Twoje ulubione produkty znikną z półek brytyjskich sklepów? Tym grożą kontrole po Brexicie

Organizacja skupiająca importerów żywności z krajów Unii Europejskiej ostrzega, że na półkach brytyjskich sklepów zabraknie ekskluzywnych produktów. A to z uwagi na nowe wymagania biurokratyczne po Brexicie. Konsumenci na Wyspach mogą stracić dostęp do swoich ulubionych serów czy mięs.

Kontrole importu po Brexicie oznaczają same problemy?

Wraz z wprowadzeniem z końcem stycznia i wymaganych przez Brexit, częściowych kontroli towarów, nie milkną głosy, że import wielu grup produktowych na Wyspy zupełnie się załamie. Organizacja The Guild of Fine Food (GFF) ostrzega, że europejscy dostawcy ekskluzywnej żywności, w tym zwłaszcza serów i mięsa, przestaną zaopatrywać rynek brytyjski. Z uwagi na konieczność sprostania dodatkowej biurokracji. A mówimy tu o 12 000 przedsiębiorstw, które GFF reprezentuje. – Martwię się, że będziemy ostatecznie kupować i sprzedawać wyłącznie produkty produkowane masowo. Czy czeka nas koniec [dostępu do] produkowanych na mniejszą skalę, ciekawszych produktów? Które są ostatecznie lepsze dla planety? – pyta John Farrand, dyrektor zarządzający w GFF. I precyzuje, że duże supermarkety i duże przedsiębiorstwa dysponują wystarczającą bazą finansową, by sprostać nowym, po-brexitowym wymogom. Ale mniejsi detaliści i hurtownicy nie zdołają utrzymać dostaw na rynek brytyjski.

- Advertisement -

Na czym będą polegały kontrole żywności po Brexicie?

Kontrole żywności po Brexicie, funkcjonujące pod nazwą the Border Target Operating Model, będą wymagały dołączenia świadectwa zdrowia do każdej partii eksportowanego towaru. Do każdej partii produktów średniego i wysokiego ryzyka, obejmujących mięso, nabiał oraz większość roślin. Z kolei za kilka miesięcy, z końcem kwietnia, obok świadectw zdrowia pojawią się także fizyczne kontrole importowanej żywności na granicy.

Obaw w zakresie nowych kontroli na granicy nie kryje Andrea Rasca, założyciel firmy Mercato Metropolitano obsługującej liczne placówki w Londynie. Przedsiębiorca obawia się, że nowe wymogi biurokratyczne odstraszą dostawców z UE. – W przypadku niezależnych sprzedawców detalicznych te nowe zasady importu mogą spowodować, że wiele specjalistycznych sklepów detalicznych lub delikatesów będzie miało puste półki. W najgorszym scenariuszu zostaną one zamknięte ze względu na ograniczoną podaż produktów przybywających do UK – mówi.

Rasce wtóruje Nick Carlucci, dyrektor sprzedaży u włoskiego importera żywności Tenuta Marmorelle. Carlucci wyznał na łamach „The Guardian”, że kilku dostawców we Włoszech już zrezygnowało z eksportu do Wielkiej Brytanii. Powodem jest właśnie biurokracja po Brexicie. – Oni mówią, że nie warto na to poświęcać czasu. Wielka Brytania nie jest dla nich wystarczająco dużym rynkiem. Szkoda, ponieważ użytkownik końcowy ostatecznie straci te specjalistyczne produkty – dodaje Carlucci.

Teksty tygodnia

Najbardziej „niedoceniane” przedmieścia w UK. Ceny mieszkań niższe o 28%

Planujesz przeprowadzkę w Anglii? To może być opcja dla ciebie. To jedno z najbardziej niedocenianych przedmieść w Wielkiej Brytanii – z tańszymi nieruchomościami niż w całym regionie i położone zaledwie osiem kilometrów od Leeds.

Uwaga! Nowy wariant COVID-19. Jest bardziej zaraźliwy

Władze wydały ostrzeżenie w związku z pojawieniem się nowego wariantu COVID-19. Eksperci ostrzegają, że może być on bardziej zaraźliwy. W Wielkiej Brytanii notuje się coraz większą liczbę zakażeń.

Oto najtańszy supermarket w Wielkiej Brytanii. O dziwo to nie Lidl ani Asda

Magazyn Which? przeprowadził badanie w poszukiwaniu najtańszego supermarketu w Wielkiej Brytanii. Eksperci porównali ceny w ośmiu największych sieciach handlowych w UK. Gdzie można zrobić najtańsze zakupy?

Dodatki do emerytur. Wiele osób o nich nie wie, a można zyskać tysiące funtów

W Wielkiej Brytanii żyje ponad 13 milionów emerytów, ale tylko 1,7 miliona z nich otrzymuje pełną nową emeryturę państwową. Co więcej, miliony osób nie są świadome, że przysługują im dodatki do emerytur.

Rewolucja w diagnostyce raka – szybciej, celniej, bez skalpela. Skorzysta przynajmniej 15 tys. pacjentów rocznie

Brytyjski system publicznej opieki zdrowotnej NHS prawdopodobnie jako pierwszy na świecie wprowadza na szeroką skalę innowacyjne badanie krwi. To tzw. płynna biopsja dla pacjentów z rakiem płuc i piersi. Nowe rozwiązanie umożliwia wykrycie niewielkich fragmentów DNA nowotworu (ctDNA) krążących we krwi.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie