Rozstrzygnięto spór o to, czy lepsze jest pozostawienie słabszego ogrzewania przez cały dzień, czy włączanie go tylko w razie potrzeby. Która opcja jest tańsza?
Do tej pory eksperci sugerowali, że bardziej opłacalne jest zostawienie ogrzewania przez cały dzień na niskim poziomie. Miało to być tańsze niż włączanie go za każdym razem, gdy jest nam zimno. Niedawno rozwiązano ten spór….
Do tej pory uważano za tańsze ogrzewanie przez cały dzień
Przez lata eksperci doradzali, aby nie wyłączać całkowicie ogrzewania, gdy np. wychodzimy do pracy. Aby później łatwiej i bardziej energooszczędnie ogrzać dom, kiedy z niej wrócimy. Okazuje się jednak, że o wiele bardziej wydajne i opłacalne jest korzystanie z ogrzewania tylko wtedy, gdy jest to potrzebne.
Natomiast ogrzewanie włączone przez cały dzień naraża nas na niepotrzebne zużycie energii i większe koszty. Jak powiedział Ryan Willdig z Heatforce cytowany przez Sky News:
– Ogrzewanie włączone przez cały dzień oznacza, że kocioł pracuje, aby utrzymać temperaturę nawet wtedy, gdy jej nie potrzebujemy (gdy nie ma nas w domu). Zużywa to znacznie więcej gazu w ciągu 24 godzin niż ogrzewanie tylko wtedy, gdy jest to konieczne.

Nowoczesne kotły kondensacyjne są wydajne i pozwalają na szybkie ogrzanie pomieszczenia. W połączeniu z programatorem lub inteligentnym termostatem ogrzewają dom tylko wtedy, gdy jest to potrzebne. Co obniża całkowite koszty.
Trzy istotne wyjątki od reguły
Od powyższej reguły istnieją trzy wyjątki. Pierwszy dotyczy ogrzewania podłogowego. Przez na długi czas reakcji ze względu na masę termiczną podłogi, nagrzewanie może trwać parę godzin.
Drugi wyjątek dotyczy pomp ciepła, które działają najefektywniej przy niższych temperaturach zasilania przez dłuższy czas.
Trzeci wyjątek natomiast dotyczy domów o dobrej izolacji i minimalnych stratach ciepła. Utrzymanie w nich stałej temperatury jest o wiele bardziej korzystne i niedrogie. Wiąże się z mniejszym zużyciem energii niż ogrzanie ich od niskiej temperatury bazowej.

