta Bąkiewicza. Czy Ruch Obrony Granic przemycał ludzi do Niemiec, czy też został wplątany w grę wywiadowczo-medialną?

Przemyt ludzi do Niemiec – nowa taktyka pod przykrywką aktywizmu?

Eksperci ds. migracji i bezpieczeństwa nie wykluczają nowej formy „białego przemytu”. Czyli działań prowadzonych przez aktywistów podszywających się pod obserwatorów obywatelskich. W takich przypadkach rolą przemytnika nie jest przewóz, ale wskazanie trasy, dostarczenie informacji i symulowanie przypadkowości.

Być może Ruch Obrony Granic, chcąc pokazać skalę migracji, sam wpadł w pułapkę prowokowania lub inscenizowania takich sytuacji. Z perspektywy prawa może być uznane za współudział.

Czy Ruch Obrony Granic przemycał migrantów do Niemiec?

Zatrzymanie Somalijczyków w Guben stało się iskrą zapalną w napiętych relacjach między Polską a Niemcami w kontekście polityki migracyjnej. Kluczowe pytanie:  Czy Ruch Obrony Granic przemycał ludzi do Niemiec? pozostaje bez odpowiedzi.

Śledztwo trwa, a opinia publiczna w obu krajach czeka na twarde dowody. Zarówno winy, jak i ewentualnego oczyszczenia z zarzutów.

 

Przeczytaj także

Nielegalni migranci w prosty sposób omijają lądowe kontrole graniczne

Z powodu wzmożonych kontroli na niemieckich granicach lądowych coraz więcej nielegalnych migrantów decyduje się na podróż samolotem. Wykorzystują do tego system Schengen, który umożliwia swobodne przemieszczanie się między państwami bez kontroli granicznych.

Niemiecki rząd wycofuje się z obniżki podatków od energii elektrycznej

Jedna z głównych obietnic wyborczych nie zostanie spełnione. Niemiecki rząd wycofał się z planów obniżki podatków od energii elektrycznej.

Partia polityczna w Niemczech planuje dopłaty do kebabów. To nie żart

Niemiecka partia polityczna apeluje do rządu o wprowadzenie limitów cenowych na kebaby. W ciągu ostatnich dwóch lat ich ceny wzrosły ponad dwukrotnie z powodu inflacji. Wprowadzenie maksymalnych cen oznaczałoby konieczność rządowych dopłat do kebabów.

Hamulec czynszowy w Niemczech. Kto ma prawo do obniżki czynszu?

W Niemczech wprowadzono hamulec czynszowy, aby ustabilizować ceny najmu i chronić najemców przed zbyt dużymi podwyżkami.

Siemens Mobility testuje ultraszybki pociąg nowej generacji

Velaro Novo to nowoczesny pociąg dużych prędkości zaprojektowany przez Siemens Mobility. Chociaż został skonstruowany z myślą o osiąganiu maksymalnej prędkości 360 km/h, w trakcie testów udało mu się pobić ten limit i zbliżyć do 405 km/h. Tym wynikiem ustanowił rekord na linii VDE 8, łączącej północ i południe kraju.

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Niemczech

Wydarzenia kryminalne

Transport