Inflacja w Irlandii osiągnęła najniższy poziom od ponad trzech lat. Wskaźnik zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł w miesiącu wrześniu zaledwie 0,7 proc.
Walka z inflacją w Irlandii przyniosła dobre efekty
Jeśli chodzi o poziom inflacji, to tak dobrze nie było w Irlandii od ponad trzech lat. We wrześniu wskaźnik zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych (ang. consumer price index, CPI) wyniósł zaledwie 0,7 proc. A przypomnijmy, że na Zielonej Wyspie inflacja po raz ostatni była na poziomie poniżej 1 proc. w ujęciu rocznym w marcu 2021 r.
Skąd zatem wziął się tak dobry wynik we wrześniu? Eksperci są zgodni – stoją za tym spadające ceny energii na międzynarodowych rynkach. Najnowsze dane Centralnego Urzędu Statystycznego (ang. the Central Statistics Office, CSO) pokazują, że ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych spadły w Irlandii aż o 19,6 proc. w ciągu 12 miesięcy do końca września. W tym samym czasie ceny gazu, w tym gazu ziemnego służącego do ogrzewania domów i produkcji energii, spadły o 19,1 proc.
Jeśli z kolei chodzi o inflację bazową, czyli wskaźnik mierzący wzrost cen z wykluczeniem cen żywności i energii, to we wrześniu spadła ona do 2,4 proc. rok do roku. W sierpniu inflacja bazowa wyniosła 2,9 proc. w ujęciu rocznym.
Co potaniało w Irlandii poza energią?
Spadające ceny energii elektrycznej i gazu w największym stopniu przyczyniły się w Irlandii do obniżki inflacji. Ale we wrześniu na Zielonej Wyspie taniała tez odzież i obuwie – ceny tychże obniżyły się o 7,5 proc. w ujęciu rocznym. Poza tym zmalały koszty najmu i użytkowania mieszkań – średnio o 2,6 proc.
To, co z kolei zdrożało w ostatnim miesiącu w Irlandii, to rachunki za obiady w restauracjach i koszty pobytu w hotelach. Te opłaty wzrosły średnio o 3,9 proc. rok do roku.