Szef Ryanaira straszy, że lot do Londynu w święta będzie kosztował 500 euro

Szef tanich linii Ryanair straszy, że lot z Dublina do Londynu będzie kosztował 500 euro w sezonie świątecznym. W jedną stronę. Michael O’Leary ostro krytykuje zarówno władze stołecznego portu lotniczego, jak i Irish Aviation Authority (IAA), irlandzkiego regulatora rynku lotniczego. To już kolejny rozdział konfliktu między lotniskiem w Dublinie a irlandzkim przewoźnikiem.

Spór między tanimi liniami, a Dublin Airport dotyczy limitu lotów i limitu liczby pasażerów obowiązujących na stołecznym lotnisku. IAA zwróciło się do władz portu lotniczego w sprawie redukcji obowiązującego ograniczenia. Limity obowiązującego od 2007 roku wynoszą obecnie 32 miliony osób rocznie. Ale wkrótce, w 2025 mogą zostać zmniejszone.

Ograniczenia w tym zakresie zostały wprowadzone ze względu na przepustowość infrastruktury drogowej. Redukcja ma dotyczyć miliona pasażerów. Michael O’Leary uważa jednak, że obecny limit „dusi irlandzki sektor turystyczny”, a jego dalsze zmniejszenie może mieć poważne konsekwencje.

500 euro za lot z Dublina do Londynu na święta

– Problem polega na tym, że mamy ten absurdalny limit ruchu wynoszący 32 miliony pasażerów na największym lotnisku w Irlandii. Został on wprowadzony w 2007 roku, ponieważ istniały poważne obawy dotyczące dostępu drogowego do lotniska. Obawy te nie mają już żadnego zastosowania – tłumaczy szef Ryanaira.

Tradycyjnie, O`Leary nie przebiera w słowach w swojej krytyce. Utrzymanie, a nie zwiększenia limitu pasażerów nazwał decyzją „absurdalną” i „idiotyczną”. List IAA skierowany do wszystkich przewoźników korzystających z lotniska w Dublinie z dnia 14 sierpnia nazwał „biurokratycznymi bredniami”, dodają przy tym, że „IAA nawet nie wie, co robi”, jak cytujemy za portalem „Irish Independent”.

– Co roku w okresie Bożego Narodzenia realizujemy około 270 000 dodatkowych slotów, aby utrzymać niskie ceny. Teraz, nie możemy wykorzystać tych dodatkowych slotów. Dlatego ceny w te święta będą podwójne lub potrójne. Lot w jedną stronę będzie kosztować około 500 euro – jak straszył O’Leary w programie Morning Ireland emitowanym na antenie stacji RTÉ.

Micheal O`Leary nie przebiera w słowach

Minister transportu James Lawless, zaprosił przedstawicieli linii lotniczych, w tym Michaela O’Leary’ego, do rozmów na temat limitu pasażerów. Członek irlandzkiego rządu zaznaczył, iż wpływ na regulacje w tej kwestii mają złożone kwestie planistyczne. Lawless odnosząc się do słów szefa Ryanaira zaznaczał, iż straszeni ludzi tym, że ceny biletów radykalnie wzrosną, nie mają nic wspólnego z realną i rzetelną pracą nad limitami na lotnisku w Dublinie.

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Przeczytaj także

Szef Ryanaira musiał zapłacić w restauracji za… miejsce na nogi

Irlandzka restauracja obciążyła szefa Ryanaira dodatkową opłatą do rachunku za „priorytetowe miejsce” oraz "dodatkowe miejsce na nogi".

Linie lotnicze mogą pozwać lotnisko Heathrow

Lotnisko Heathrow może zostać wezwane do sądu w związku z kosztami, jakie poniosły linie lotnicze przez zamknięcie obiektu w wyniku pożaru pobliskiej podstacji elektrycznej.

Wystający uchwyt walizki kosztował pasażerkę 70 Euro

Podróże z Ryanair bywają pełne przygód. Ostatnio pasażerka musiała dopłacić na lotnisku, choć jej walizka idealnie mieściła się w stelażu do pomiaru. Wystający uchwyt walizki kosztował pasażerkę 70 Euro.

Ryanair uruchamia program subskrypcyjny Prime

Ile kosztuje i co można zyskać w ramach tej oferty? Czy ryanairowski „Prime” w ogóle się opłaca?

Conor McGregor chce zostać prezydentem

Kontrowersyjny zawodnik sportów walki coraz częściej i chętniej pojawia się w towarzystwie polityków, w tym Władimira Putina. Głośniej wypowiada się o polityce, patriotyzmie i swojej intrygującej wizji państwa.

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Irlandii

Wydarzenia kryminalne

Transport